Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Nikt się nie licytuje. To wątki informacyjne zgodnie z tematem ile kosztuje urlop w Chorwacji.

Eger napisał(a):Watek jako informacyjny moze sie bardzo przydac

Ten watek jest dyskusyjno - informacyjny.
Konkretne informacje są w innym wątku.

Janusz Bajcer napisał(a):

Eger napisał(a):Watek jako informacyjny moze sie bardzo przydac

Ten watek jest dyskusyjno - informacyjny.
Konkretne informacje są w innym wątku.

A jesli rzekomo konkretne informacje sa w KILKU przypadkach totalna sciema i robieniem ludzi w ....

W kilku,bo wiekszosc pisze uczciwie i podaje prawdziwe koszty, nie zaniza ich drastycznie


Czesto jest JEDNAK tak, ze jak ktos napisze PRAWDZWIE koszty ( niestety dosc wysokie ), to zaraz ktos inny wyskakuje z kosztami tak zanizonymi, ze szczeka opada

SingSing74 napisał(a):Jako ciekawostkę dodam, że parking w samym centrum Dubrovnika kosztował 75 kun za godzinę.

...to drożej niż centrum Oslo (60 nok/h).
pozdro
fly

Eger napisał(a):

Nas 2+2 wyszlo niedrogo,nie bede pisał juz co i jak,bo to nudne,w każdym bądz razie termin na nastepny rok zaklepany i postanowiłem sobie notowac wszystkie wydatki,żeby tu przedstawić

Wikol to lubi kija w mrowisko wsadzic,na mnie juz to nie działa

Brawo Piotrulex,a ja powtarzam po raz ..... jezdze do Cro,bo mi sie tam podoba,na razie 6 razy,moja kobieta 10 razy,dobralismy sie dobrze,mamy podobne potrzeby i podobnie patrzymy na Swiat,to,ze nie wydalismy za duzo zaowocowalo jeszcze wyjazdem do Norwegii i krotki wypad do Czech,wiec jestesmy bardzo zadowolenia

bigredone napisał(a):

krutom napisał(a):

wikol napisał(a):... Dla nich 50EUR za noc to bardzo tanio.

Tyle kosztuje np. dwójka w hotelu ze śniadaniem w Tallinie w centrum pod koniec maja.

Jak również 5* hotel w Tiranie. Ale jak to się ma do tematu ?

Czytaj uważnie i ze zrozumieniem.

Witam wszystkich czytam ten watek i zastanawiam sie jak to faktycznie wychodzi.
Mamy zaplanowany urlop od 1 lipca do 15 lipca 2019.
I teraz tak:
90e centrum Omis na dwie rodziny (5 osob)
Nasza rodzina 2+2 (1 rok i 16 lat) liczymy 2+1
3×18ex14nocy=756 ex4.3zl=3.250 zl nocleg
Transport licze 1500 zl(wynajem busa plus paliwo)
14dni x300 zl na dobe=4200 zl (liczymy 100 zl na osobe)
3250+1500+4200=8950 zl
Liczymy ze wydamy ok 10 tys.
Jak myslicie dobrze to licze?
Nie bylismy na wakacjach 4 lata przez budowe domu. W 2013 bylismy w Chorwacji na 14 dni wydalismy ok 6-7tys. W 2014 bykismy alin.. w Turcji na 14 dni kosztowalo nas to 15 tys. Wolimy na 100% Chorwacje i to nie dlatego ze wyszla nas wtedy tansza.

Tak sobie tu dyskutujemy we własnym "sosiku fascynatów", a jak to wygląda z boku?
Krótka ocena kumpla ze studiów, od 30 lat mieszkającego w Niemczech. Pracuje jako informatyk w Siemensie.
Podróże to jego hobby i pasja. Sam organizuje sobie wyjazdy, rzadko korzystając z oferty biur podróży.
Uprzedzając pytania dociekliwych -był z matką, zabrał ją na wycieczkę na początku czerwca tego roku.

