Najpiękniejsze ballady rockowe

chesjowisz napisał(a):

conewka napisał(a):Avalon

Navalon

Mówisz o sobie ? Facet daj sobie spokój nudny jesteś jak jasio śmietana A trollowac też trzeba umieć

Wyjątkowo piękna -

Może się powtarzam, może już ktoś zalinkował, ale na przebijanie się przez setki nie podpisanych odsyłaczy do jutjuba nie mam czasu.
Boston - Amanda
Brad - may You rest in peace

Na dobranoc ballada w wykonaniu orkiestry wielkiego mistrza - Andre Rieu '' don't cry for me Argentina ''
-
Ballady są nie tylko rockowe

wielki nieobecny w sam raz na jutrzejszy dzień
Imagine
Woman

[*] [*] to już chyba 27 lat

Na dobranoc...

chyba tego nie było Scorpions
Lady Starlicht
Send Me An Angel

Hej,
Widzę, że niektórych poniosło, Wild Boys Duran Duran nie nazwałbym rockową balladą, no ale co tam

Jak już pisano, Child in Time Deep Purple.
Z innej beczki Ohne Dich Rammsteina jak najbardziej.
Od siebie dorzucę:
wspaniały numer akustyczny Alice in Chains - Nutshell z płyty Jar of Flies
Guns n Roses - Patience
z naszego podwórka: Hey - Heledore Babe i Myslovitz - Polowanie Na Wielbłąda
Jimi Hendrix - Red House choć to bardziej blues niż rock, ale co tam
Nirvana - Something in the Way

i na koniec petarda:
King Crimson - I Talk To The Wind

p.s tak naprawdę, to samo pojęcie ballady jest dość dyskusyjne i sam nie wiem, co z powyższego mieści się w tym pojęciu. Możnaby dodać Radiohead - Street Spirit, przepiękny kawałek, ale przecież tak piękny, dołujący numer nie może być balladą

Gerry Rafferty - Baker Street

Foreigner - I wanna know what love is

Może być

Na dzień dobry niebieskie niebo nad Kalifornią

krzychu_72 napisał(a):Hej,
Widzę, że niektórych poniosło, Wild Boys Duran Duran nie nazwałbym rockową balladą, no ale co tam

Jak już pisano, Child in Time Deep Purple.
Z innej beczki Ohne Dich Rammsteina jak najbardziej.
Od siebie dorzucę:
wspaniały numer akustyczny Alice in Chains - Nutshell z płyty Jar of Flies
Guns n Roses - Patience
z naszego podwórka: Hey - Heledore Babe i Myslovitz - Polowanie Na Wielbłąda
Jimi Hendrix - Red House choć to bardziej blues niż rock, ale co tam
Nirvana - Something in the Way

i na koniec petarda:
King Crimson - I Talk To The Wind

p.s tak naprawdę, to samo pojęcie ballady jest dość dyskusyjne i sam nie wiem, co z powyższego mieści się w tym pojęciu. Możnaby dodać Radiohead - Street Spirit, przepiękny kawałek, ale przecież tak piękny, dołujący numer nie może być balladą

Ja tego też nie nazwałam balladą, razem z Piotrkiem_B wzięło nas na wspominki i stąd ta piosenka... no ale co tam

Tekla napisał(a):...Ja tego też nie nazwałam balladą, razem z Piotrkiem_B wzięło nas na wspominki i stąd ta piosenka... no ale co tam

Nazwa nie ważna - jak zwał, tak zwał grunt, żeby dało się tego słuchać A wspomnienia, szczególnie te miłe to fajna rzecz - nieprawdaż
Pozdrav

Piotrek_B napisał(a):

Tekla napisał(a):...Ja tego też nie nazwałam balladą, razem z Piotrkiem_B wzięło nas na wspominki i stąd ta piosenka... no ale co tam

Nazwa nie ważna - jak zwał, tak zwał grunt, żeby dało się tego słuchać A wspomnienia, szczególnie te miłe to fajna rzecz - nieprawdaż
Pozdrav

Wspomnienie

Piotrek_B napisał(a):

Tekla napisał(a):...Ja tego też nie nazwałam balladą, razem z Piotrkiem_B wzięło nas na wspominki i stąd ta piosenka... no ale co tam

Nazwa nie ważna - jak zwał, tak zwał grunt, żeby dało się tego słuchać A wspomnienia, szczególnie te miłe to fajna rzecz - nieprawdaż
Pozdrav

Prawdaż, prawdaż

Janusz Bajcer napisał(a):...Wspomnienie

Janusz - dzięki za przypomnienie tego kawałka, a że z fragmentem Wieszcza w tle - tym bardziej miłe dla ucha Generalnie.....klimatyczny kawałek......
Pozdrav