Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jeden dzień w Sjevernim Velebicie.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007
Jeden dzień w Sjevernim Velebicie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 02.08.2008 01:13

Marzenie urodziło się razem z pierwszymi oznakami jesiennej, listopadowej chandry. Za oknem było szaro i mokro, a z ekranu rozgrzewały górskie widoki przywiezione z Chorwacji przez Lidię K i Kulkę 53 z wrześniowego wyjazdu. Naszego wyjazdu w 2008 r. do Cro miało nie być . Okazało się, że depresja może przynieść także pozytywne skutki !
Na bazę została wybrana wyspa Krk - a dokładnie miasteczko Krk :) .
Baza górska na wyspie ??? Jeśli jest to baza rodzinna - to jak najbardziej :D
W Jadranie budowaliśmy kondycję na górską wyprawę, wieczorami w konobach obmyślaliśmy strategię zdobycia Góry. Pogoda została dopasowana do dnia wyjścia. Nie miała wyjścia - musiała być piękna. Zresztą, żeby popsuć pogodę w lipcu trzeba się bardzo postarać.
Pobudka o 7.00. Kije górskie, plecaki, karimaty. Zamiast sandałów - górskie buty . Zdumione spojrzenia plażowiczów !
Wyruszamy...
Najpierw zalecany przez PiotraB rzut oka na krcki most - koniecznie w świetle przedpołudniowym. Naprawdę warto :!:
Potem jadranka , wijąca się cudownie pomiędzy osadami i zatokami.
Zakupy w Konzumie w Senj - świeże bułeczki, twarożek, pomidory, morele i jabłka.
Krzyżówka w Sv.Jurij i zaczynamy się wznosić coraz wyżej i wyżej i wyżej ...
Kolejne serpentyny odsłaniają coraz szersze i dalsze horyzonty .Coraz więcej morza pod nami i nieba nad nami. Jedziemy wolno , każdy zakręt pokonujemy delikatnie, bo w aucie podziwia widoki 5 górskich cromaniaków- ale podróżuje 6 osób !!! :wink:
Za Oltari skręcamy na nowiutki asfalt, ten, przez który, jak go nie było, Lidia K i Kulka53 musieli rok temu nadkładać drogi. Martwimy się, że do schroniska będą dojeżdżać autobusy i zniknie cisza -
ale nie, nagle zaczyna się makadam i kilka km prawdziwie górskiej drogi . Robotnicy leśni ścinają nam drzewa tuż przed zderzakiem ! - pozdrawiają i oczyszczają drogę w mgnieniu oka. Płacimy 150 kun za wjazd 5 osób do Parku Narodowego - strażnik nie domyśla się,że jest nas więcej :)
Czujemy się jak zdobywcy dziewiczych terenów :!: Od budki strażnika jeszcze 15 minut i wyjeżdżamy z lasu na otwartą przestrzeń - przed nami kapliczka, ale nie stajemy przy niej, tylko pniemy się jeszcze trochę wyżej, na parking ciut poniżej schroniska górskiego Zavizan. To sprawia, że nie zrealizujemy naszych planów ... Może, gdybym wtedy jesienią lepiej wczytał się w relację Kulki53 i nałożył ją na mapę Zawizanskiej pętli zamieszczonej na Summitpost - wiedziałbym, że rodzinne przejście pętli wymaga ok. 5 godzin, a nie trzech , jak przypuszczałem. Na Velikego Zalizana, najwyższy szczyt Północnego Velebitu , idzie się wprost spod kapliczki !!! Pamiętajcie o tym, kolejny wędrowcy - jeśli nie macie zbyt dużo czasu lub zbyt dużo kondycji. My ruszyliśmy zdobywać Zavizan tzw.pętlą , od schroniska , przez Zavizanską Koze i Balinovac. Na początku wydawało się... beskidzko. Na grani zaczęło się... welebicko. Wtedy zrozumiałem, że to, co obliczałem na 3 godziny - zajmie nam 5. Veliki Zavizan jeszcze kusił , ale im szybciej mijał nam czas w górach, tym bardziej godziliśmy się z myślą, że przyjdzie nam przyjechać do Zavizana jeszcze raz.
Takich gór nie znałem wcześniej. Ani to granit tatrzańskich perci, ani strome ścieżki Olimpu , o beskidzkich szlakach nawet nie wspominając. Mozolne zdobywanie terenu wśród olbrzymich wapiennych ( dolomitowych ) głazów, szlak gubiący się wśród skał , chwiejące się skalne stopnie i wąskie gardła utworzone z mieszaniny korzeni, drzew i kamienia...
Na wysokości 1600 m npm temp. spadła do 17 st..C i gdy chmury zasłaniały słońce, robiło się chłodno - by za chwilę w nieruchomym powietrzu poczuć się na słońcu jak na patelni !
Wygodne odcinki szlaku przechodzące przez ukwiecone łąki zmieniały się nagle w prawdziwą skalną wspinaczkę. Tuż przed szczytem trzeba pokonać kilkumetrowy kominek skalny. Kiedyś wisiał tu chyba łańcuch - został po nim tylko żelazny hak, ułatwiający podciągnięcie się na ostatni stopień. Adrenalina przyspiesza bicie serca i powoduje ogromną eksplozję radości ,gdy wchodzi się na szczyt ! Balinovac, 1601 m npm . Nasz szczyt !!!
Widoki były fantastyczne- na wyspy Kvarneru ( nieco zamglone od upału ) i na wszystkie (?) szczyty Północnego Velebitu, Małej Kapeli i innych nierozpoznawalnych pasm górskich.
Zavizan pozdrawiał nas na wyciągnięcie ręki, ale rozumiał, że nie spotkamy się osobiście . Nie tym razem. Szósty uczestnik naszej wyprawy miał tu wiele do powiedzenia :wink:
Spędziliśmy na szczycie prawie godzinę. Ach, te wspaniale soczyście słodkie morele !
I napawanie się pięknem świata...
Zejście piarżystym żlebem do Ogrodu Botanicznego. Uważanie bardziej na to, by się nie potknąć niż na to, co opisano na kolejnej tabliczce. A tych było co niemiara - z nazwami roślin po chorwacku i po łacinie. I każda przy innej roślinie :)
Szlak w rzeczywistości nie odpowiadał temu, co pokazywała mapa wydrukowana z Internetu.
Ale doprowadził nas przepiękną polaną do kapliczki,w cieniu której zakończyliśmy wyprawę.
Stąd 5 minutowym podejściem doszedłem po samochód i za chwilę znów całą 5 ( 6 !!! ) zjeżdżaliśmy kilkanaście km do Jadranu. Wapienny pył i pot spłukaliśmy na plaży przed Senjem . Do Krk prowadził nas blask zachodzącego słońca.
Niesamowitym przeżyciem jest zakosztowanie w jednym dniu podniebnych górskich wędrówek i kojących morskich fal. Jak tu nie kochać Chorwacji za takie dary...
A potem była jeszcze wyspa Cres, i Pula z rzymskimi zabytkami i koncertem Omary Portuando. Ale to już całkiem inna ( nie-górska ) historia 8)


