Kajakiem dookoła Hvaru

maslinka napisał(a):Bardzo chce mi się oglądać, focić, podziwiać. Mojemu mężowi jakby mniej...

... skąd ja to znam? ...
Pięknie u Ciebie i jak zwykle inspirująco...
Pozdrawiam

neska napisał(a):

maslinka napisał(a):Bardzo chce mi się oglądać, focić, podziwiać. Mojemu mężowi jakby mniej...

... skąd ja to znam? ...

Kompromisy niestety konieczne Hvaru nie musieliśmy zwiedzać w dosłownym znaczeniu tego słowa, bo już go znaliśmy. Więcej było więc kajakowania, plażowania i leniuchowania. Też mi to odpowiadało "Dzisiejszy" dzień to wyjątek - był bardzo intensywny, dużo udało nam się zobaczyć. Będzie jeszcze kilka odcinków z tamtego poniedziałku

Zdjęcia z balkonu wyszły Wam rewelacyjne, nie byłem na Hvarze, toteż w tym mieście też nie....

tony montana napisał(a):Zdjęcia z balkonu wyszły Wam rewelacyjne, nie byłem na Hvarze, toteż w tym mieście też nie....

Dzięki, Tony
Zapraszam na kolejną (ostatnią) porcję fotek z miasta Hvar.



12 sierpnia (poniedziałek): Miasto Hvar, część druga

Tym razem odcinek głównie zdjęciowy, nie potrzeba wielu słów...

Zanurzamy się w świat wąskich uliczek :





Nie dosięgam :



Fragment dzwonnicy kościoła sv. Stjepana i twierdza Napoleon (będziemy tam za chwilę ):



W uliczkach życie mieszkańców toczy się normalnym rytmem:



a stare istnieje obok nowego :



Gacie na zabytkach :



Nie wiedzieliśmy, że hvarska starówka jest taka ładna Jesteśmy oczarowani...








Klimatyczne wąskie uliczki wyprowadzają nas z powrotem na nabrzeże:



Szkoda, że to już koniec... Moglibyśmy jeszcze przemierzyć uliczki z powrotem, a później jeszcze raz
Moim zdaniem starówka Hvaru wcale nie ustępuje pod względem urody starogradzkiej. Na szczęście nie widać tutaj snobizmu i "napuszenia", jakie można obserwować na Rivie. Ludzi bardzo mało, można więc spokojnie pospacerować i nacieszyć się klimatem kamiennych domów i urokliwych zaułków.

My jednak mamy na dzisiaj jeszcze trochę planów, więc powoli zmierzamy w stronę Fabiaka.

Raz jeszcze podziwiamy klasztor franciszkanów:



Tresura psa:



Biedny, wyraźnie boi się wody...

Przed wejściem do samochodu robię to, na co miałam wielką ochotę od ostatnich dwóch upalnych godzin - zanurzam się w Jadranie (ta głowa pośrodku zdjęcia to moja ):



Teraz mogę spokojnie wsiąść do Fabiaka, który niestety jest autem bez klimy...

Kolejny cel wycieczki: twierdza Napoleon

No Maslinka te Twoje zdjecia z Hvarskiej starówki zmieniły trochę mój pogląd na zwiedzanie miasta Hvar.
Do tej pory unikam zwiedzania miast, zabytków, męczy mnie to ponieważ nie cierpie snobizmu, tłumów ludzi itp. itd. moje zwiedzanie Hvaru ograniczyło się do zwiedzenia twierdzy i szybko zmykaliśmy w bardziej dzikie rejony... jednak w przyszłym roku dzięki Tobie tych Hvarskich uliczek sobie nie odpuszczę...
Dzięki

mariusz_77 napisał(a):No Maslinka te Twoje zdjecia z Hvarskiej starówki zmieniły trochę mój pogląd na zwiedzanie miasta Hvar.

Właśnie dlatego czasami warto dać jakiemuś miejscu drugą szansę. My tak rok temu zrobiliśmy ze Splitem, a w tym roku z miastem Hvar. Nie żałujemy!

Podczas pierwszej wizyty w Hvarze też na szybko zwiedziliśmy Španjolę, przeszliśmy się Rivą, zajrzeliśmy na plac sv. Stjepana, nawet w jakieś uliczki, ale tylko po to, żeby kupić lody Nie poświęciliśmy jednak hvarskiej starówce zbyt dużo czasu. Tym razem naprawiliśmy ten błąd i przekonaliśmy się, że uliczki miasta Hvar są cudne!

Witam. R.
Maslinko ... bardzo ładne...

Chce ktoś kupić? Mariusz_77 ? http://www.realitica.com/hr/listing/217143

Przecież to willa Irming !

http://www.irming.hr/1site_POLJSKI.htm

Rero napisał(a):Witam. R.
Maslinko ... bardzo ładne...

Chce ktoś kupić? Mariusz_77 ? http://www.realitica.com/hr/listing/217143

no no warto rożważyć będę tam za 9 miesięcy...chyba ... więc ponegocjuję

maslinka napisał(a):

Od co najmniej dwóch lat nie trafiłam w Chorwacji na točeno Ožujsko... kolejny powód, by wybrać się na Hvar

Strasznie mi tęskno za Chorwacją... a nawet nie mam pewności, że w przyszłym roku znów uda mi się tam spędzić wakacje, eh...

Rero napisał(a):Witam. R.
Maslinko ... bardzo ładne...

Dzięki, Rero

Rero napisał(a):
Chce ktoś kupić?

Mam nadzieję, że za jakieś 20 lat będziemy na poważnie rozpatrywać takie oferty

Magda O. napisał(a):Od co najmniej dwóch lat nie trafiłam w Chorwacji na točeno Ožujsko... kolejny powód, by wybrać się na Hvar

Na Hvarze całkiem często trafialiśmy właśnie na lane Ožujsko Musisz pojechać na Hvar

Magda O. napisał(a):Strasznie mi tęskno za Chorwacją... a nawet nie mam pewności, że w przyszłym roku znów uda mi się tam spędzić wakacje, eh...

Nikt nie ma takiej pewności...

maslinka napisał(a):Nikt nie ma takiej pewności...

Nawet ci co rok temu też nie mieli pewności a już zwłaszcza ci, co nigdy nie mają pewności.
A i tak lądują w CRO...

Fatamorgana napisał(a):

maslinka napisał(a):Nikt nie ma takiej pewności...

Nawet ci co rok temu też nie mieli pewności a już zwłaszcza ci, co nigdy nie mają pewności.
A i tak lądują w CRO...

Bo najlepsze są niespodzianki

mariusz_77 napisał(a):

Rero napisał(a):Witam. R.
Maslinko ... bardzo ładne...

Chce ktoś kupić? Mariusz_77 ? http://www.realitica.com/hr/listing/217143

no no warto rożważyć będę tam za 9 miesięcy...chyba ... więc ponegocjuję

Może zrobimy zrzutkę?

Basik_63 napisał(a):
Może zrobimy zrzutkę?

Na tylu miłośników Hvaru nie wyszłoby aż tak wiele