Wklejam prawie cały fragment maila odnoszący się w większości do cen.
Polskich liter w cytacie nie ma i nie będzie


Witaj,
czas na krotkie podsumowanie, moje trzy grosze do Chorwacja forum.
Kazdy medal ma dwie strony, tak bylo i tym razem:
Na plus: Kolejny urlop nad Morzem Srodziemnym, cieplo (trafilismy swietna pogode 28 - 31 st.) wyjatkowo ciepla
woda jak na ta pore roku (na czuja ponad 20st), fantastyczny rezerwat Jeziora Plitvickie, inne krajobrazy, wino
czerwone (medoc) a zwlaszcza deserowe Prosek swietne

Natomiast troche na minus:
1. Wiem ze to kwestia gustu ale wole piaszczyste plaze jak
Khao Lak Thailand, Agadir Marokko, Algarve Portugalia wspanialy Piaszczysty Brzeg Bulgaria czy niedaleko nas
Scheveningen Niederlande. W naszej miejscowosci na Chorwacji (Selce) byly wprawdzie dwie nieduze przyjemne plaze
wysypane bialym zwirkiem (prawie jak piasek) dalacym przepiekny lazurowy kolor wody ale bylo ich za malo. Wraz
ze zblizajacym sie sezonem robily sie Miedzyzdroje. Widziales zdejecia. Pozstale "plaze" to betonowe nadbrzeza z
wejsciem po drabince jak do basenu.
Ogolnie krajobrazy dosc skaliste, roslinnosc uboga - cyprysy i palmy rosna w zasadzie kolo hoteli i w
miasteczkach.

2. Horrendalne ceny. Nawet chorwaccy weterani wsrod rencistow powiedzieli ze strasznie podrozalo (po czesci
slaba zlotowka, drogie paliwo itp). Ceny wielokrotnie nie przekladajace sie na jakosc uslug. Przyklady piwo 0,5
z beczki w knajpie 20 kun czyli okolo 13 zl, pizza ok 40 zl, 2 lezaki na plazy plus parasol 15 Euro czyli
hiszpanskie lub wloskie ceny w drogich i znanych kurortach. Klapki do wody 100 - 130 zl (!) - dla prownania
podobne w Kaufhof w Niemczech 5 - 10 Euro. Najtanszy hotel (czytaj hostel) 100 zl na osobe (-> booking.com). Za
podobna cene nocowalismy juz we Wloszech czy Hiszpani w czterogwiazkowych resortach. Drogie owoce. Alkohol
zwlasczcza wysokoprocentowy w sklepie dorzej jak w Niemczech. Obled.

3. Podobnie jak w Polsce tendencje do kombinatorstwa czytaj oszustwa. Trzygwiazdkowy hotel z opisu wycieczki na
miejscu okazal sie hostelem, ktory przy dosc duzej fantazji i dobrej woli moglby dostac jedna gwiazdke, bogaty
stol szwecki okzala sie (nawet znosnym) ale stolowkowym jedzeniem. W czasie wycieczki na Krk lokalny specjal
(nawijany makaron) okazal sie zwyklym makaronem z puszki, klapki za 150 kun potanialy przy wychodzeniu ze sklepu
o 50 kun (mimo metki!) itp. Prawde mowiac nawet dla takiego globetrotera jak ja byla to nowosc. Do tej pory
znalem dwa systemy:
a) metka -> stala cena - Europa, Stany, Azja (duze domy handlowe)
b) brak metki -> ruchoma cena do targowania - kraje arabskie, Azja (male sklepiki, bazar)
ale metka z ruchoma cena to sciema dla turystow. Nie wiem czy spotkaliscie sie z czyms takim w Chorwacji.
Inna sciema notorycznie w kantorach wystawiona cena sprzedazy (zlotowek) 1,72 a nie kupna 1.55 - sztuke ta do
perfekcji opanowano rowniez w Krakowie w rejonie Rynku i Florianskiej przy czym widelki sa wieksze (4,35 - 3,7)

no nie wiem czy cena transportu jest dobrze wyliczone. bo mi wychodzi (przy 2500 km) samo paliwo to minimum 1200 zł do tego winiety i autostrada, a gdzie koszt wynajmu. A co do 100 zł na osobę to zależy jak chcecie jeśc (resto, sami gotować itp).