Obrazek
Początek szlaku na Zavizanskiej Kozie, ścieżka gubi się w trawach.
Pierwszy z prawej - Balinovac, poniżej przełęczy - górski Ogród Botaniczny.


Obrazek
Widok na Krk ( Baska ) ze szlaku na Balinovac.

Obrazek
W drodze na Balinovac . Wytęż wzrok i znajdź 4 wędrowców !


Obrazek
Żona podczas wspinaczki na Balinovac.

Obrazek
Syn na szczycie Balinovaca .

Obrazek
Zejście na przeł. pomiędzy Balinovacem i Zavizanem.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 02.08.2008 01:50

Plavac... jest już późna noc więc .... mam nadzieję doczytać Twoją relację jak przyjadę z Cro od początku do końca... koło 20 sierpnia ;) Pisz pisz, a niech inni Cię wspierają w pisaniu i niech Ci weny nie zabraknie :)

Pozdrav :papa:
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 02.08.2008 11:42

Plavac,
Zgrabnie :wink: napisane :!: Fajnie się czyta :!:

pozdr dla całej szóstki :!:
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 02.08.2008 12:15

Ciekawa relacja :lol: Piękne wspomnienia i cudowne widoki :!:
Pozdrav. :hut: :papa: :papa:
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 02.08.2008 12:34

janusz.w. napisał(a):Plavac,
Zgrabnie :wink: napisane :!: Fajnie się czyta :!:



Jak to zwykle u Plavaca :D :papa:
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 02.08.2008 16:39

plavac napisał(a):Jedziemy wolno , każdy zakręt pokonujemy delikatnie, bo w aucie podziwia widoki 5 górskich cromaniaków- ale podróżuje 6 osób !!! :wink:

Plavacu... (Plavcu?) :D
Coś pięknego!!! Gratuluję!!! :D :D :D
Nikt jeszcze tak o tym nie pisał. 8)

plavac napisał(a):W drodze na Balinovac . Wytęż wzrok i znajdź 4 wędrowców !

Ja widzę nawet piątkę. Co prawda jeden nie idzie na własnych nogach. :wink: :D
Jeszcze raz gratuluję Wam - z wielu powodów. :D

Pozdrav
Jola
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 07.08.2008 15:02

Jolanta Michno napisał(a):
plavac napisał(a):W drodze na Balinovac . Wytęż wzrok i znajdź 4 wędrowców !

