koszty porady Chorwacja własnie wróciłem

Ceny zawsze i od zawsze są wysokie w miejscowościach turystycznych. Wystarczy pojechać nad nasze, polskie morze... Ktoś już to zresztą tu zauważył. W Stegnie otworzyli parę lat temu Biedronkę i co... kolejki do niej kilometrowe, bo tam są ceny sieciowe, a wszędzie indziej kosmos. To samo z kwaterami, za byle jaki pokój (fakt nad samym morzem) zapłacimy ok. 200 zł (pokój z aneksem kuchennym i łazienką - bez klimatyzacji, wi-fi, miejsca grillowego, no i bez ciepłego morza i w zasadzie bez pogody) - i co tu porównywać? Nad naszym morzem można wydać fortunę - zwłaszcza jak się jedzie z dziećmi i akurat - dla odmiany po deszczu zaczęło padać... No i jeszcze w knajpie wszystko w plastiku i kilometrowe kolejki i wc - które można znaleźć po zapachu... W Cro są ceny wyższe i niższe od naszych i tak samo jak u nas - zależy gdzie się kupuje i gdzie się stołuje...

eltori napisał(a):Ceny zawsze i od zawsze są wysokie w miejscowościach turystycznych. Wystarczy pojechać nad nasze, polskie morze... Ktoś już to zresztą tu zauważył.

pisałem może góra tydzień temu, wypad do Ustki na spacer skład 3 osoby+pies, menu:3xdorsz, 3x surówka standard z białej kapusty, 3x frytki, 2x piwo z kija, 2x kawa, 1xsok chyba jakiś Tymbark, plus mała mineralna dla psa (pies ma dietę więc nie żarł ) knajpa nawet nie na samej promenadzie, też nie osławiona Syrenka w kuchennych rewolucjach Gesslerowej-rachunek prawie 130zł, dorzuć do tego jak jest pogoda jakieś lody, gofry , cymbergaja, i inne duperele dla dzieci i na samo żarcie masz ponad 200zł, dziennie nad Bałtykiem więc kolejki w sieciówkach (Biedronka, Lidl, Netto)w polskich miejscowościach nadmorskich kompletnie mnie nie dziwią.

Myśmy byli na majówce w Zakopanem, w zeszłym roku byliśmy w Austrii i Zakopane Austrię dogoniło
Ceny w Polsce doszły do zachodnioeuropejskich, więc co się dziwić, że w Chorwacji jest podobnie jak w Polsce

barti75 napisał(a): (pies ma dietę więc nie żarł )

barti75 napisał(a):rachunek prawie 130zł,

To nie drogo nawet,raz z kolegami na samowolce ze "SP Słupsk" byliśmy na tanim piwku (5zł) gdzieś właśnie na promenadzie,to był chyba czerwiec albo wrzesień jeszcze sezon seniorów,i właśnie dwie panie kupiły sobie jakieś kawałki dorsza zachwycone że taki duży i taki dobry,niestety szczęście minęło gdy pani przyniosła rachunek 80zł za porcje trochę szkoda mi się tych seniorów zrobiło bo jeden z pterodaktylów(mewy ze Słupska) chciał im zabrać te rybki.

hrupek666 napisał(a):
To nie drogo nawet,raz z kolegami na samowolce ze "SP Słupsk" byliśmy na tanim piwku (5zł) gdzieś właśnie na promenadzie,to był chyba czerwiec albo wrzesień jeszcze sezon seniorów,i właśnie dwie panie kupiły sobie jakieś kawałki dorsza zachwycone że taki duży i taki dobry,niestety szczęście minęło gdy pani przyniosła rachunek 80zł za porcje trochę szkoda mi się tych seniorów zrobiło bo jeden z pterodaktylów(mewy ze Słupska) chciał im zabrać te rybki.

