Gdzie zapach lawendy, szum fal i smak białego wina – Povlja

ELIMAR napisał(a):

mysza73 napisał(a):20 lipca ruszam na Brač .

A dokad tym razem?

W tym roku ponownie Splitska .

mysza73 napisał(a):

ELIMAR napisał(a):

mysza73 napisał(a):20 lipca ruszam na Brač .

A dokad tym razem?

W tym roku ponownie Splitska .

Tak to już jest ,że jak się coś pokocha to na zawsze i na wieczność

Bardzo "fotogeniczna" relacja. Lubię takie.....i coraz częściej chodzi mi po głowie urlop na wyspie....

Dziękuję
Cieszę się ,że się relacja podobała.
A wyspa piękna więc polecam

W Polsce pogodanie nastrarja do wakacji

Pada i pada

Tym bardziej nie mogę się doczekać wyjazdu

Już za 12 dni bedę w POVLJI

Ale Ci zazdroszczę

Piękna relacja, życzę udanego urlopu i czekam na nową relację.

Dzięki za dobre słowo

A relacja będzie napewno i to szybciej niż ta z zeszłego roku

Pozdrawiam

Cudnie mi z Wami się podróżowało i nawet wiejący czasem wiatr i fale mi nie przeszkadzały. Wspaniale.

Dzięki za świetną relację.Piękne foty.
Dopisuję Cię do listy 'winowajców' naszego tegorocznego pobytu na tej pięknej wyspie.
Życzę fantastycznych wakacji.

Kaama30 napisał(a):Dopisuję Cię do listy 'winowajców' naszego tegorocznego pobytu na tej pięknej wyspie.
Życzę fantastycznych wakacji.

Ciekawe kto jeszcze jest "winny" .

Mysza73 ....
Pierwsze dwa tygodnie wakacji spędzamy w Rogoznicy,więc aż się boję wystukać na klawiaturze: RECYDYWA.
Twoją relację z niej przeczytałam ze dwa lata temu i wiedziałam,że jeśli uda mi się namówić męża na zdradę jego ukochanej Hiszpanii,będzie to Rogoznica,a że apatyt rośnie w miarę jedzenia nie macie litości z tymi relacjami stanęliśmy na głowie,a raczej tu i ówdzie się poskrobaliśmy i chcemy jechać jeszcze przynajmniej na tydzień na Brać.O ile uda nam się znalezć apartmani,bo na razie albo brak odpowiedzi,albo zajęte(Rog. mamy zarezerwowaną od pół roku,a Brać przeszukuję od tygodnia.Trochę boimy się jechać w ciemno,pon. będziemy w szczycie sezonu)
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję,że nie śmiecę w wątku:)

Kaama30 napisał(a):Mysza73 ....
Pierwsze dwa tygodnie wakacji spędzamy w Rogoznicy,więc aż się boję wystukać na klawiaturze: RECYDYWA.
Twoją relację z niej przeczytałam ze dwa lata temu i wiedziałam,że jeśli uda mi się namówić męża na zdradę jego ukochanej Hiszpanii,będzie to Rogoznica,a że apatyt rośnie w miarę jedzenia nie macie litości z tymi relacjami stanęliśmy na głowie,a raczej tu i ówdzie się poskrobaliśmy i chcemy jechać jeszcze przynajmniej na tydzień na Brać.O ile uda nam się znalezć apartmani,bo na razie albo brak odpowiedzi,albo zajęte(Rog. mamy zarezerwowaną od pół roku,a Brać przeszukuję od tygodnia.Trochę boimy się jechać w ciemno,pon. będziemy w szczycie sezonu)
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję,że nie śmiecę w wątku:)

A gdzie to trzeba się poskrobać ?
to może i mnie by się udało, po 2 tygodniach na Brač, skoczyć na tydzień do Rogoznicy ,
no ale jak się nie uda w tym roku, to i tak tam kiedyś wrócę .

Już więcej nie będę śmicić, wybacz ELIMAR .

My skrobaliśmy w ... Gdyni

Super relacja, a widoki faktycznie robią wrażenie i zachęcają do odwiedzin. Trzeba będzie pomyśleć...