Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

morela napisał(a):

czas oczekiwania na granicach, wszelkie utrudnienia oraz kamery z autostrad i przejśc granicznych

czas oczekiwania na granicy Slo-Cro: w moim telefonie wyświetla się tylko jedno przejscie i to codziennie inne....
Utrudnienia są ok, a kamery pokazują tylko mały fragment w każdym kierunku - nie widać końca kolejki i czasami na googlu jest czerwono, a na kamerach są pustki.
Ja hcyba jednak bardziej choć nie bezgranicznie, będę ufać googlowi

Google to podstawa ale dodatkowo można miec ten HAK. a z granicami to pewnie jest tak, że jeśli są korki to przejście jest wyświetlane, jeśli nie ma to go nie wstawiają.
Inaczej - bezsensu

bledzik napisał(a):
Google to podstawa ale dodatkowo można miec ten HAK. a z granicami to pewnie jest tak, że jeśli są korki to przejście jest wyświetlane, jeśli nie ma to go nie wstawiają.
Inaczej - bezsensu

Że jak?

Przy okazji: "bez sensu" - "bezsens"

piotrulex napisał(a):

bledzik napisał(a):
Google to podstawa ale dodatkowo można miec ten HAK. a z granicami to pewnie jest tak, że jeśli są korki to przejście jest wyświetlane, jeśli nie ma to go nie wstawiają.
Inaczej - bezsens

Że jak?

Przy okazji: "bez sensu" - "bezsens"

poprawione

chodzi mi o to, że wstawiają do aplikacji przejścia graniczne tylko wtedy, gdy jest jakiś zator. Jeśli ruch jest płynny to nie ma przejścia w aplikacji

raptorf22 napisał(a):Mam taką nadzieję, zapatrzyłem się w ostatnie dwie soboty tylko na sytuację w Macelj i Lućko zapominając o Wiedniu.
Na granicy SLO/CRO będę dopiero ok. 17 więc pewnie objedziemy to innym przejściem i dalej do noclegu w Krapinie. Lućko zaliczę dopiero w niedzielę ok godziny 9.

W zeszłym roku początkiem lipca na granicy tej byłam w sobotę ok. 16.30 - przejazd z marszu, wszyscy już moczyli się w Jadranie

morela napisał(a):Ja hcyba jednak bardziej choć nie bezgranicznie, będę ufać googlowi

I słusznie.
W tym przypadku google ma "bardziej" rację.

Kamerki w stronę Słowenii pokazują pas ziemi niczyjej, gdzie najczęściej nie ma korka.
Korek robią Słoweńcy skanując paszporty i kontrolując samochody.

Będę jechał w sobotę ok 8 z Omiś do Wrocławia. Planuję ok 12 dotrzec do granicy HR-SLO. Biorąc pod uwagę Lucko, jest to możliwe, czy lepiej w ciemno objechać Lucko? Czy w sobotę do południa zazwyczaj ruch na autostradzie w kierunku granicy jest spory?

Lućko ominiesz zjeżdżając wcześniej na pas do płatności kartami, było wałkowane 100x i sprawdzane z 1000 - gorzej z granicą, bo tam zawsze się kotłuje, ale sposobów objechania też jest kilka - szukajcie a znajdziecie.
Ja np. w tym roku odświeżam znajomość ze słowacką autostradą i węgierską Route 86 . Szlag mnie już trafia od tych czeskich pożal się Boże patataj-patataj autostrad, wiecznych korków wkoło Brna i remontów we Wiedniu. Jadę przez Dolga Vas, Lendavę i Mursko Sredisće, tam NIGDY nie było kolejek. Co i Koledze polecam

kropi napisał(a):Lućko ominiesz zjeżdżając wcześniej na pas do płatności kartami, było wałkowane 100x i sprawdzane z 1000 - gorzej z granicą, bo tam zawsze się kotłuje, ale sposobów objechania też jest kilka - szukajcie a znajdziecie.
Ja np. w tym roku odświeżam znajomość ze słowacką autostradą i węgierską Route 86 . Szlag mnie już trafia od tych czeskich pożal się Boże patataj-patataj autostrad, wiecznych korków wkoło Brna i remontów we Wiedniu. Jadę przez Dolga Vas, Lendavę i Mursko Sredisće, tam NIGDY nie było kolejek. Co i Koledze polecam

Po kilku powtórzeniach "sprawdzonej" trasy CZ-A-SLO wybraliśmy w tym roku SK-HU i na wieczornym postoju w Novi Marof żona zapytała: Po co myśmy się tyle lat tłukli przez Czechy, Austrie i Słowenię

