Koko, koko, Hvar jest spoko. Snoorkowania sezon III

Fajnie było ponownie "pospacerować" po jaskini.
Mostek robi wrażenie ... to prawda.

Ale jaskinia.
Mi się nie chce niczego zwiedzać jak już jadę do domu. W tym roku zrobiliśmy wyjątek i zobaczyliśmy Dvigrad i Vrsar... w sumie fajnie tak jeszcze o coś zahaczyć, droga przyjemniej i szybciej mija.

A ta jaskinia... może, może

I tak udało Ci się jakieś zdjęcia zrobić.
Nasza grupa była malo liczna i przewodniczka miala wszystkich na oku.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):I tak udało Ci się jakieś zdjęcia zrobić.
Nasza grupa była malo liczna i przewodniczka miala wszystkich na oku.

... ja nawet nie próbowałem ... fotki pamiątkowe robiłem "na wejsciu" i dopiero w grocie przy wyjściu !

Witam Serdecznie
Z dużą przyjemnością w ciągu kilku dni przeczytałem całą Twoją relację, a ponieważ jestem fanem fotografii to przyjemność była podwójna bo zdjęcia są naprawdę super! My wybieramy się na hvar w tym roku po raz drugi (pierwszy był przed 10 laty ), a Twoja relacja upewniła mnie w przekonaniu, że to dobra decyzja bo wielu miejsc nie udało mi się wtedy zobaczyć. Dzięki zatem za wskazanie ciekawych miejsc, ale też ostrzegam, że wykorzystam bezwzględnie tą wiedzę !!!!!!!! Pozdrawiam !

mariusz-w napisał(a):Fajnie było ponownie "pospacerować" po jaskini.

Na razie zaliczone mamy pół "spaceru"

Roxi napisał(a):A ta jaskinia... może, może

Myślę, że cd bardziej Cię zachęci.

Franz napisał(a):
Nasza grupa była malo liczna i przewodniczka miala wszystkich na oku.

Ja byłem podpadnięty a inni sobie pstrykali.

mariusz-w napisał(a):
... ja nawet nie próbowałem ... fotki pamiątkowe robiłem "na wejsciu" i dopiero w grocie przy wyjściu !

Na trasie nr 2 odbiłem sobie "straty moralne" z pierwszej.

pzdr

longtom napisał(a):Myślę, że cd bardziej Cię zachęci.

W takim razie czekam

GRZECH 1 napisał(a):wybieramy się na hvar

Cześć GRZECHu
Zatem można się powoli szykować na okraszoną zdjęciami relację z Hvaru AD 2013
Już się cieszę.
Samych przyjemności na wyspie.

Roxi napisał(a):W takim razie czekam

Na weekend będzie.

pzdr

.
Z jaskini wychodzimy do wielkiego, okrągłego zapadliska.



Tu już oficjalnie, na oczach przewodniczki można fotografować.



Część osób udaje się do wyjścia,



my ruszamy na trasę nr 2. Z radością rozstajemy się z p. przewodniczką.



Nareszcie mogę sobie popstrykać





Na dnie krasowego zapadliska jeziorko



a w bocznej ścianie niewielka, płytka jaskinia.







Szata naciekowa jest całkiem ciekawa.





Gdybym o tym wiedział wcześniej nie stresowałbym się zakazem fotografowania na trasie nr 1.



W takiej wielkiej dziurze chyba jeszcze nie byliśmy.



Ścieżka prowadzi nas dalej





a widoki momentami są naprawdę spektakularne





Od patrzenia w górę powoli zaczynają boleć nas szyje.









Na szczęście można również patrzeć w dół.



Powoli zaczynamy się wspinać.





Z czasem możemy zobaczyć wcześniej przebyty odcinek szlaku.





Cały czas podążamy wzdłuż rzeczki o oryginalnej nazwie Reka.





Jest ładnie i ciekawie





Trasa jest urozmaicona





dla botaników też przygotowano ciekawostki.







Niewątpliwie co jakiś czas kamienie ruszają tu w wędrówkę do dna wąwozu.



W planie mamy nawet ferratę





Co prawda nie uzgodniono kiedy trasa została udostępniona do zwiedzania,





ale ciąg dalszy zapowiada się ciekawie.







zdjęcia cd na razie w ciemni.

longtom napisał(a):.

Świetna fotka.

Generalnie słabych tutaj nie ma, ale ta mnie uwiodła

kaszubskiexpress napisał(a):
Generalnie

to wdzięczne miejsce do fotografowania.

A moim faworytem jest inna fotka.

pzdr

longtom napisał(a):

My nie mieliśmy wyboru. Ta trasa była akurat zamknięta - tylko zaglądając z wysoka mogłem rzucić okiem na te cuda.

Pozdrawiam,
Wojtek

Hej
Nawet jak wdepniesz w jakąś zapadłą dziurę..... to też jest wspaniale

P.S.
Musisz się następnym razem pochwalić swoimi dokonaniami foto , a wtedy przewodniczka przymknie oko na Twoje "przestępstwa" - nawet będzie zadowolona jak pięknie pokazujesz ich skarby natury

Pozdrowionka dla niestrudzonych podróżników - Hani i Tomka

Franz napisał(a):My nie mieliśmy wyboru. Ta trasa była akurat zamknięta ...

Szkoda, nam trasa nr 2 podobała się bardziej niż sama jaskinia.
Czyli w drodze gdzieś tam... musisz zajrzeć jeszcze raz.

CROberto napisał(a):...będzie zadowolona...

Niech inni ją dopieszczają.
Ja już się nacieszyłam jej towarzystwem.

Jeśli tam jeszcze kiedyś trafię mam nadzieję, że jej już tam nie będzie

pzdr

Ooooo, tu mi się bardzo, bardzo....bardzo podoba