Kolory Chorwacji

napisał(a) **Gosia i Marek** » 15.10.2012 10:43

O matko! Ale świetny, super rozwiązanie, pewnie kosztuje fortunę :roll:

napisał(a) **Fatamorgana** » 15.10.2012 13:05

Ale ma odwłok!

napisał(a) **Gosia i Marek** » 01.11.2012 14:03

Półwysep Peljesac.

Divna

Obrazek

napisał(a) **Gosia i Marek** » 01.11.2012 14:07

Orebic

napisał(a) **Gosia i Marek** » 01.11.2012 14:23

napisał(a) **croart** » 01.11.2012 20:42

Przecież to girice w "Bistro"!

napisał(a) **Gosia i Marek** » 02.11.2012 07:42

croart napisał(a):Przecież to girice w "Bisrto"!

zgadza się:)

napisał(a) **croart** » 02.11.2012 20:57

A kiedy tam byliście? My od 7 do 20 lipca.

napisał(a) **maslinka** » 02.11.2012 21:05

Jak to możliwe, że przegapiłam początek Waszej relacji?

Moi rodzice mieli kiedyś takie autko, spałam na górze

Camp w Sutivanie we wrześniu to na pewno dobry pomysł. Niestety w lipcu był pełny.

Piękne zdjęcia. Pozdrawiam i czekam na więcej

P.S. A ta zatoczka na Braču to na moje oko Dučac. Przejeżdżaliście koło agroturystki? Tutaj pokazywałam zdjęcia.

napisał(a) **Gosia i Marek** » 04.11.2012 22:02

croart napisał(a):A kiedy tam byliście? My od 7 do 20 lipca.

A my od 1 do 17 września

napisał(a) **Gosia i Marek** » 04.11.2012 22:08

maslinka napisał(a):Jak to możliwe, że przegapiłam początek Waszej relacji?

Moi rodzice mieli kiedyś takie autko, spałam na górze

Camp w Sutivanie we wrześniu to na pewno dobry pomysł. Niestety w lipcu był pełny.

Piękne zdjęcia. Pozdrawiam i czekam na więcej

P.S. A ta zatoczka na Braču to na moje oko Dučac. Przejeżdżaliście koło agroturystki? Tutaj pokazywałam zdjęcia.

Koło agroturystyki na pewno nie przejeżdżaliśmy, ta zatoka to U. Spaciniza ( sprawdziłąm na mapie

)

napisał(a) **Gosia i Marek** » 04.11.2012 22:49

Korcula, pięknie tam!

Tu jeszcze widok na Orebic.

Obrazek

napisał(a) **Gosia i Marek** » 04.11.2012 22:55

napisał(a) **Gosia i Marek** » 18.11.2012 20:10

Uv.Pupnatska Luka

Obrazek

Niestety tylko dwa zdjęcia. Przed wyjazdem do Pupnastkiej Luki maż uderzył się klapą od bagażnika w głowę. Myśleliśmy, że będzie wszystko ok, ale niestety krew leciała i leciała. Upał dawał się we znaki i do tego te nerwy... wracamy i jeszcze ta hard corowa droga przed nami

Pojechaliśmy na pogotowie i skończyło się szyciem. Pamiątka z wakacji - blizna:)

Obrazek