napisał(a) janniko » 08.01.2011 10:27
Dromader napisał(a):Weldon, pytanie mam niedyskretne, ta pompka to jakiego typu była

Może to była pompka do ssania.. ?
Hm... chociaż nie przepadam za Ruskimi, to muszę lojalnie przyznać, że mi kiedyś pewna Rosjanka pokazała taki hokus-pokus, że żadna amerykańska lady nie byłaby w stanie czegoś takiego dokonać.
Do dziś śnią mi się czasem tamte niezapomniane chwile! To się nazywało "na traktorzystkę".. wow!
I do tego była bardzo elegancka i wytworna... zero bydła..
