Najniższe koszty za przejazdy

Dlatego Dla mnie lepszą alternatywą jest przejazd Polska - Słowacja - Węgry - Chorwacja. Minimalnie dłuższa ale i tak tańsza niz altermatywa czechy-austria- slowenia

Szybka, łatwa i wg mnie przyjemniejsza niż trasa przez Słowacje. Po pierwsze, płacę 2 winiety a nie trzy, a po drugie Słoweńcy lubią się czepiać na granicy

damianrej napisał(a):To jeszcze raz... My, tzn ja z narzeczoną jechaliśmy całkowicie za free nie płaciliśmy za żadna drogę, bo nie yło takiej potrzeby. A rodzice jechali na 16 dni więc musieli, albo chcieli miesięczną, nie wiem. Ja na poczatku przed wyjazdem też analizowałem tą trasę bo kilka lat wcześnie jeździłem z niemi właśnie przez austrie. Ale jak dla mnie wyrzucić te 500zł na autostrady to za dużo i bez sensu bo droga węgierska jest rewelacyjna.

Zrobiłem to porównanie dróg bo nie zawsze drożej znaczy szybciej. Taki przykład przytoczyłem swój i rodziców. Może nie zbyt dokładnie opisałem, przepraszam:)

Okazuję miłosierdzie i wybaczam

Pauline napisał(a):Dlatego Dla mnie lepszą alternatywą jest przejazd Polska - Słowacja - Węgry - Chorwacja. Minimalnie dłuższa ale i tak tańsza niz altermatywa czechy-austria- slowenia

Szybka, łatwa i wg mnie przyjemniejsza niż trasa przez Słowacje. Po pierwsze, płacę 2 winiety a nie trzy, a po drugie Słoweńcy lubią się czepiać na granicy

Zaprawdę powiadam : mądrze mówi dać jej wódki

nabuchodonozor20 napisał(a):

Pauline napisał(a):Dlatego Dla mnie lepszą alternatywą jest przejazd Polska - Słowacja - Węgry - Chorwacja. Minimalnie dłuższa ale i tak tańsza niz altermatywa czechy-austria- slowenia

Szybka, łatwa i wg mnie przyjemniejsza niż trasa przez Słowacje. Po pierwsze, płacę 2 winiety a nie trzy, a po drugie Słoweńcy lubią się czepiać na granicy

Zaprawdę powiadam : mądrze mówi dać jej wódki

Dziękuje - nie pije

Trasa przez Węgry nie jest dłuższa, z mojego punktu widzenia. Może zależy z jakiego miejsca w Polsce się wyjeżdża

damianrej napisał(a):Trasa przez Węgry nie jest dłuższa, z mojego punktu widzenia. Może zależy z jakiego miejsca w Polsce się wyjeżdża

Nie może, tylko na pewno. Szczególnie dla mieszkańców województw zachodnich jest to trasa dłuższa, szczególnie jeśli nie robimy "skrótów", tylko jedziemy autostradami (Słowacja, Węgry)

Mieszkańcy zachodniej Polski lecą przez Czechy , Austrię i Słowenię omijają przez Ptuj lub przez Niemcy i Austrię lecą w zależności gdzie kto mieszka. Mało kto jeździ przez Słowację i Węrgry lecąc przykładowo z Wrocławia lub Poznania.
Ja w tym roku najprawdopodobniej polecę z Poznania na Berlin potem na południe Niemiec wpadnę do Austrii bo kręci mnie Grossglocknerstrasse

damianrej napisał(a):Trasa przez Węgry nie jest dłuższa, z mojego punktu widzenia. Może zależy z jakiego miejsca w Polsce się wyjeżdża

chodzilo mi o to ze z mojego punktu (katowice) jest minimalnie dłuższa, ale i tak jest tańsza i przejmniejsza

No i jest Balaton nad którym można 2h odpocząć

Dla mnie z Suchej Bes. przez Węgry minimalnie dłuższa, ale kierowca nie lubi węgierskiej płaszczyzny (prosto, prosto i płasko i płasko) i nudzi go, więc trasa odpada.
Raz jechaliśmy i Słowacja nas dobiła jeszcze bardziej
Teraz już nie ma gadania: Słow (autostrada) Aus-Słow-Cro podróż ma być przyjemna też dla kierowcy więc on wybiera trasę i autostrady

Na Słowacji, Węgrzech i Chorwacji nie będzie problem z końcówkami do LPG przy tankowaniu?

tsuisou napisał(a):Na Słowacji, Węgrzech i Chorwacji nie będzie problem z końcówkami do LPG przy tankowaniu?

jakie-koncowki-do-lpg-po-drdze-do-chorwacji-t19254.html
lpg-koncowki-t10305.html
lpg-jakie-koncowki-do-tankowania-w-roznych-kra-t11090.html

1) końcówki do gazu na stacjach w HR i krajach tranzytowych sa TAKIE SAME JAK W POLSCE więc nie ma obaw o mozliwość tankowania.
lpg-w-chorwacji-i-krajach-tranzytowych-t17815.html


Pozdrawiam

tsuisou napisał(a):Na Słowacji, Węgrzech i Chorwacji nie będzie problem z końcówkami do LPG przy tankowaniu?

Jak polecisz przez Niemcy to możesz mieć problem, ale zwykle przejściówka jest na kaucję do wypożyczenia, płacisz i oddajesz i zwracają Ci kaucję (w nocy w Austrii tankujesz sam)

Hej. Moim skromnym zdaniem każdy wybiera trasę jaka mu pasuje. Nie spiesząc się można śmiało jechać drogami nie płatnymi z noclegiem w uroczych miejscach, ja tak robię od kilku wyjazdów i to co mam wydać na winiety i opłaty odcinkowe przeznaczam na nocleg np., Budapeszt ewentualnie Balaton, następnie Zagrzeb. Zazwyczaj przygotowuję kilka wariantów trasy w zależności do jakiego regionu w Cro jadę. Wiele lat temu jak byłem znacznie młodszy i zawsze się spieszyłem jechałem od startu do mety bez noclegu i tylko z przerwą na tankowanie. Teraz już siły nie te, a i lubię coś zwiedzić po drodze, Jadranem będę się napawał przez dwa tygodnie. Powroty zazwyczaj autostradami i noclegiem w Wiedniu bo zaczynam tęsknić za domem.

Pzd be-ja