Komary

napisał(a) **CroAna** » 02.09.2016 16:12

W tym roku w lipcu na Peljeszcu....masakra jakas...mielismy nogi w bąblach,więc looking byl wyjątkowo mało przystojny!!! Co sie spryskalismy antykomarowynm,to żesz kurna,nie dość,że komarcy żarły,to jeszcze muchy kąsały!!! No tak to jeszcze nie było :evil:

a autochtoni mieli ubaw jak zaraza,bo ich nic nie żarło:mrgreen: w kółko powtarzali ze śmiechem "sladka krew,sladka krew" aż krew zalewała :oops:

napisał(a) **Marsallah** » 02.09.2016 19:42

rochu69 napisał(a):Bol,na Braću komarów nie widziałem, w Dolu w konobie TONI ,podczas obiadu ze dwa mnie ucięły ,ale warto było się poświęcić, ,bo jedzonko pyszne.

Toś miał farta, bo mnie u Toniego nie smakowało nic a nic, tę drugą konobę w Dolu zamknęli, a na zameczku mieli tylko zimne przekąski.

CroAna napisał(a):W tym roku w lipcu na Peljeszcu....masakra jakas...

Patrz Pani...czyli komarce wyrobiły na Peljeścu normę w lipcu i na sierpień przeniosły się gdzie indziej :hut:

napisał(a) **rochu69** » 03.09.2016 17:36

Marsallah napisał(a):
rochu69 napisał(a):Bol,na Braću komarów nie widziałem, w Dolu w konobie TONI ,podczas obiadu ze dwa mnie ucięły ,ale warto było się poświęcić, ,bo jedzonko pyszne.

Toś miał farta, bo mnie u Toniego nie smakowało nic a nic, tę drugą konobę w Dolu zamknęli, a na zameczku mieli tylko zimne przekąski.

Wprawdzie to nie wątek o jedzeniu,ale ci odpowiem ,jedzenie to rzecz indywidualnego gustu i smaku :oczko_usmiech:

mnie smakowało (kalmary smażone - świeżutkie i pyszne) ,nie tak jak kiedyś w Orebićiu "dętka rowerowa",a i Pavel syn TONIEGO ,bardzo miły poopowiadał nam o lokalu i gościach którzy go odwiedzili - jest galeria wewnątrz lokalu można pooglądać , kończę już bo moderator mnie op...... że nie na temat , pozdrawiam :papa:

napisał(a) **dids76** » 03.09.2016 17:55

W tym roku w okolicach Sumartinu praktycznie żadnych komarów nie było. W ubiegłym roku w tym samym miejscu było ich pełno.

napisał(a) **Mikromir** » 04.09.2016 00:37

dids76 napisał(a):W tym roku w okolicach Sumartinu praktycznie żadnych komarów nie było. W ubiegłym roku w tym samym miejscu było ich pełno.

Mam wrażenie, że to trochę od terminu zależy...
Czerwiec / lipiec więcej komarów, sierpień - osy...

napisał(a) **te kiero** » 04.09.2016 10:01

Na agroturystyce w Istarskim interiorze niestety wczoraj atak komarów, na szczęście Off wystarczył, a w apartmanie odstraszacz do kontaktu i po sprawie, natomiast w górach Słoweńskich zdecydowanie mniej komarów.

napisał(a) **maniust** » 12.09.2016 23:04

Pierwszy raz nasz pobyt w Cro , komary tną jak głupie. :evil:

W Srimie jest ich pełno , ewakuowalem się z tarasu , bo nie szło wytrzymać.
Kupiliśmy wczoraj świece , ale trza będzie ofa dokupić, :evil:

napisał(a) **krakuscity** » 12.09.2016 23:31

Nas nie gryzą , no ale Maniust jak piłeś słodkie trunki to cię oblazły komary bo pewnie taką lubią krew a innej np. po wytrawnym winie się nie chwycą. Jednym słowem trzeba wiedzieć co pić aby komar nie zaatakował.

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 12.09.2016 23:32

krakuscity napisał(a):Nas nie gryzą , no ale Maniust jak piłeś słodkie trunki to cię oblazły komary bo pewnie taką lubią krew a innej np. po wytrawnym winie się nie chwycą. Jednym słowem trzeba wiedzieć co pić aby komar nie zaatakował.

Atakują komarzyce :wink:

napisał(a) **maniust** » 13.09.2016 08:13

Komary , komarzyce.......nie mniej jednak zauważyłem że nasze Polskie są gorsze , lub jestem na nie bardziej uczulony.
Wczorajsze bąble dziś rano poznikaly

, po Polskich komarach czasem mam je 4-5 dni.

.....ale i tak dziś trza ofa kupić , bo jak napisał Janusz , rakiji to nie popijemy na tarasie wieczorem.

napisał(a) **wiolek_lp** » 13.09.2016 08:27

W tym roku w połowie lipca na Hvarze komarów praktycznie zero za to os całe stada :/ a przy grillowaniu to była jakaś masakra :evil:

napisał(a) **Marsallah** » 13.09.2016 11:19

maniust napisał(a):.....ale i tak dziś trza ofa kupić , bo jak napisał Janusz , rakiji to nie popijemy na tarasie wieczorem.

Ty no, właśnie rakiji to się powinieneś napić - komarce tego nie lubią

Spiralę antykomarzą (tę zieloną) też sobie kup, ona działa lepiej niż off (tylko trochę śmierdzi).

napisał(a) **maniust** » 13.09.2016 12:14

Chyba lubią , bo wczoraj latały dość nisko , mniemam że się nawaliły.

Tak wiem , o spirali tyz myślałem , kupimy.

napisał(a) **valdemar** » 14.09.2016 09:12

maniust napisał(a):Komary , komarzyce.......nie mniej jednak zauważyłem że nasze Polskie są gorsze , lub jestem na nie bardziej uczulony.
Wczorajsze bąble dziś rano poznikaly , po Polskich komarach czasem mam je 4-5 dni.

.....ale i tak dziś trza ofa kupić , bo jak napisał Janusz , rakiji to nie popijemy na tarasie wieczorem.

Atakują bardziej przy parnej bezwietrznej pogodzie, jak przyjechaliśmy na naszą drugą miejscówke na Ciovo była taka właśnie pogoda była, a ponieważ zapomnieliśmy zasunąć moskitiery na oknie sypialni, drapanie było na całą noc

. Kolejnej nocy mieliśmy mocniejszą burzę, więc przewiało i do końca mieliśmy rześką lampę z wiaterkiem, komary znikły co do jednego.

A w Polsce to bardziej uczulają meszki niż komary, przynajmniej ja naszych "domowych" w ogóle nie czuję, po meszkach bywało, że miałem fioletowe plamy na ćwierć nogi...

napisał(a) **majchrzy** » 14.09.2016 09:46

Warto wziąć ze sobą preparat co ma w składzie DEET i im go więcej w składzie tym lepiej. Działa w każdej szerokości geograficznej. I po temacie.