Justynka133 napisał(a):Witam wszystkich czytam ten watek i zastanawiam sie jak to faktycznie wychodzi.
Mamy zaplanowany urlop od 1 lipca do 15 lipca 2019.
I teraz tak:
90e centrum Omis na dwie rodziny (5 osob)
Nasza rodzina 2+2 (1 rok i 16 lat) liczymy 2+1
3×18ex14nocy=756 ex4.3zl=3.250 zl nocleg
Transport licze 1500 zl(wynajem busa plus paliwo)
14dni x300 zl na dobe=4200 zl (liczymy 100 zl na osobe)
3250+1500+4200=8950 zl
Liczymy ze wydamy ok 10 tys.
Jak myslicie dobrze to licze?
Nie bylismy na wakacjach 4 lata przez budowe domu. W 2013 bylismy w Chorwacji na 14 dni wydalismy ok 6-7tys. W 2014 bykismy alin.. w Turcji na 14 dni kosztowalo nas to 15 tys. Wolimy na 100% Chorwacje i to nie dlatego ze wyszla nas wtedy tansza.

Gdzie jedzenie, picie, wycieczki , pamiatki, itd...

Praktyka jest taka, ze do ceny zakwaterowania trzeba dodac minimum TYLE SAMO na inne wydatki na miejscu ( jedzenie, picie, wycieczki , pamiatki, itd. ) , do tego dajemy koszt dojazdu
I dopiero wtedy jest pelny koszt wczasow

krutom napisał(a):Tak sobie tu dyskutujemy we własnym "sosiku fascynatów", a jak to wygląda z boku?
Krótka ocena kumpla ze studiów, od 30 lat mieszkającego w Niemczech. Pracuje jako informatyk w Siemensie.
Podróże to jego hobby i pasja. Sam organizuje sobie wyjazdy, rzadko korzystając z oferty biur podróży.
Uprzedzając pytania dociekliwych -był z matką, zabrał ją na wycieczkę na początku czerwca tego roku.

Wklejam prawie cały fragment maila odnoszący się w większości do cen.
Polskich liter w cytacie nie ma i nie będzie


[i]....

Od 30 lat mieszka w Niemczech,nie w Polsce i jest oburzony niemieckimi, a nie polskimi cenami w Chorwacji

Globtroter, a sprawia wrzazenie, jakby spadl z choinki

Wiadomo, ze WSZEDZIE na straganie przy plazy sprzedaja kilka razy drozej niz w duzym supermarkecie oddalonym od plazy o
sporo kilometrow
Tak jest WSZEDZIE
Najwieksze przebicie jest na artykulach typowo plazowych,typu klapki,kremy do opalania,itp.

Polska chec do kombinowania
Dzisiaj w radiu bawarskim mowili, jak w Wenecji cene parasoli na straganach wzrosly o 300%, gdy tylko w Wenecji zaczelo padac

krutom napisał(a):Krótka ocena kumpla ze studiów, od 30 lat mieszkającego w Niemczech. Pracuje jako informatyk w Siemensie.
Podróże to jego hobby i pasja.
2. Horrendalne ceny. Nawet chorwaccy weterani wsrod rencistow powiedzieli ze strasznie podrozalo (po czesci
slaba zlotowka, drogie paliwo itp).

Albo jest za wcześnie i jedna kawa to za mało, albo coś tu nie gra

W 2016r na Istrii mieszkałem tuż obok rodzinki niemieckiej 2+3, samochód kilkunastoletni, App. za 35E/noc, większość posiłków w apartmanie, bardzo zadowoleni i szczęśliwi, i nie trzeba było jakiejś większej kasy.
Każdy spędza urlop tak jak chce i na ile może sobie pozwolić.

Osobiście za najmniejsze pieniądze byliśmy w 2015r. w 2os. za 2400zł (całość), 8dni, Senj, 2x konoba po daniu i napoju...

Wiedziałem, że wsadzę trochę kij w mrowisko.
Trochę po to, aby pokazać, ze opinia o Niemcach, których stać na wszystko jest nieco nieprawdziwa.
Może i ich stać, ale oni także oglądają każde Euro.
Zjawisko występowania wyższych cen znają, bo jeżdżą po świecie.
Dziwi ich tylko skala tego zjawiska w Chorwacji.

Taki przykładzik z własnego doświadczenia.
W Vukowarze 2 x pizza, 3 x piwo, 1 x sok jabłkowy = 100 kun z napiwkiem
Wczoraj w Lun taki sam zestaw 210 kun z napiwkiem, z tym ze pizze 30% mniejsze.

Więc spędź urlop w Vukovarze.

O napiwkach nie piszcie. Revolutowcy się oburzą że oszczędność 1-2 groszy na kunie nie może później iść na napiwki.