Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turcja na szybko czyli jak wykorzystać tygodniowy urlop.

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007
Turcja na szybko czyli jak wykorzystać tygodniowy urlop.

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 26.09.2008 00:00

Zachęcony wcześniejszymi wątkami postanowił wrzucić krótki opis z wyjazdu do Turcji z 2006r.
Ponieważ tekst był pisany przez dwie osoby, moja Panią i mnie może wydawać się miejscami niespójny. Styl mamy dość różny ale dla ułatwienia starałem się zaznaczać autora.
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 26.09.2008 00:12

Co można zrobić , jeśli ma się nieprzepartą chęć (ponownego) zobaczenia Turcji, a do dyspozycji zaledwie marny tydzień urlopu? Oto sprytne wyjście z sytuacji: wykupić tanią wycieczkę, która zagwarantuje nam przelot ibazę; na początek i koniec pobytu, a na miejscu wynająć samochód i ruszyć w trasę objazdową. Taki plan przetestowaliśmy w październiku 2006 roku ze skutkiem ze wszechmiar pozytywnym.
I tak na początek wylądowaliśmy w Marmaris, jednym z niezliczonych kurortów na tureckim wybrzeżu, z obowiązkowym nadmorskim deptakiem, masą hoteli tudzież zameczkiem (wg Herodota starym jak sam świat, a odbudowanym w 1522 r.) w charakterze lokalnej atrakcji turystycznej dla spragnionych zwiedzania zabytków. Przyznać należy, że poza zwiedzeniem zamku i krótkim wypadem do Icmeler, na plażę obleganą głównie przez Anglików, nie poświęciliśmy Marmaris i jego okolicom zbyt wiele czasu, zajęci zwiedzaniem miejscowych biur turystycznych, oferujących wynajem samochodu.
W typowych miejscowościach turystycznych Turcji uderza przede wszystkim to, jak silnie kontrastują one ze spokojną prowincją, między innymi pod względem swobody obyczajów. Zjawiskiem powszechnym jest nagabywanie samotnych turystek przez młodych Turków spragnionych sponsoringu, a widok młodych kobiet (także Polek) paradujących w asyście rozpływających się w uśmiechach lokalnych młodzieńców jest na porządku dziennym. Nie wydaje się też, żeby komukolwiek spędzała tu sen z powiek konieczność przestrzegania wymogów islamu. Dotyczy to zresztą nie tylko stroju, ale i obchodzenia świąt muzułmańskich: dopiero, kiedy oddaliliśmy się znacznie od turystycznego wybrzeża, zorientowaliśmy się, że właśnie trwa ramadan (nazywany tutaj ramazanem).
Niewątpliwym plusem większych kurortów jest natomiast dostępność wszelkiego rodzaju usług, włącznie z wynajmem samochodów, co pozwoliło nam już drugiego dnia pobytu wyruszyć w planowaną podróż sympatycznym (i prawie nowym!) fordem, wyposażonym we wszelkie wygody, włącznie z systemem elektronicznej komunikacji (co zresztą w dalszej drodze miało przysporzyć nam lekkiej zgryzoty, gdy okazało się, że samochód rozmawia z nami , sygnalizując swoje osobiste potrzeby, ale niestety wyłącznie po turecku. W każdym razie, właściwa część wyprawy wreszcie się zaczęła.[by P.G.]
Ostatnio edytowano 26.09.2008 18:01 przez piotrmks, łącznie edytowano 1 raz
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 26.09.2008 00:32

Obrazek

Widok z murów zamku w Marmaris

Obrazek

Dziwne ale nie był to pomnik Ataturka.

Obrazek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.09.2008 07:25

No to siadam i czytam 8)
Przy okazji może coś mi wpadnie w oko z tematu tzw "zabezpieczenia logistycznego" na następny wyjazd :lol:
fota
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 586
Dołączył(a): 04.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) fota » 26.09.2008 07:35

czekamy, czekamy... faktycznie świetny pomysł na krótki urlop !

pozdrawiam :)
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 26.09.2008 18:25