Ja widzę nawet piątkę. Co prawda jeden nie idzie na własnych nogach. :wink: :D
Jeszcze raz gratuluję Wam - z wielu powodów. :D

Pozdrav
Jola


Aleś mnie, Jolu, złapała na błędzie :) Wpadłem we własne sidła :wink:
Cieszę się, że się podobało. Ale to dlatego, że było pięknie.
A co do " szóstego", to nie jest nasz, tylko "nasz", bo kuzynostwa.
My już w wieku " Elżbiety i Zachariasza" :wink: Jakby się co miało zdarzyć, to tylko z boskiego rozkazu.Co nie znaczy, że nie przyjąłbym tego z pokorą :)
Pozdrawienia dla wszystkich.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 18.08.2008 10:42

PLAVAC :D

Dopiero teraz się dopisuję, bo wczoraj wróciliśmy z ......... GÓR :wink:

Bardzo się cieszę, że nasz opis Ci się przydał a jeszcze bardziej, że natchnął Cię do odwiedzenia tego zakątka Chorwacji :D
Ja też początkowo planowałem przejście Pętli, ale....... w końcu wyszło inaczej.
Widoki z Balinovaca też widzę niezłe (my, mimo braku upału :wink: też mieliśmy lekką mgiełkę), cały Krk leżał u waszych stóp :wink:

plavac napisał(a):Takich gór nie znałem wcześniej.

Prawda, że ciekawe?
plavac napisał(a): wąskie gardła utworzone z mieszaniny korzeni, drzew i kamienia...

Tak samo, a może jeszcze bardziej dziko było w Białych Ścianach....... Ale ponoć w Velebicie są miejsca gdzie jeszcze człowiek nie dotarł..........

Z opisu i zdjęć wynika, że na Zavizan (od kapliczki :wink:) wchodzi się jednak dużo łatwiej niż na Balinovac, na Gromovacę już tak łatwo nie było, choć końcowe podejście ze Stazy jest krótkie.

Serdecznie pozdrawiam kolejnego zdobywcę Sjevernovelebitowych szczytów :D
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 18.08.2008 11:30

Plavacu, ależ Ty to potrafisz sugestywnie opisać, piękno zdobywania szczytu.

Jestem tam z Wami, mam przed oczami te widoki. Velebit jest fantastytyczny i fantazyjny i jest tak blisko morskiego wybrzeża.

Przypuszczam, że to jest Wasz Balinovac widziany przez nas z Zaviżana.

Obrazek

Czy w sezonie są tam jacyś ludzie :?: Spotkaliście kogoś :?: My spotkaliśmy trochę ludzi na głównym szlaku (ale to byli jacyś biegacze i szkolna wycieczka w Ogrodzie)i zupełnie nikogo na obydwu szczytach.

Pozdrawiam serdecznie

Lidia
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 26.08.2008 17:56

Lidio, Kulko - w wakacje czas przedziwnie płynie - nie wiadomo, kiedy przeszło kilkanaście dni 8O
Niezwykle piękne to zdjęcie Balinovaca z Zavizana ... Żeby żal był mniejszy, już szukam wolnego weekendu na wiosnę 2009 :)
Odrobina szaleństwa w życiu nie zaszkodzi - Zawodowiec zdobył Majkę w kilka dni - przetarł "szlak" - Zavizan na weekend - to byłoby coś :)
Ale wy wróciliście z GÓR .... ??? Gdzie te "góry" można znaleźć :?:
Pozdrawiam 8)
Kacper111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1144
Dołączył(a): 04.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kacper111 » 26.08.2008 18:35

napewno masz jeszcze kilka zdjęć..... 8)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.08.2008 08:24

plavac napisał(a):już szukam wolnego weekendu na wiosnę 2009


:D Wstępnie zaplanowaliśmy wyjazd do Cro na wiosnę przyszłego roku, tak jakoś 1 połowa maja. I też, mamy nadzieję, będą jakieś CROgóry 8)

plavac napisał(a):Ale wy wróciliście z GÓR .... ??? Gdzie te "góry" można znaleźć :?:


W tym roku okazało się, że w Bułgarii też są góry :D :lol: Pojechaliśmy i .............. znaleźliśmy je :lol: Są duże, więc trudno nie było i długo nie szukaliśmy :wink:

Coś tam skrobniemy na ich temat, ale nieprędko, bo za 2 tygodnie wyjeżdżamy do Chorwacji :D

PZDR
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 27.08.2008 08:58

kulka53 napisał(a):Coś tam skrobniemy na ich temat, ale nieprędko, bo za 2 tygodnie wyjeżdżamy do Chorwacji :D

PZDR


Tylko pozazdrościć :)
Ale dzięki temu jesienne deszcze znów nie dadzą nam rady :wink:
pozdrawiam 8)
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 02.09.2008 00:03

Z największą przyjemnością przeczytałam tę uroczą nowelkę!!! Jola - podzielam Twój zachwyt! Jakie to zawsze piękne - wiedzieć jak powiedzieć!
Plavacu - gratulacje!
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12170
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 26.10.2010 11:24

plavac napisał(a):
Obrazek
Widok na Krk ( Baska ) ze szlaku na Balinovac.



Pierwsza, z prawej strony, zatoka na Krku to Vela Luka.
Z samego Krku wygląda tak:

Obrazek

Balinovaca chyba nie widać, jest jeszcze bardziej na prawo. :?:
:wink:
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Jeden dzień w Sjevernim Velebicie.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone