napisał(a) noyle » 17.04.2009 08:53
Co roku co raz mniej rzeczy zabieramy , naprawdę nie ma sensu żeby to wszystko tyle km przewozić. Przede wszystkim zabieram wypełnienie czyli ryż, makaron, kasze,
oraz podstawę do dań "Pomidory w puszkach"
Na miejscu kupuję mięso, boczek, szynkę które smażysz z cebulką i czosnkiem. Zalewasz pomidorami dodajesz np makaron i proste niedrogie danie jest gotowe.
Mięso trochę droższe w HR ale chłopki wkroją z tuszki co chcesz zmielą na miejscu , a mając już podstawę żywienia zbiorowego (mielone mięso) łatwo i szybko wykombinujesz np obiadki.
Dla odmiany kupujesz cevabcici albo svinski vrat i robisz grilla.