GDZIE, KTO i CO TO JEST- czyli fotozagadka

napisał(a) **Vjetar** » 16.01.2013 14:41

Guell?

napisał(a) **weldon** » 16.01.2013 14:46

Jacek S napisał(a):Guell?

Fontanna nie na tym krańcu Europy :lol:

Poza tym, Hiszpanie by mnie ozłocili za taką roślinność

napisał(a) **PETERENZO** » 16.01.2013 14:51

Bo to w naszej stolicy :wink:

napisał(a) **weldon** » 16.01.2013 14:57

PETERENZO napisał(a):Bo to w naszej stolicy

No, Miszczunio

Do Marcina trafiłeś, jak widzę

Zgadza się, Park Rydza-Śmigłego.

napisał(a) **PETERENZO** » 16.01.2013 14:59

weldon napisał(a):Do Marcina trafiłeś, jak widzę

Tak, tak - świetne galerie :wink:

Wstawiajcie dalej.

napisał(a) **weldon** » 16.01.2013 15:14

To, wbrew pozorom, może być dość trudne, więc od razu podpowiem, że to Warszawa,
natomiast pytanie jest o te wzgórze, a mianowicie, jak nazywa się i czemu służył zabytkowy obiekt
skryty za tymi drzwiami?

PODPOWIEDŹ: ten obiekt jest jedną z atrakcji tego samego parku, co w poprzedniej zagadce.
To znaczy niby tego samego, ale nie tego samego

Dziś jest rzadko dostępny, zresztą w latach swej świetności tez nie wszyscy mieli tu dostęp.

Podpowiem jeszcze, ze jednym z walorów, które pozwalały tu się dostać, była ... uroda

napisał(a) **Kiepura** » 16.01.2013 19:09

Jak uroda to wejście do haremu, burdelu czy czego tam jeszcze w Warszawie nie zobaczy :lol:

Czyli bardzo przyjemne miejsce, gdzie pożytecznie spędza się czas.

Nawet jak się jest księciem

W skrócie:

pytanie jest o te wzgórze

Skarpa Wiślana.

jak nazywa się

Elizeum.

czemu służył

Kop... ups uciechom cielesnym.

Podobno za Gierka też tam coś było.

Zadawajta co chceta. Zagadkę oddaje.

napisał(a) **weldon** » 16.01.2013 19:27

Kiepura napisał(a):Kop... ups uciechom cielesnym.

Podobno za Gierka też tam coś było.

"Elizeum dla przyjaciół i pięknych pań".
Zug taki napis na jednym z projektów umieścił (dziś widnieje nad wejściem) i to stało się powodem,
że rozpowszechniły się plotki na temat odbywających się tam schadzek i rozpusty, podsycane także tym,
że nigdy do końca nie poznano przeznaczenia Elizeum.

Przy panującej tam akustyce, lepiej tam było muzyki słuchać, niż jęków niewolonych niewiast

Elizeum było grotą dużego kompleksu "Na Książecem", a ciekawostką jest to,
że w pobliżu, w ogrodzie, była niegdyś jedna z największych w Europie ... ananasarni

A za Gierka? Za Gierka, to chyba tylko masoni :mrgreen:

napisał(a) **Kiepura** » 16.01.2013 19:32

weldon napisał(a):Przy panującej tam akustyce, lepiej tam było muzyki słuchać, niż jęków niewolonych niewiast

Niewolonych ? Przeca one tam z własnej woli szły.
Przynajmniej podług legendy.
A poza tym, dobre jęki nie są złe :mrgreen:

napisał(a) **weldon** » 16.01.2013 19:47

Z kochankami Książe Podkomorzy pod ziemię schodzić nie musiał.
Ba, "czarnooką Józefkę", podobno o zgrabnej figurze, po Warszawie w w karocy obwoził,
a to, że zgrabna była łatwo było dojrzeć, bowiem za specjalnie nic na siebie nie wkładała

W Elizeum spod podłogi suto zastawione stoły się wysuwały, a nie łóżka, a często tam przebywający goście,
przy wtórze muzyki, jaka ukryta orkiestra grała, raczej nie sprzyjali skupieniu, jakie powinno się mieć
przy uprawianiu niektórych czynności

No i małpy.

Dałbyś radę ... się skoncentrować, jakby ci po gołym tyłku małpy biegały?

Wspomniany opis Zuga oraz pewna aura tajemniczości, jaka wokół tych ogrodów się roztaczała
przyczyniła się do powstania różnych legend, nie do końca potwierdzonych,
ale coś w tych legendach, jak zawsze, może się kryć.
Z pewnością nie był to budynek przeznaczony dla wrogów i ... brzydkich pań