Liga Mistrzów UEFA - komentarze & dyskusja

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 22.04.2014 18:51

anakin napisał(a):I na pewno byś nie chciał tego zmieniać....

No przecież...cały dzień główkuję co by tu zrobić aby wiesz : wilk był syty i owca cała... :evil:

Janusz Bajcer napisał(a):Liczenia tym razem już mało

Ale uczestnikami jakby sypnęło...

napisał(a) **greenrs** » 22.04.2014 19:28

alechandro napisał(a):No tak...chyba ja liczę...

A miałbyś coś przeciwko temu, abym teraz ja policzył a Ty mnie zastąpisz za tydzień? Będzie wtedy moja kolej a ja niestety nie będę mógł

anakin napisał(a):No to........wisz.
Pamiętaj, że Cię lubię i takie tam........
I na pewno byś nie chciał tego zmieniać....

Jak widzę, Twoja zgoda też jest wymagana :?:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 22.04.2014 19:42

Ale w tym przypadku- pierwsza runda jak i rewanże, liczymy jako jedno liczenie...podobnie liczył ani w poprzedniej serii... :wink:

Chyba, że chcesz ale dzisiaj i za tydzień...

Krzysztof i Lidia niestety spóźniony i tego nie wezmę pod uwagę...

napisał(a) **greenrs** » 22.04.2014 20:07

Skoro tak, to licz.

Ja zostawię sobie finał

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 22.04.2014 20:12

greenrs napisał(a):.....

Przypadnie Ci wisienka na torcie...

napisał(a) **Raul73** » 22.04.2014 20:43

Jak na półfinał Ligi Mistrzów to strasznie nudny ten mecz! Chelsea w ofensywie beznadzieja! Ja rozumiem grę defensywną, ale bez przesady! Tak to się broni w ostatnich 10 minutach decydującego meczu, a nie w 1-szej połowie dwumeczu! Brakuje iim Eto'o i Hazarda.

Z innej beczki: 45 minut meczu Atletico - Chelsea, a Ołłowski już chyba z 10 łazy piełdzielił o Bałcelonie!

Ten debil jest niereformowalny! :twisted:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 22.04.2014 20:47

Raul73 napisał(a):
Ten debil jest niereformowalny!

On śpi z farsą pod poduszką więc nie ma co się dziwić...najlepiej ignorować tego komentarzynę !

napisał(a) **walp** » 22.04.2014 20:53

Raul73 napisał(a):Jak na półfinał Ligi Mistrzów to strasznie nudny ten mecz! Chelsea w ofensywie beznadzieja! Ja rozumiem grę defensywną, ale bez przesady! Tak to się broni w ostatnich 10 minutach decydującego meczu, a nie w 1-szej połowie dwumeczu! Brakuje iim Eto'o i Hazarda.

Nudny i brzydki.
Chelsea przyjechała z takim nastawieniem - obronić wynik 0:0. I to im się na razie udaje.
Mam nadzieję, że ta jedyna bramka jednak wpadnie i to dla Atleti.

Z innej beczki.
Na stronie fanów Atleti toczyła się dyskusja, czy Diego Costa wystąpi w meczu z Elche. No i jeden z biorących udział w dyskusji tak argumentował:

...jeśli chodzi o Costę to zagra, bo trzeba dać sygnał tej spedalonej społeczności piłkarskiej, że nasi piłkarze to nie jakieś tranzole (#Neymar) co się zachowują jak debil nieświadomy, że mecz obserwuje kilkanaście kamer.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 22.04.2014 21:03

Nie no takie fłaki z ołejem, idę z psem pobiegać, coś przynajmniej będzie się działo

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 22.04.2014 21:41

Zanosi się na 0:0 (czyli jedna trójeczka i kilka jedynek) :wink:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 22.04.2014 21:50

Do doopy ten mecz...ale na ogół takie mecze są kiedy na boisko wjeżdża "niebieski" autobus...

Liczę, że jutro będzie wspaniałe widowisko...

napisał(a) **Raul73** » 22.04.2014 21:55

walp napisał(a):
...jeśli chodzi o Costę to zagra, bo trzeba dać sygnał tej spedalonej społeczności piłkarskiej, że nasi piłkarze to nie jakieś tranzole (#Neymar) co się zachowują jak debil nieświadomy, że mecz obserwuje kilkanaście kamer.

Akurat Costa bardzo często zachowuje się tak, jakby nie był świadomy obecności kamer. Największy prowokator w La Liga. To kopnie, to nadepnie, to uszczypnie, to opluje! Ostatnio jakby trochę przystopował, ale dziś na początku też prowokował Terry'ego.

Świetny piłkarz, ale w głowie ma nasrane!

napisał(a) **Kiepura** » 22.04.2014 22:11

napisał(a) **walp** » 22.04.2014 22:19

To był ciężki mecz, niektórzy mogli nie wytrzymać.

napisał(a) **te kiero** » 23.04.2014 07:02

Nie oglądałem, i widzę że za dużo nie straciłem (teraz tylko powtórkę na meczykach);
chociaż nie straciłem, kolejne punkty...