napisał(a) frizi » 19.07.2006 08:56
Moondek
w tym szaleństwie jest metoda - przedłużamy sobie w ten sposób dłuuuugo oczekiwane wakacje ! Nasze odliczanie dobiega /niestety baaardzo powoli/ końca - ruszamy w nocy z 29/30 lipca
W dodatku to nasz pierwszy wyjazd więc szaleństwo jest podwójne

Z całą pewnością zabierzemy zbyt wiele ciuchów a zapomnimy o rzeczach, które naprawdę by się przydały

ale co tam we wszystkim należy doszukiwać się pozytywów wiec: to tez ma swoisty urok
Zyczę by pozostały czas szybciuteńko minął a już na miejscu najlepiej by się zatrzymał

Szerokiej drogi i wspaniałych wakacji
