H_r_v_a_t_s_k_a ____ 2 0 0 9

RobZel napisał(a):

fiedler napisał(a):Dokładnie nie wiem o którą zatokę Ci chodzi ale pamiętam że zaraz za Umagiem (na południe właśnie) był kamieniołom i fabryka cementu zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link Jeśli to jeszcze istnieje i działa to jedynym plusem będzie dużo żwirku
pozdr.

Czy kojarzysz ten rejon nieco poniżej (bardziej na południe)? Może jakieś namiary?

W Umagu ostatni raz byłem 18 lat temu więc niewiele szczegółów pamiętam, ale jadąc dalej na południe masz Novigrad (uwaga!, zaraz za nim też jest mocno pylący kamieniołom), Poreč, Rovinj, Pulę i całą masę małych miasteczek pomiędzy. Ta część chorwackiego wybrzeża jest dość mocno rozwinięta turystycznie, więc znajdziesz tu sporo ofert. Przeważają wielkie "konglomeraty" turystyczne jak np. "Lanterna" (zaraz za Novigradem) czy "Plava" lub "Zelena Laguna" (tuż za Porečem), które są tak naprawdę niezależnymi miasteczkami z własnym zapleczem rozrywkowym, siecią sklepów, restauracji, hoteli, bungalowów i kempingów. Wszystko tak naprawdę zależy jak lubisz spędzać urlop. Osobiście mogę polecić kempingi. Z hoteli już nie korzystam. W kwestii kwater mam też niewiele do powiedzenia... Wydaje mi się że najlepiej ich szukać pomiędzy miastami wymienionymi powyżej. Dwa lata temu przejeżdżałem drogą Umag - Novigrad zatrzymując się na kąpanie gdzieś w oklolicy Karigador. Wioska sympatyczna, plaże.... hm.. jak w większości na zachodniej Istrii - mniej lub bardziej zagospodarowane, czyli albo beton wylany między kamieniami albo żwirek przywieziony zapewne z pobliskich kamieniołomów . Generalnie jest płytko i nie ma tu wielkich skał i stomizn jak w Dalmacji.... no może za wyjątkiem okolicyzaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link
pozdr.

katala napisał(a):... Pewnie gdy za oknem będzie coraz zimniej, bardziej mokro i coraz mniej przyjemnie zabierzemy się mocniej do pracy ...

No cóż, jak słyszę z innych źródeł, NIEKTÓRYM ta "praca" przebiegła bardzo, bardzo owocnie
Ba ... NIEKTÓRZY zrobili już rezerwację a inni niektórzy pewnie spakują sie jakiegoś letniego dnia nad ranem, wyjadą z zaczadzonej stolycy około 13-ej i po trzech dniach dobiją do adraityckiego wybrzeża rozglądając sie za jakąś półką skalną na której można będzie rozstawić namiot pewnie po to, aby w nim jedynie przebierac się

ach ...

u nas w planie cro 2009 juz od dawna ale od zony dostalem pozwolenstwo aby planowac wakacje lepnie dopiero po 1 stycznia. tak wiec do polowy lipca bedzie tu pewnie mnie calkiem sporo

u nas pewnie jak zwykle Istra, po raz pierwszy Plitvice i pewnie Baska oraz jej piekne okolice

piotrulex napisał(a):u nas pewnie jak zwykle Istra, po raz pierwszy Plitvice i pewnie Baska oraz jej piekne okolice

czy masz coś do polecenia na tej "twojej" Istrii?
Jeżeli "moja głowa" zezwoli to będziemy rozglądać się za 2+2.

A jaką trasą zjeżdżasz? Czy płacisz za słoweński przejazd, czy może śmigasz przez Węgry/Letyne?

PS. Plitvice zaliczone w minionym roku, okolice Baski również. Trochę pryw. info na wciąż dopracowywanej
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link

RobZel napisał(a):

piotrulex napisał(a):u nas pewnie jak zwykle Istra, po raz pierwszy Plitvice i pewnie Baska oraz jej piekne okolice

czy masz coś do polecenia na tej "twojej" Istrii?
Jeżeli "moja głowa" zezwoli to będziemy rozglądać się za 2+2.

A jaką trasą zjeżdżasz? Czy płacisz za słoweński przejazd, czy może śmigasz przez Węgry/Letyne?

PS. Plitvice zaliczone w minionym roku, okolice Baski również. Trochę pryw. info na wciąż dopracowywanej
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link

my kombiakiem + wszystko co potrzebne w bagazniku wlacznie z namiotem

lubimy ladnie i po calosci sie opalic wiec prefuremy campy fkk np. Ulika k/Porec

na Istrii chyba wszystkie nadmorskie miasteczka sa przepiekne (Rovinj, Porec, Pula, Vrsar itd)

ostatnio bylismy w 2005 roku i placilismy jedynie za kawalki autostrady, teraz nie wiem jak to bedzie (polska cieszyn, czechy, austria, slowenia, chorwacja). po drodze zatrzymywalismy sie w wiedniu czy postojnej. raz pojechalismy przez innsbruck na kilka dni do wloch na szybka objazdowke

teraz plitvice chcemy oblukac jadac do cro gdyz na powrocie nigdy sie nie chce, szkoda czasu itd ...

