Nasz drugi raz...

Zaczęło się oczywiście banalnie, czyli Plitvice. Ale wrzucę chociaż dwa zdjęcia symbolicznie Zajechaliśmy po południu, nocleg na kwaterze i od rana zwiedzanie. Zaczęło się burzowo, żegnało nas słońce.





Chmury nad campingiem były na szczęście niegroźne



Tomek zasnął zmęczony podróżą



Plaża campingu Jasenovo



Samotne drzewo na wzgórzu



Sibenik



Zaklęte w kamieniu twarze mieszkańców



O wiele piękniejszy był Primosten





Który pożegnał nas przecudnym zachodem słońca



Urządziliśmy sobie również podróż sentymentalną do Trogiru, w którego wąskich uliczkach zakochaliśmy się w zeszłym roku

czy mógłbyś napisać coś więcej o kempingu Jasenowo? My jeszczce nie zdecydowaliśmy sie na który jechać, a ten też umieściliśmy na swojej liście. My jedziemy z 3 dzieci w sierpniu, a napisałeś, że to świetne miejsce na wypoczynek z dziećmi stąd moja ciekawość o wszystkie szczegóły. Z góry dziękuje i pozdrawiam.

Chcemy tam wrócić za rok, a to znaczy że się podobało Jest bardzo czysto, panie sprzątające toalety chyba cały czas tam przesiadywały, ciepła woda cały czas, teren ogrodzony, plac zabaw dla dzieci bezpieczny. Plaża z miejscami zacienionymi, dłuższy czas płytko. To miejsce wydaje się wymarzone właśnie do pobytu z dzieckiem. My mieliśmy dwójkę. Dwa i sześć lat. Ceny znośne i tylko jedna wada - nie jest łatwo o miejsce.
Jest to dobre miejsce dla ludzi którzy chcą wydać niewiele na pobyt z tego względu że znajduje się na uboczu, z dala od dużych ośrodków.
Studenac odległy o około 2km. Nie będziecie żałowali.

Co oznacza wyrażenie "ceny znośne" ? Można konkretnie prosić ? Pisz czym stacjonowaliście i za ile kasy.

Dorośli 5E, dzieci 3-12 lat 3,50E, samochód 3,50E, namiot 6E, prąd 3E. Więc wyniosło nas 26 Euro.
Camper 8E, przyczepa kempingowa 6,50E, motor 3E, zwierz duży 4E, zwierz mały 2E. Przyczepka mała 3E, cumowanie motorówki 2 - 5E zależnie od długości. Jednostki pływającej oczywiście

Spełniając dziesiątki próśb forowiczów wątek będę kontynuował. A poważnie - jak zacząłem to i skończę. Ale chyba nie dzisiaj.

Będąc tak blisko nie mogło zabraknąć wyprawy do Parku Narodowego Krka



Urocze miejsce. W ubiegłym roku byłem tylko w Plitvicach i nie chciałem wierzyć że może być tutaj jeszcze piękniej.



Któż by nie chciał mieć takiego widoku za oknem



Nawet moje piękne kobiety zauroczył ten zakątek



Po takiej wyprawie każdy chłodził się jak mógł



Kolejny wyjazd do Primosten i dotarliśmy do cudnego kościółka



I chyba najbardziej malowniczo położonego cmentarza na świecie



Klasyk w stanie kolekcjonerskim



I jeszcze małe zakupy na targu. Takiego smaku brzoskwiń w kraju nie poczujemy



Czas jednak wyjechać na drugi camping i zobaczyć południową Dalmację. Powitała nas widokiem żyznych dolin położonych wśród górskich szczytów Chorwacji i Bośni



Już widać Peljesac. W dole hodowle ostryg.



Dotarliśmy do campingu Vala przed Orebicem, bardziej stromy niż Jasenovo, namioty rozbijaliśmy na parcelach



I już mogliśmy iść nad morze

Walt, fajna relacja Zapisuję się do czytelni i czekam na ciąg dalszy.

Zmniejsz bo się rozjeżdża.

Pracuję nad tym
Teraz powinno być git

Ja też melduję że obserwuję

Proszę, kobiety to potrafią coś miłego napisać. A facet tylko "ej, bo się rozjeżdża"

Piękne nagie szczyty nad Orebicem. Niestety, widoku z góry nie będzie. To zostawię młodszym
A szkoda



Zostawiamy w tyle miasteczko i płyniemy wodną taksówką na Korculę



Korcula jest śliczna i nazywanie jej Małym Dubrovnikiem nie jest do końca na wyrost. Jak wygląda duży też dane nam będzie się przekonać





Daliśmy się naciągnąć na tatuaż. Na razie na szczęście z henny, ale strach pomyśleć co będzie za kilka lat



Wiem, dużo zachodów słońca. Ale nie mogłem się oprzeć

Fajna relacja,mnie zostało 9 dni i ciągle nie wiem gdzie? Może Primosten ?

fajne zdjecia- w tym roku człowiekowi tylko zostało popatrzec w ekran komputera

Walt,
a czy masz może jakieś fotki z campingu Jasenovo? My też jedziemy z dziećmi (15, 3 i 1 ). Chętnie bym popatrzyła na sam camping i jego otoczenie. Z góry dziękuję