plotas napisał(a):Mam rozumieć że trzeba to zobaczyć na własne oczy i dotknąć własną ręką

Sądzę że wjadę w czasie pobytu w CRO.Pozdrawiam serdecznie.Cro jest piękne
Są wyspy i wyspy.. i ogromna jest między jednymi i drugimi różnica.
Jednodniowe wycieczki na wyspy to tylko "przebieżka", podczas której nie da rady poczuć ich klimatu ; można się jedynie "przejechać wzdłuż i w szerz"... nic poza tym.
Čiovo jest specyficznym miejscem (to właściwie podobnie jak i Kaštele "mieszkaniowa" alternatywa dla Splitu dla tych, którzy mają trochę dość miasta, a muszą mieszkać blisko, bo trzeba dojechać do pracy, na uczelnię, a jednocześnie można dorabiać wynajmem kwater w sezonie itp...).. tam tak naprawdę nie ma atmosfery wyspy (uwarunkowania historyczne, urbanistyczne itp.). To coś na kształt osiedla na przedmieściu a zarazem odpowiedź na zapotrzebowania turystyczne końca XX w.
Ja to widzę tak: plusy - niezła baza wypadowa na środkową Dalmację, bliskość Trogiru i fakt, że jednak nie na lądzie przy Jadrance. Minusy: galopująca betonizacja i apartmanizacja zmieniająca te miejsce w turystyczny kombinat, plus bliskość portu lotniczego (co jednocześnie jest doskonałym "nakręcaczem" apartmanizacji). Ale rozumiem, że to miejsce się podoba (zwłaszcza Polakom); bo podobać się może; naturalnie wszystko zależy od preferowanego typu odpoczynku a i gustu (fajne jest to, co się komu podoba).
Murter...szczególnego "folkloru" i klimatu (oczywiście w moim mniemaniu) też tam nie ma ( podobniej jak i Čiovo nie ma ani jednego miasteczka, którego historia trwa nieprzerwanie od stuleci i dłużej; a i bliskość lądu, nawet połączenie z nim mostem też robi swoje) co dla mnie spory minus. Ale ma bardzo malownicze położenie.... Podobnie jak i Čiovo ma bardzo turystyczny charakter, z tym że ze względu na położone, stawia się na żeglarzy i ten typ turystyki.
Chcesz poznać chorwackie wyspy, wybierz się na cały urlop na jedną z tych, które nie są połączone z lądem na stałe. One żyją własnym życiem, własnym charakterystycznym tylko i wyłącznie dla nich rytmem niezmiennym właściwie od setek lat; "izolacja" pozwala im zachować pewnien rodzaj odrębności i swój niepowtarzalny charakter; to większe przywiązanie do tradycji, to historia na wyciągnięcie ręki, swoista autentyczność, której na lądzie już nie ma.
Chorwackie wybrzeże jest bardzo urozmaicone i warto za każdym razem zobaczyć coś nowego; przyjrzeć się bliżej, posmakować, dotknąć, spróbować poznać, dostrzec różnicę...
Pozdrawiam