Piotrulexie , zacząłeś post ładnie skończyłeś fatalnie

piotrulex napisał(a):teraz plitvice chcemy oblukac jadac do cro gdyz na powrocie nigdy sie nie chce, szkoda czasu itd ...

No cóż, co kraj to obyczaj, co człowiek to ... zasady?

Nam w minionym roku chciało się zatrzymać na dzień w okolicy Plitvickich jeziorek. Wyszło to całkiem rozsądnie. Rano zapakowaliśy się w samochodzik i po kilku godzinach dojechaliśmy na kemping tuż za/przed Plitvickimi (Koran, Korana ... ). Po wykupieniu miejsca pod namiot podjechaliśmy na zwiedzianie parku a jest co zchodzić!
No i jescze jedno - następnego dnia, o poranku było nam bliżej do domu

pozdrawiam,

PS. Aaaa nie wspomnę już, że jeszcze dwa dni spędziliśmy na Węgrzech w okolicach Balatonu - Hevitz z jeziorem termalnym warty, warty odwiedzin i jeszcze ...

Janusz Bajcer napisał(a):Piotrulexie , zacząłeś post ładnie skończyłeś fatalnie

no ba

czlowiekowi w cro sie podoba wiec wypoczywa jak najdluzej. auto bez klimy wiec jezdzi jak slonko troche opada. zawsze jakos tak wychodzi, ze na powrocie Plitvice po prostu nam nie pasuja. przecwiczylismy juz rozne warianty wakacji i zawsze wychodzi ze najpierw przez kilka dni zwiedzac, jezdzic i konkretnie sie umeczyc a pozniej kilka dni wypoczywac, nic nie robic i po linii prostej wracac do domu

tak wiec jak koniecznie chcemy w koncu zobaczyc plitvice to musimy najperw do nich zajechac ...

jak chcemy porownac inne campy fkk to mismy najpier na nie jechac a dopiero pozniej wyjadowac na sprawdzonej juz nie raz Ulice ...

taka zasada

konczymy faktycznie fatalnie - jedziemy prosto do domu

Panie Bajcer, z obserwacji wynika,że bywa Pan często złośliwy.Sama tego doświadczyłam. Uważam , ze wykorzystuje Pan fakt bycia Opiekunam działu.
Nie wszystkim musi podobać sie Pańska reklama wódki.Więcej zrozumienia i tolerancji do ludzi. Pozdrawiam

Ale o co chodzi?

Dla mnie Wasze uwagi są zawsze mile widziane


PS. Pan Janusz wcześniej reklamował zdaje się że jakieś wędzisko. Chyba nawet "balonowe"

pozdrawiam Wasz wszystkich szerdecznie

PS.2. Wielkie podziękowania dla fiedler-a - info wyczerpujące

Świecie napisał(a):Panie Bajcer, z obserwacji wynika,że bywa Pan często złośliwy.Sama tego doświadczyłam. Uważam , ze wykorzystuje Pan fakt bycia Opiekunam działu.
Nie wszystkim musi podobać sie Pańska reklama wódki.Więcej zrozumienia i tolerancji do ludzi. Pozdrawiam

Nie jestem złośliwy i nie wykorzystuję faktu bycia moderatorem.
Po raz kolejny przypominam , że popieram akcję zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link

Kliknij na link i poczytaj dlaczego upominam i walczę o poprawną pisownię

Co do awatara , to Tobie wara jakie sobie wstawię - teraz jest taki , a jak się ociepli to pewnie w maju powróci awatarek z beloną

Pozdrawiam

piotrulex napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Piotrulexie , zacząłeś post ładnie skończyłeś fatalnie

no ba ....

''''konczymy faktycznie fatalnie - jedziemy prosto do domu

Piotrulexie , nie zrozumiałeś o co mi chodzi.
Brak polskich liter w Twoich postach wytłumaczyłeś, więc przyjmuję to do wiadomości.

Natomiast mam zastrzeżenia i uwagi do używania w poście dużych liter w nazwach krajów, miast itp. Na początku postu pisałeś poprawnie , później przestałeś - czemu

szanowny panie Januszu, to forum dotyczy ludzi zainteresowanych Cro a nie nauką j. polskiego! Zainteresowani pogłębianiem wiedzy językowej sledzą audycje prof Miodka. Więcej tolerancji i przychylnego oka dla ludzi! pozdrawiam

Świecie napisał(a):szanowny panie Januszu, to forum dotyczy ludzi zainteresowanych Cro a nie nauką j. polskiego! Zainteresowani pogłębianiem wiedzy językowej sledzą audycje prof Miodka. Więcej tolerancji i przychylnego oka dla ludzi! pozdrawiam

Jeszcze raz zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link - pozdrawiam.