ta samowolka, to zapewne od strony stawku, bo stamtąd łatwiej i bliżej do Ustki niż bujanie się przez główną bramę no chyba że mieliście skierowanie do polikliniki, albo krew byliście oddawać w co wątpię

jak było po sezonie lub przed to na bank rybka była w podwójnym cieście a`la naleśnikowym, a to podnosi wagę ryby czasami nawet aż za bardzo, taka sztuka dla sztuki, żeby rachunek rósł wprost proporcjonalnie do wagi ryby, jak już nie ma tłumów jak w sezonie, a żyć jakoś trzeba po sezonie , dlatego też nie lubię jak się tak naciąga ludzi, tym bardziej starsze osoby co musiały na ten pobyt nad morzem czekać kupę czasu kiedy łaskawie NFZ im wyda zgodę na sanatorium, to jeszcze je się tak naciąga na "świeżej" rybce

witam...fajnie że piszecie co i jak po powrocie,my jedziemy w czwartek 11.07.13 ze śląska w okolice Trogiru.po raz drugi ,ale lubię wpadać na forum bo ciekawe rzeczy są,pozdrawiam forumowiczów i jak się kto wybiera w podobnym terminie to chętnie się dowiem,razniej po drodze będzie

barti75 napisał(a):

eltori napisał(a):Ceny zawsze i od zawsze są wysokie w miejscowościach turystycznych. Wystarczy pojechać nad nasze, polskie morze... Ktoś już to zresztą tu zauważył.

pisałem może góra tydzień temu, wypad do Ustki na spacer skład 3 osoby+pies, menu:3xdorsz, 3x surówka standard z białej kapusty, 3x frytki, 2x piwo z kija, 2x kawa, 1xsok chyba jakiś Tymbark, plus mała mineralna dla psa (pies ma dietę więc nie żarł ) knajpa nawet nie na samej promenadzie, też nie osławiona Syrenka w kuchennych rewolucjach Gesslerowej-rachunek prawie 130zł, dorzuć do tego jak jest pogoda jakieś lody, gofry , cymbergaja, i inne duperele dla dzieci i na samo żarcie masz ponad 200zł, dziennie nad Bałtykiem więc kolejki w sieciówkach (Biedronka, Lidl, Netto)w polskich miejscowościach nadmorskich kompletnie mnie nie dziwią.

Zajazd Canpol, Człuchów - miejsce masowo oblegane przez kierowców.
Kark z grilla 14 zł - wg Twojego rachunku x 3 = 42 zł
frytki 6 zł x 3=18
surówka z baru mała 6 x 3 = 18
piwo z kija 6 zł x 2 = 12
kawa 8 zł x 2 = 16
sok cappy 4 zł
woda 4 zł
razem= 114 czyli prawie tyle, ile wydałeś nad morzem
dla kontrastu, bar XXl na stacji Stella w miejscowości Ptusza k/Piły
Kotlet drwala (schab faszerowany pieczarkami i serem) podawany z ziemniakami i surówką - 14,50 - zupa gratis!!
kawa 3 zł
tymbark 3 zł
cena to pojęcie względne, jak widać

marcgrzy napisał(a):

vhpiotr napisał(a):sam przed wyjazdem szukałem rad i widziałem wiele pytań na temat kosztów walut itd. podaję porady jakie chciałbym znaleźć przed wyjazdem. w zamian zapraszam do odwiedzenia moją stronę http://www.vh-net.pl

1. waluty, w Polsce kupiłem 200 KUN po 0,64 PLN/KUNA, za hotel na miejscu płaciłem kartą MC wyszło 0,614 PLN/KUNA, kupiłem też w Polsce 500 EUR po 4,24 PLN/EUR które wymieniłem w kantorze w Chorwacji po 7,3 KUNY/EUR co daje 0,585 PLN/KUNA. Jak widać najlepiej opłacało się kupić w Polsce EUR i zamienić w Chorwacji na KUNY.

