FKK Baldarin

Kasia25 napisał(a):Byłam raz, ale jakoś mieszane uczucia zostały. Poza tym ponieważ lokalizacja tego campingu to prawdziwa dzicz - robactwo, pająki i insekty dają o sobie znać.
........Ogólnie gdyby zarządca się określił i camping nie był mieszany było by OK.

Byłem tam trzykrotnie pod namiotem i mam odmienne spostrzeżenia niż Ty Bardzo mi odpowiada, że nie jest to kemping w stylu molochów typu Valalta gdzie nigdy nie pojadę chociaż byłem na nim i oglądałem

Rzeczywiście lokalizacja tego campingu to "prawdziwa dzicz" - właściwie droga od Osoru prowadzi głównie przez Punta Kriza na Baldarin. Według mnie camping ten powinien zostać przekształcony z mieszanego na FKK - i tak najlepsza część od sklepu to FKK przed sklepem położenie terenu pod namioty nieciekawe.
Co do robactwa nie ma tak źle, a dodatkowo wczesnym rankiem i późnym wieczorem można spotkać dziką zwierzynę (niegroźną).
Od Punty Kriży można trochę pochodzić po ścieżkach- jest sporo wytyczonych tras
Ponieważ do najbliższego miasta jest daleko, i plaże a właściwie zatoczki są małe jest to inny klimat niż taka np. Bunculuca gdzie do centrum Baski jest blisko i jest bardzo szeroka plaża.
Ale ceny na Bunculuce też są inne (wyższe).

Ten DZICZ mi sie podoba Moze w drodze powrotnej skusimy sie na wizyte na tym campingu

A czy ktos mi powie jak z dojazdem na camp?? Co powiecie o przeprawie VALBISKA-MEREG??
Czy tylko i wyłacznie przeprawa ZAGORJE-POROZINA??

Cześć.

BigDaniel napisał(a):A czy ktos mi powie jak z dojazdem na camp?? Co powiecie o przeprawie VALBISKA-MEREG??
Czy tylko i wyłacznie przeprawa ZAGORJE-POROZINA??

Na Cres płynęliśmy z Krk.

Dziekuje za odpowiedz

A ten camp w Medulinie to tez FKK??
Bo patrzac na mape widze 3 campy ale zaden z opisem naturist.

Mozna prosic o dokladniejszy namiar??

Cześć.

BigDaniel napisał(a):Dziekuje za odpowiedz

Bardzo proszę.

Właśnie jesteśmy na tym campingu. Jak każdy ma wady i zalety. Cisza spokój, ale i nuda dla dzieci bo plac zabaw w części fkk jest ubogi a rekreacyjno sportowa część koło recepcji oddalona jest dobre 1.5km od naszego namiotu.

Laguny 3 wyznaczone i wygrodzone, reszta to brzeg skalisty i dość trudno dostępny. W wybranych miejscach schodki z poręczami ale trzeba by przechodzić przez czyjeś parcele.

Sklep czynny do 21, można płacić kartą. Ceny widocznie wyższe, alternatywa to Konzum w Mali Losnij oddalony prawie 40km.

Część tekstylna mniejsza i o wiele gorsza ale dziwnie chętnie oblegana. Siędzimy tu tydzień ale chyba się przeniesiemy na Ulike bo pobyt tu z małym dzieckiem to nuda. Camping raczej dla emerytów

Najpiękniejsze miejsce na campie:


Sklep, market:


Podział na część FKK:


Plaża niewydzielona:


więcej i źródło http://www.chorwacja24.info/camping/baldarin
Generalnie OK, można by się czepiać, jednak po tygodniu wylegiwania na plaży najzwyczajniej się tu nudzi. Zwiedzanie to 1 dzień na Mali Losnij (40km), i po drodze lub kolejnego dnia Osor (20km). Mając kajak można pokusić się o opłynięcie okolicznych lagun. Około 5 km w lewo od campingu znajduje się wielka laguna podzielona na 4 mniejsze w których zgromadził się prawdziwy piasek !!!
Idealne miejsce dla dzieci.

pozdrawiam

macbas napisał(a):Poza tym sklep. Bardzo drogi. Budka z owocami i warzywami. Super droga. Naprawdę ceny z księżyca.
Chcesz coś kupić jedziesz drogą śmierci kilkanaście kilometrów. Tam przy moście między Cresem a następną wyspą jest miasto. Bardzo ładne z fajnymi kafejkami.My wytrzymaliśmy tam 48 godzin i z ulgą wyjechaliśmy do Kazeli w Medulinie...
.

Hm pierwsze co wpadło mi do głowy to ....... ale nie napiszę co później pomyślałem, że ktoś może mieć inne zdanie Ja z żoną mamy inne niż Twoje . Ceny w sklepie do przyjęcia mimo, że nie dysponuję duża kasą nie odczułem tych cen (emeryt+ nauczycielka) Nie jeździłem na zakupy dalej bo wszystko było na miejscu no chyba, że ma sie very special wymagania
Droga śmierci ? prawo jazdy masz od roku ? W takim razie zrozumiem obawy. Wybacz tą drogą zarówno autem jak i rowerami jeździliśmy (też ze znajomymi) wielokrotnie droga jak każda inna. Moim zdaniem nie ma co demonizować i przekazywac swoich fobii innym

XT600 napisał(a): Camping raczej dla emerytów

Każdy szuka czegoś innego

Kasia25 napisał(a):Camping jest OK, choć nieprzyzwyczajeni mogą mieć zastrzeżenia choćby do tego że po campingu co druga osoba porusza się w odzianiu - co przez pierwsze dni jest trochę krępujące. Ja nie lubię takich sytuacji - albo nagość jest respektowana, albo nie jest to camping fkk.

