napisał(a) Touranos » 14.10.2010 22:46
nosekdomin napisał(a):PETERENZO napisał(a): Nieźle ta wypowiedź nakręciła moją wyobraźnię.
PETERENZO napisał(a):kupiłem samochód od zaufanego kolegi - jego prywatny. Znam historię dlatego byłem za to pewny.
No Ty w ogóle jesteś ciepły, w sumie masz auto po zaufanym koledze....

I na pewno sobie wszystko mówicie....
A co Ci do tego może nie każdy ładuje kogoś w dupe jak Ty. Zna kolesia widział jak kolo jeździ to od niego wziął. A rodzeństwa czasem też sobie świnie podkładają.
nosekdomin napisał(a):PETERENZO napisał(a):Na wąskich, chorwackich uliczkach ujawnił się jednak jeden mankament. Ma dość kiepską widoczność.
Gdybyś znał się na samochodach to byś wiedział że ta cecha jest wspólna we wszystkich Vanach.
A Ty gdybyś się znał to byś pierdół nie opowiadał bo to żadna cecha wspólna. Każde auto ma słupki które zasłaniają, kwestia przyzwyczajenia sie do troche szerszych i problem znika, wiec nie pier.. głupot. Dla mnie Touran, Zafira, Sharany itp są jak akwaria nie mam problemu z widocznościa. A ty pewnie w szklanej kuli się poruszasz
nosekdomin napisał(a):PETERENZO napisał(a):Ja jestem do tego dość niski i uwielbiam nisko siedzieć w samochodzie dlatego siedzenie mam opuszczone do minimum. (...)Ja mimo, iż wyczułem już odległości, jednak czasami muszę sprawdzić dwa razy zanim gdzieś się wcisnę.
Tu jest odpowiedz dlaczego Touran ma JEDEN mankament. Najsłabsze ogniwo to Ty.
Dowalasz sie o wszystko, siedzi jak mu wygodnie, każdy ma swoja ulubioną pozycje jeden lubi leżeć a drugi siedzi jak na taborecie. Fakt nie pochwalam takiej pozycji przy której mało widać no ale kultury troche
nosekdomin napisał(a):Teraz rozumiem że dostrzegasz gwoździe pod oponami.
PETERENZO napisał(a):Jak ktoś będzie Ci opowiadał, że pali mu 5l to możesz zwyczajnie się zaśmiać. Spalanie waha się między 6 (max ekonomiczna jazda poza miastem), a nawet 10l jeżeli masz ciężką nogę (w cyklu mieszanym).
Touranem najeździłem już nie jeden tysiąc km bo ma go moja siostra. I na trasie jej i mi do 100km/h na 6-tym biegu spala 4,2-4,8l/100km. Ale powiedzmy że komputer lubi oszukiwać i jest 5l/100km.
No pewnie na trasie do 100km/h tyle pali, tyle że jeśli chodzi o podróż na wakacje przy pełnym załadunku i górach, a nie niedzielny spacer. Wiec chyba jest roznica jak sie jedzie 100 km/h a jak sie jedzie licznikowe 150 - 160 km/h, plus góry, wyprzedzanie itp. Jak można być takim zakutym łbem żeby tego nie pojmować.
A jeśli chodzi o codzienne użytkowanie: miasto korki itp plus jakieś jazdy poza miasto to dieselem trzeba umieć jeździć i znać pewne BHP jazdy.
Jeżeli dieslem 100km/h i 6 bieg i tak zawsze i wszędzie, to życzę gratulacji w zamulaniu diesel'a, polecam forum VW to może się dowiesz co znaczy PSJ bo widać mistrzem tego stylu jesteś ty i twoja siostra, szkoda auta dla was.
nosekdomin napisał(a):I teraz ja śmieje się z Ciebie Brachu
A co trzeba zrobić aby uzyskać taki wynik nawet nie napiszę. Bo mam do czynienia z bliskim znawcą Azotu (ukłony). W końcu masz auto pewne. Po koledze. Ja też bym się cieszył....
nie wiem z czego się śmiejesz bo dałeś popis takiej debiliady że medal powinieneś dostać