2. droga, byliśmy 9 nocy/noclegów w Opatija zatoka Kvarner na północy. Najlepiej jechać autostradami przez Czechy(winieta 310 KC na 10 dni), Austria (winieta 15 EUR za 10 dni), Słowenia (niestety winieta 15 EUR/7 dni i na powrót 15 EUR/7 dni), Chorwacja( krótki odcinek 20 km dwie bramki po 9 KUN=18 kun).

3. dokumenty, dowód osobisty.

4. koszty, lepiej wykupić wyżywienie w hotelu np. HB, śniadanie i obiadokolacje, drinki i napoje w cenie, koszt dzienny HB na osobę 70-90 kun czyli ok. 40-60 PLN (full jedzenie extra, dla tych którzy lubią zjeść i obżerać się ich wspaniałymi lokalnymi potrawami należy wybrać jedzenie w hotelu, jedliśmy do syta i spalaliśmy na spacerach po 30 km dziennie) . Chorwacja jest bardzo droga, obiad kawałek ryby, frytki, surówka coca cola zapłaciłem w wiosce rybackiej Wolosko za dwie osoby w porze lunch 250 KUN tj 150 PLN, w sklepach (Billa, Konsum, a nawet LIDL które zona jest specem od cen i promocji) jest większość prawie 2 razy droższa jak w Polsce, czereśnie czy morele w sklepie 20 PLN na polskie. nie dziwię się teraz że ludzie biorą jedzenie z Polski

było pięknie i jesteśmy b. zadowoleni, spotkaliśmy się z b. miłą atmosferą. wracamy w następnym roku też na 10 dni gdzieś na południe, na marginesie to cieszę się że mieszkam w Polsce bo to najpiękniejszy kraj spośród tych jakie w tej podróży odwiedziłem

jakieś pytania piszcie, chętnie odpowiem

pozdro Piotr

Miło, że podajesz koszty, ale jak ktoś pisze, że w Chorwacji jest drogo to mnie skręca - to po co jedzie?? Sorki za dygresje, ale nie mogłem się powstrzymać.
Ja wróciłem 29 czerwca z 4 pobytu w Cro. Byłem 10 noclegów i koszt pobytu w apartamencie 3 osoby + pies 5E/dobę z własnym wyżywieniem ( nie przywiezionym z Polski ) wyniósł mnie 4800 zł.
Dla potwierdzenie słów podaje:
1. Euro kupiłem w Polsce po 4,18. Sprzedałem w Cro po 7,40 ( Trogir). Koszt kuny wyszedł 0,565 zł. Za drogę czyi paliwo. winiety, autostrady i tez zakupy np w Lidlu i Konzumie płaciłem kartą. Koszt kuny wyszedł mi dokładnie 0,598zł ( BZWBK)
2. Cena obiadu w restauracji dla 3 osób np: żona zamówiła tuńczyka ( 2 kawałki) z sałatka, ja kalmary grillowane, syn krążki kalmarów + napoje i shnaps - 240 KUN. Inny obiad :pizza Margerita ( 35KUN), kalmary krążki z sałatką i frytkami (70KUN), ryba smażona ( 4 duże kawałki ) z frytkami i sałatka ( 55KUN), 2 piwa, Cola i espesso - w sumie wszystko 210 KUN. Nie uważam, że to drogo, a jakie smaczne. Najtaniej zjedliśmy raz 2 wielkie pizze z napojami za 104 KUN.
3. Ceny w marketach jak u nas a nawet niektóre produkty taniej ( oprócz owoców).
LIDL: banany 8 kun/kg; mozarella 6 Kun/opakowanie; camembert 125g 9 Kun ; Cola 2l 12Kun; woda 1,5l 4,2 Kun; cevapcici 500g 17Kun , wino20-30 Kun.
KONZUM: pivo radler 2l ozujsko 16,5 KUN; smietana 4 Kun; bułka długa 8 Kun; kawałki kurczaka na grilla 22Kun/kg.
Raz na targu w Trogirze kupiliśmy ryby i owoce morza: dorada 60 KUN/kg, kalmary 30 KUn/kg, krewetki duze 50 KUN/kg, muszle 20 KUN/kg.
Arbuz 10KUN/kg, czereśnie 20-25 KUN/kg;
4. Wycieczki - wypożyczenie łodzi motorowej w 2 rodziny - cały dzien 300 KUN/rodzine
wycieczka statkiem do KRKA z Primosten 700 Kun za 2 osoby dorosłe + dziecko
wjazd na sv. Jure 80 KUN/osobe
5. Kwatera 40 E + 5E za psa na dobę. W sumie 450 E.