Pożyczenie samochodu nie jest problemem. Z reguły wypożyczalnie są w biurach turystycznych mieszczących się przy głównej ulicy. Ceny zaczynają się mniej więcej od 30 euro. Udało nam sie wynająć forda fokusa 1,6 D. Jak sie okazało silnik zupełnie wystarczający do wspinania sie po górkach a spalił ok 4,5 litra oleju na 100km. A juz w 2006r diesel kosztował w Turcji 6zł.
Zanim jeszcze wyruszyliśmy w trase podjechaliśmy do Icmeler. To niewielka miejscowość na zachód od Marmaris. Ma ładną kamienistą plażę, niestety obstawioną parasolami i wyłożoną mieszanym niemiecko-angielskim towarzystwem co jak wiadomo nie jest źródłem estetycznych doznań.
W samym Marmaris towarzystwo jest to samo ale plaża jest wzdłuż nadmorskiego deptaku i jest tak wąska tak, ze za plecami ma się spacerujące tłumy.
Z Icmeler przeszliśmy się jeszcze kawałek drogą w stronę jakiś ogrodzonych i pilnowanych obiektów. Nie dochodząc do nich można zejść na skalisty brzeg co też uczyniliśmy. Wejścia do wody tam nie ma ale za to można pomachać do wracających turystów na łodziach. Jedna z nich jest na zdjęciu wyżej.
Rejsy takimi łodziami to popularna rozrywka i jak ktoś ma czas to na pewno warto zarezerwować sobie dzień aby zobaczyć ten piękny kawałek tureckiego wybrzeża od strony morza.

Ale komu w drogę temu wóz podstawiony pod hotel.
Szef wypożyczalni sam przyprowadził samochód pod hotel. Biorąc pod uwagę stosunek południowców do czasu byłem zdziwiony, ze wóz stał punkt ósma.
Ruszyliśmy w kierunku Fethiye. [by P.M.]

Obrazek

Droga z Marmaris do Fethiye. jak widac w opowieściach o strasznych tureckich drogach nie ma wiele prawdy.

Obrazek

Widok z okolic przełęczy Gocek.
kkrzys
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 297
Dołączył(a): 12.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkrzys » 26.09.2008 18:30

Z przyjemnościa przeczytam i zobaczę zdjęcia.
Kolejna relacja która potwierdza ,że do Turcji można samemu organizować wyjazd i nawet na niedługo.
No to czekamy na cd 8)
carnivalka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 17.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) carnivalka » 26.09.2008 18:47

Pisz proszę więcej.Wybieram się w przyszłe wakacje na objazdówkę Turcji.
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 26.09.2008 19:05

carnivalka napisał(a):Pisz proszę więcej.Wybieram się w przyszłe wakacje na objazdówkę Turcji.


Polecam. My tez w przyszłym roku jedziemy po raz trzeci. Ale planujemy przełom kwietnia i maja.
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 26.09.2008 19:24

Fethiye jest w porównaniu do Marmaris bardziej kameralne i bardziej tureckie. Mniej tu widać turystów. Centrum miasta jest niewielkie ale zanim się tam dojedzie należy przejechać rozległe przedmieścia. Jak do wielu miejsc również tutaj dotarł boom budowlany i to co jeszcze 20 lat temu było miastem jest otoczone kilkukilometrowa strefą nowej zabudowy. Ponieważ z oznaczeniem dróg i kierunkowskazami jest różnie trzeba czasami jechać na nosa.
W samym Fethiye długo nie byliśmy. Pospacerowaliśmy bulwarem obok portu,
Obrazek
obejrzelismy cylijskie grobowce, stojące ot tak na trawniku.
Obrazek
Potem odwiedziliśmy nie wielkie muzeum archeologiczne.
Obrazek
Na koniec natknęliśmy się na pomnik Fethi beya.
Obrazek
Podobno pierwszego tureckiego lotnika, który zginął tu w katastrofie lotniczej w 1914 roku. Od jego imienia pochodzi nazwa miasta.[by P.M.]

Taka jest właśnie współczesna Turcja. Rozdarta miedzy tradycja a nowoczesnością.
Obrazek
Ostatnio edytowano 26.09.2008 21:48 przez piotrmks, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.09.2008 19:28

piotrmks napisał(a):
carnivalka napisał(a):Pisz proszę więcej.Wybieram się w przyszłe wakacje na objazdówkę Turcji.


Polecam. My tez w przyszłym roku jedziemy po raz trzeci. Ale planujemy przełom kwietnia i maja.