Jestem uczulony na to o czym wspomniałaś ale mimo kilkukrotnych pobytów nie stwiedziłem tego !

Witam.
Z prawdziwym zdumieniem przeczytaliśmy post @bluesman.
Skąd tyle agresji?

macbas napisał(a):

bluesman napisał(a):Hm pierwsze co wpadło mi do głowy to ....... ale nie napiszę co później pomyślałem, że ktoś może mieć inne zdanie

Może warto pomyśleć przed napisaniem postu?

bluesman napisał(a):Ja z żoną mamy inne niż Twoje . Ceny w sklepie do przyjęcia mimo, że nie dysponuję duża kasą nie odczułem tych cen (emeryt+ nauczycielka) Nie jeździłem na zakupy dalej bo wszystko było na miejscu no chyba, że ma sie very special wymagania

I tu w porządku. Masz inne zdanie niż moje, mojej żony i syna. To twoje zdanie i ja je szanuję choć nie mam pojęcia co to są u ciebie "very special wymagania". Jeśli piszesz o swoich potrzebach to pamiętaj, że my ciebie nie znamy i nie zgadniemy co masz na myśli.

bluesman napisał(a):Droga śmierci ? prawo jazdy masz od roku ? W takim razie zrozumiem obawy.

Po co te osobiste wycieczki? Brak argumentów? Znamy się, że piszesz w ten napastliwy sposób? Jesteś emerytem a argumentujesz jak gimnazjalista na fb.

bluesman napisał(a):Wybacz tą drogą zarówno autem jak i rowerami jeździliśmy (też ze znajomymi) wielokrotnie droga jak każda inna.

A to już kłamstwo. Droga jest niebezpieczna. Kręta, wąska i nierówna. Na kempingu poznaliśmy małżeństwo, które jeździło na rowerowe wycieczki. Skończyło się to bardzo poważnymi obrażeniami.

bluesman napisał(a): Moim zdaniem nie ma co demonizować i przekazywac swoich fobii innym

Znowu argumenty gimnazjalisty. Prymitywna zagrywka obliczona na prymitywnych czytelników. Smutne. Ci, którzy tu zaglądają szukają raczej informacji a nie wynurzeń zakompleksionego emeryta.

Podsumowując:
Podtrzymujemy to co napisaliśmy o Baldarinie. Jeżeli ktoś się nie zgadza to proszę napisać o tym bez osobistych zaczepek. My nie robimy tu za księdza, psychiatrę czy psychoanalityka... na koniec emo...

Pozdrawiamy emeryta i nie czekamy na odpowiedź. I znowu emo...

Z prawdziwym zdumieniem przeczytałem Twoj/Wasz post. Gdzie tu widzisz agresję ? Napisałem, że możesz mieć odmienne zdanie ? napisałem Widziałeś emotikony ? czy nie ?

Zarzucasz mi kłamstwo ? Jakim prawem ?

Może wyjaśnisz i zdefiniujesz określenie "droga śmierci " ?

Pisałem, że byłem tam 3 krotnie i dodaję, że z różnymi znajomymi jedni przyjechali nawet z przyczepą. Nie odczuli jakoś 15 km dojazdu. Oprócz jazdy samochodemi codziennie przez 8 dni podczas każdego pobytu poruszaliśmy się tą drogą na rowerach więc mogę mieć na ten temat jakieś zdanie i mam. Jak wspomniałem droga jest spokojnie do przejechania dla kierowcy z doświadczeniem chyba, że się go nie ma to też coś złego ? Każdy kiedyś zaczynał jazdę co Cię w tym dotkneło ? moje zrozumienie dla ew. początkującego kierowcy ?

Z tego co widzę to w tej chwili Ty mnie obrażasz czego nie rozumiem ! (vide argumenty gimnazjalisty, zakompleksiony emeryt) Kilkakrotnie podkreśliłem, że jest to moje zdanie w kontrapunkcie do Twojego i nie zarzuciłem Ci kłamstwa co Ty czynisz !
Po co ta dysertacja na temat potrzeb ! Człowieku co złego było w tym, że uważam iż sklep jest dobrze zaopatrzony ? Może trzeba uważniej czytać ?

Piszesz, że ja Cię nie znam, Ty mnie też ale Tobie wolno mnie obrażać ?

Wiesz co ręce opadają.

bluesman napisał(a):
Z prawdziwym zdumieniem przeczytałem Twoj/Wasz post. Gdzie tu widzisz agresję ? Napisałem, że możesz mieć odmienne zdanie ? napisałem Widziałeś emotikony ? czy nie ?

Z nieukrywanym zdumieniem przeczytaliśmy twój post. Przykro nam że nie widzisz agresji w swoich wynurzeniach.

macbas napisał(a):I naprawdę nie czekamy na twoją odpowiedź.

Otrzymałeś ostrzeżenie
Więc proszę o zakończenie polemiki