Dojazd jest sprawą indywidualną, więc koszty wychodzą różnie, zależy od samochodu. Powiem tylko że jadąc do Cro średnie spalanie wyszło mi 5,4 l/100 km gdzie przeżyłem szok, że tak mało. Auto to skoda octavia 1,4 TSI. Jazda w nocy na 2 auta. Z powrotem było już więcej o litr. Ale dużo większy ruch i wyższe prędkości chwilowe.

Pozdrawiam

Hejka MAM PYTANIE ODNOŚNIE ŁODZI MOTOROWEJ? piszesz cały dzień 300KN...ILE OSÓB MOŻE BYĆ NA ŁODZI I JAK Z UPRAWNIENIAMI I CZY ŁATWO TO ZAŁATWIĆ...w zeszłym roku byliśmy w Trogirze 1raz i jakoś zabrakło nam na to odwagi..proszę o jakieś info namiary ...Z góry dzięki,pozdrawiam

Andrzejek napisał(a):Płacić nie trzeba.
A tak z ciekawości chcesz jechać Jadranką z oszczędności czy z przyczyn krajoznawczych?

Dzięki za odpowiedź, wybrałem Jadranską z uwagi na walory krajoznawcze.

Cześć
Wróciłem w niedziele z Kvarneru, mieszkałem w Jadranovie (relację zrobię tylko proszę o odrobinę czasu). Byliśmy w Opatiji na jednodniową wycieczkę akurat był tam zjazd Rolls Royce z GB[url]http://www.historypin.com/channels/view/24241244/#|map/index/#!/geo:45.335803,14.310667/zoom:20/dialog:29771002/tab:details/[/url] kilka szt zfociłem. Ale miało być o kosztach, a więc Opatija wydała mi się polskimi Międzyzdrojami, mają tam promenadę z gwiazdami. Miasteczko urocze ale i drogie. Parking kosztował mnie 10 kun za godzinę (chciało się parkować w centrum to masz), poza centrum 5 kn/h. Zjedliśmy tam ledwie jakiegoś loda, hot doga więc ceny takich przyjemności standardowe, czyli lód za 6kn to dwie gałki za 8 to już 3 kulki. Cen hot doga nie pamiętam (znaczy się normalne max 10-12 kn). Wpłacałem kasę ze ściany i tu uwaga - mam konto w PKO BP i dałem namówić się na zmianę - czyli konto bez granic. I tak koszt wypłaty ze ściany to: ponoć był kurs - po 0.58zł, ale gdy pobrałem 1500 kn to policzono mi aż 44 zł przewalutowania! Dlatego zwróćcie uwagę jak to wygląda w waszych bankach. Gdy płaciłem za paliwo kartą tez doliczano mi owo przewalutowanie czyli jakieś 4,50 - 5 zł ( tankowałem gasss, przy pełnym baku Pb lub ON wyszło by jeszcze drożej). Mój wybór padł na Jadranovo, dlaczego? Cisza i spokój. W mieścince zaledwie 4 konoby, nam przypadło do gustu DANINO które z całą odpowiedzialnością polecam. Obok kafe bar o nazwie uwaga MORSKI ŻAL (nie wiem czemu ). Koszt obiadu - 3 dania dla dorosłych (mieszane mięso z grilla, cevacepicci, frytki X 3, schabowy z kością z grilla + dwa piwa i jakiś soczek około 180 kn. Acha i jeszcze kwatera. Jak na zdjęciach. Dom po remoncie, ładnie urządzone mieszkanie, wifi, klima w cenie, ręczniki, dwa tv, balkon z krzesełkami i markizą, auto pod domem w cenie 30 euro doba (w czerwcu). już mamy lipiec i cena 50m euro/ doba. Co mnie zaskoczyło to, to że właścicielka nas nas obdarzyła takim zaufaniem , przez większość naszego pobytu byliśmy w tym domu sami (właścicielka) mieszkała gdzie indziej) w przeddzień wyjazdu przyjechała i poprosiła żeby klucz zostawić na zewnątrz w koszyku z klamerkami , ale to już opowieść do innego wątku. Także to był mój pierwszy raz HR ale nie ostatni (już tęsknie )
Pozdrawiam