Dziś wracałem.z Ciovo Zagrzeb Lucko bez zadnych przeszkód granica Macej maksymalnie moźe 10min niestety Wiedeń masakra prawie 2 godziny w tamta stronę jechałem.przez Wiedeń w niedzielę i bez prpblemu było.Nocleg w Mikulowie a jutro przez Brno Ołomuc Boboszów do Poznania mam.nadzieję ze pójdzie jak w tamtą strone czyli bez przrszkód pozdrawiam.

kropi napisał(a):Lućko ominiesz zjeżdżając wcześniej na pas do płatności kartami, było wałkowane 100x i sprawdzane z 1000 - gorzej z granicą, bo tam zawsze się kotłuje, ale sposobów objechania też jest kilka - szukajcie a znajdziecie.
Ja np. w tym roku odświeżam znajomość ze słowacką autostradą i węgierską Route 86 . Szlag mnie już trafia od tych czeskich pożal się Boże patataj-patataj autostrad, wiecznych korków wkoło Brna i remontów we Wiedniu. Jadę przez Dolga Vas, Lendavę i Mursko Sredisće, tam NIGDY nie było kolejek. Co i Koledze polecam

Polecam drogę przez Zwardoń.
Nie polecam powrotu przez Letenye (utknąłem w korku na końcu autostrady A4 do bramek). Mursko Sredisce i Redics w obie strony. W porównaniu z 2013 rokiem duży plus dla 86-M86(z winietą).

bledzik napisał(a):powtarzam raz jeszcze, że Macelj rzadko opłaca się objeżdżac. Opłacalne jest to dopiero przy staniu powyżej 30 min na granicy.
Ja jeżdże od wielu lat tą trasą, conajmniej 2 razy do roku i nigdy nie stałem dłużej niż 30 min łącznie z jazdą w soboty

No wiesz, ja po ostatnim przejeździe przez Macelj (a było to w 2010...) i zmarnowanych tam 2 godzinach już nigdy na to przejście nie zawitałem. Tak, to była sobota w połowie sierpnia, a zmarnowałem "tylko" 2 h, bo w pewnym momencie wskoczyłem na pusty prawy pas, który tuż przed bramkami się kończył. Ile stali ci, którzy tego nie zrobili - nie wiem...

Jeżeli nie ma korków w Macelj, to sam przejazd od zjazdu na Mureck z austriackiej A9 do Đurmanca wynosi wg wujka G. 57 min. Czas przejazdu PEŁNYM objazdem przez Słowenię (tj. nie tylko MLP, ale i dalej, np. Majšperk-Rogatec) to 2h, więc oszczędność godziny.

Wszystko zależy od tego, czy nam zależy na czasie, czy nie. Ja w tym roku jadę (w sezonie) w poniedziałek, a zależy mi na czasie, żeby zdążyć na popołudniowy prom ze Splitu (następny dopiero na noc), więc chyba zaryzykuję i wykupię tygodniową słoweńską winietę oraz pojadę do przejścia w Macelj. Powrót jednak już na stówę objazdem...

cześć
czy polecacie w drodze powrotnej z Cro (wracamy w sobote, w dzien) zjechać na Cvetlin w razie dużych korków w Macelj, a jeżeli to w którym miejscu zjeżdżać najlepiej, aby mieć w miarę dobra drogę? jedziemy standardowo autostrada z Makarskiej i zastanawiam się cały czas nad alternatywa dla Macelj.
z góry dzięki

Zjazd na Krapinę jest bezpiecznym rozwiązaniem.

Ja mam takie pytanko:czesto podajecie przewidywany czas stania w korku. Czy to jest dostępne Google maps? Bo u mnie wyświetla na mapie kolory i tyle. Czy korzystacie z np. Hak i sprawdzacie tam?

Po 14 godzinach jazdy z Lokvy do Słupska dotarliśmy na kolację w Częstochowie. W cro zero przestojów na bramkach w Lucko( wybierajcie zjazd wcześniej do płatności kartą, było na z forum o tym)na granicy cro dosłownie 5 minut, na słoweńskiej ok 15 min ale bez sprawdzania puszczają dalej. Mały korek przed Ptuj na objeździe autostrdy i w Breclawiu reszta bardzo płynnie za wyjątkiem tragicznego Wiednia!Taka metropolia i tak bogaty kraj żeby się nie doczekał porządnej obowodnicy poza miastem...Niestety po Wiedniu bardzo męczący odcinek od Gliwic do Częstochowy nasza DK1.