Co Wy na to?
Ja zaczynam i prosze o szybką poradę!
Interesuję się motoryzacją ale nie mechaniką dlatego proszę cro-mechaników o pomoc.
Godzinę temu wlewałem na stacji paliwo (akurat "moja" czyli tam gdzie zawsze tankuję była zamknięta) i co jakiś czas "pistolet" odbijał mi. W sumie przerywało mi z 8-10 razy aż wreszcie nalałem do pełna.
I tu mam pytanie czy to wina "pistoletu" czy ja mam zapowietrzony zbiornik paliwa (tak powiedział pan na stacji). Pierwszy raz mi sie to stało, (aut miałem kilka) a ponieważ jutro rano jadę do Chorwacji troszke się wnerwiłem.
Sądzę, że to nic takiego wina pistoletu - a co Wy na ten temat powiecie?
Citroen XsaraII , auto zakupione w salonie (nowe) styczeń 2003.
Mam to ignorować
Bardzo dziękuję za szybka odpowiedź.
Pozdrawiam

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)