No właśnie - ja tak jak kolega wyżej chciałbym się dowiedzieć czegoś bliżej na temat wypożyczenia łodzi motorowej

Odnośnie łodzi:
Łódkę wypożyczaliśmy z ogłoszenia na słupie w miejscowości VINISCE za Mariną. Powiedziano nam, że w Chorwacji nie trzeba mieć żadnego patentu na łódki z silnikiem do 10 KM. Nasza miała 6 KM. I to wystarczyło. Byliśmy na niej w 4 osoby dorosłe i 2 dzieci. Inni znajomi byli na niej w 6 dorosłych i 3 dzieci, ale było już ciasno. Przepłynęliśmy w cały dzień około 50 km z cumowaniem w dzikich zatoczkach itp. Zajefajna sprawa. Łodki mają baldachim, więc chronią od słońca i małą kabinkę. Koszt 600KUN/ dobe. Zresztą tu jest wszystko : http://rent-pika.hr/

Zachęcam - super przeżycie. Trzeba tylko umieć czytać mapę i mieć dobrą orientację w terenie i morzu.

Dzięki za info - będę po 14 w Sevidzie, a to bardzo blisko Na pewno skorzystam

cooleczka napisał(a):Zajazd Canpol, Człuchów - miejsce masowo oblegane przez kierowców.
Kark z grilla 14 zł - wg Twojego rachunku x 3 = 42 zł
frytki 6 zł x 3=18
surówka z baru mała 6 x 3 = 18
piwo z kija 6 zł x 2 = 12
kawa 8 zł x 2 = 16
sok cappy 4 zł
woda 4 zł
razem= 114 czyli prawie tyle, ile wydałeś nad morzem
dla kontrastu, bar XXl na stacji Stella w miejscowości Ptusza k/Piły
Kotlet drwala (schab faszerowany pieczarkami i serem) podawany z ziemniakami i surówką - 14,50 - zupa gratis!!
kawa 3 zł
tymbark 3 zł
cena to pojęcie względne, jak widać

masz rację to pojęcie względne, tak samo jak jeden naje się zupką chińską innemu głód doskwiera po golonce , bo ja np najedzony to nie byłem po tej rybce ,no ale dlatego że ja mięsożerny jestem i pewnie dlatego, po rybce to jakoś tak szybko głodnieje, co nie zmienia faktu że rodzina (choćby 2+1)idąca na przysłowiową rybkę może się zdziwić, szczególnie jak wpadną prosto z plaży z banknotem 100zł w dłoni, bo ceny ryb nie kują tak po oczach ponieważ są podane za 100g
PS niedawno po śniadaniu, ale ten Karczek to bym wciągnął

vhpiotr napisał(a):....Chorwacja jest bardzo droga, obiad kawałek ryby, frytki, surówka coca cola zapłaciłem w wiosce rybackiej Wolosko za dwie osoby w porze lunch 250 KUN tj 150 PLN....

trochę przesadzasz jak pisali wcześniej u nas podobne ceny, ja w basce vodzie za pizze 40 kun z duzym piwem (w promocji dla polaków ) 24zł za pizze plus piwo to wcale nie drogo..

a u nas nad bałtykiem za kawałek dorsza plus frytki (3ciej kategori) i surówka z pekińskiej też zapłacisz 30zł w górę...