My też :wink:
Terminu wprawdzie jeszcze nie znam ale cuś między czerwcem a sierpniem.
I jak dobrze pójdzie to będzie skład m.in. z cro.pl 8)
Optymistyczne jest to, że jak sledzę teraz info o noclegach hotelowych w TR to jest to budujące :idea:
Myślałem początkowo o kampach ale........jest to sprzeczność ekonomiczna :lol: w stosunku do cen hoteli, moteli czy pensjonatów.
piotrmks napisał(a):....Taka jest właśnie współczesna Turcja. Rozdarta miedzy tradycja a nowoczesnością.
Obrazek


Próbowałem w tym roku "ustrzelić" w Istambule takie sprzeczności :wink: ale ponieważ nie miałem drugiego obiektywu z zoomem to trafiłem tylko 2 foty rodzajowe - i to wcale nie tak łatwo, trochę musiałem za "obiektem" pochodzić 8) zanim udało mi się go "ustrzelić" i nie dostać w beret od męża, ojca itp. :lol: 8)
Obrazek
Obrazek
Pozdrav i pisz dalej
:papa:
carnivalka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 17.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) carnivalka » 26.09.2008 20:47

Własnie Piotrek my jedziemy w lipcu.Zaplanowane ok 8000 tys km.Wszystko,prawie na słowo honoru.Opole-Sofia Plovdiv -Canacale-Troja-Pamucak Efez -Pamucale-Kapadocja-Tars-Annamur-Olympos-Oludeniz-Dalyan- Marmaris
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 26.09.2008 21:08

Piotrek_B napisał(a):Myślałem początkowo o kampach ale........jest to sprzeczność ekonomiczna :lol: w stosunku do cen hoteli, moteli czy pensjonatów.


Pensjonaty, hoteliki są tanie. My gustujemy w takich za circa 15 jewro. Masz wtedy klimę i śniadanie w cenie. Kempy to dobre rozwiązanie w przypadku kilkudniowego postoju nad morzem. I trzeba koniecznie znaleźć taki z drzewami.
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 26.09.2008 21:15

carnivalka napisał(a):Własnie Piotrek my jedziemy w lipcu.Zaplanowane ok 8000 tys km.Wszystko,prawie na słowo honoru.Opole-Sofia Plovdiv -Canacale-Troja-Pamucak Efez -Pamucale-Kapadocja-Tars-Annamur-Olympos-Oludeniz-Dalyan- Marmaris


Pierwsza nasza objazdówka to Stambuł-Canaccale-Bergama-Efez-Pamukkale-Beldibi-Antalya-Anamur-Nigde-Goreme-Stambul. Niestety skradziono mi aparat z kartą. A robienie samego opisu bez zdjęć to nie to.
IMO miedzy Pamukkale a Kapadacja warto zahaczyć o Konye.
Wyjazd w lecie to niestety dośc wysokie temperatury. Pierwszy raz złamały mnie w Efezie. Trudno tam wytrzymać wśród rozgrzanych skał.
natomiast w Side było 45 stopni i nawet bryza od morza niewiele chłodziła. natomiast po tych upałach w Kapadocji wydawało sie nam chłodno.
Ostatnio edytowano 26.09.2008 22:21 przez piotrmks, łącznie edytowano 1 raz
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 26.09.2008 22:01

Było już po południu gdy opuściliśmy Fethiye udając się w stronę Oludeniz. To tylko kilkanaście kilometrów. Po drodze aż do samego Oludeniz jest sporo hoteli i pensjonatów a liczba turystów mimo października była spora. W lecie prawdopodobnie nie wciśnie się tu szpilki.
Oludeniz to stały motyw wszelkich reklam na banerach, w folderach itp. Jakby ktoś nie kojarzył to chodzi o taka piaszczystą „kosę” która oddziela spokojna i stosunkowo płytka zatoczkę od pełnego morza.
Oczywiście nie mogliśmy sobie darować powylegiwania się na „kosie”. Wejście jest płatne, ale są prysznice, WC i obszerny parking. Miejsce jest urocze.. Z jednej strony laguna
Obrazek

a z drugiej otwarte morze .

Obrazek

Wokół góry ze szczytem Baba. Nad głową latają paralotniarze, zza wysepki co pewien czas wypływa jacht albo turystyczny stateczek.
W pobliżu plaży kręcą się...

Obrazek

Co niektórych uczestników wycieczki ogarnia błogostan

Obrazek

Zatrzymaliśmy się na Oludeniz Camping po drugiej strony laguny. Spaliśmy w malutkich bungalowach zbitych z desek. Miejsca w nich tyle co w budce dla ptaków ale nocowaliśmy już w tylu różnych miejscach, ze niewiele potrafi nas zaskoczyć. Śpi się w budkach ale internet mają :-). Oczywiście nie w budkach ale recepcji.[by P.M.]
Następna strona

Powrót do Turcja - Türkiye



cron
Turcja na szybko czyli jak wykorzystać tygodniowy urlop.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone