EURO 2004 - obstawiamy?

Drogi Remusie, Drogi Sniperze
Pozwólcie że rozsądzę wasz akademicki spór

Otóż żaden z was nie ma racji moim skromnym zdaniem bo problem leży w tym że Chorwaci sami sobie sprokurowali tą sytuację po której Francuzi wyrównali; najpierw obrońca niefrasobliwie podał do bramkarza a później ten niefrasobliwie wybił piłkę prosto w Żabozjada zamiast gdzieś na bok.
No i do tego ten drewniany Mornar w ostatniej minucie z 5-ciu metrów nie umiał trafić na 3:2...
Pozdrowionka
Wracam na mecz Włochy - Szwecja (póki co Makarony nieźle grają)

niezawodny napisał(a):(...)Wracam na mecz Włochy - Szwecja (póki co Makarony nieźle grają)

Wspomniane Makarony miewają dwa warianty gry:
1. Cały mecz bronić się i... w ostatnich minutach podłożyć się na jakiegoś karniaczka.
2. Jak już strzelą - to potem baaardzo się ślimaczą z grą - czyli "oby do końca".
Chyba że ostatnio zmienili taktykę
P.S: Panowie! Przyjmijmy, że tej ręki Trezeguet nie było, OK?

P.S: Panowie! Przyjmijmy, że tej ręki Trezeguet nie było, OK?

być była ale.....wynik przyklepany i próżne żale

trza kciuki trzymać za Hrvatów coby Angoli poskromili

Pzdr

Dla mnie to Chorwacja wygrała i tyle, a ten sędzia to albo ślepiec albo drukarz

ZLATAN IBRAHIMOVIĆ
Złoty chłopak rodem z Bałkanów bohaterem wieczoru

Raz już o to pytałem ale zero odpowiedzi było; skąd on jest
Czy to aby nie jest Hrvat przemalowany na Szweda

Może jakiś CRO-znawca wyczyta to z jakiegoś chorwackiego portalu...

P.S.
A Mornar to powinien sobie codziennie z rana puszczać tego gola Zlatana na video...

a to ja napisał(a):

niezawodny napisał(a):(...)Wracam na mecz Włochy - Szwecja (póki co Makarony nieźle grają)

Wspomniane Makarony miewają dwa warianty gry:
1. Cały mecz bronić się i... w ostatnich minutach podłożyć się na jakiegoś karniaczka.
2. Jak już strzelą - to potem baaardzo się ślimaczą z grą - czyli "oby do końca".
Chyba że ostatnio zmienili taktykę
P.S: Panowie! Przyjmijmy, że tej ręki Trezeguet nie było, OK?

Zgadzam się w zupełności
ale dzisiaj im się nie udało
jak ten "Szwed" to strzelił ... skubany

HRVATSKA,HRVATSKA,HRVATSKA! Szkoda dwóch straconych punktów w meczu z Francją. Mornar strasznie przestrzelił . Bardzo denerwował mnie Szpakowski który ewidentnie dopingował Zabom. W meczu z Anglia wszystko jest otwarte .

Fakt..... Szpakowski w swoich wywodach był........niesmaczny (żeby nie powiedzieć przydupas żabojadów)


Rozbawiła mnie informacja jaką podał ...a mianowicie:

...źle się dzieje w zespole chorwackim, nie ma tam atmosfery, znane są powszechnie animozje pomiędzy zawodnikami Hajduka i Dynama......

ha ha ha 2 z Hajduka jest w reprezentacji ale z Dynama ???? chyba że chodziło mu o te ukraińskie Dynamo

niezawodny napisał(a):ZLATAN IBRAHIMOVIĆ Raz już o to pytałem ale zero odpowiedzi było; skąd on jest
Czy to aby nie jest Hrvat przemalowany na Szweda

Zlatan Ibrahimović ur. 3 października 1981 w Malmö.Ojciec Sefik [Bośniak] ,matka Jurka [Chorwatka]

Bruno małe sprostowanie : w reprezentacji Chorwacji jest tylko jeden piłkarz aktualnie grający w Hajduku - Mato Neretljak. Wielu z piłkarzy reprezentacji grało bądź w Hajduku ( Mornar, Srna, Rapaić , Tudor) bąź w Dinamie ( Sokota , Olić ) .Liga chorwacka jak wiadomo nie jest najsilniejsza i wszyscy wyjechali na Zachód. Cześć z piłkarzy w ogóle nie grało w Chorwacji np. Dado Prso . Pozdrawiam wszystkich trzymających kciuki za "Szachownicę"

Mato Neretljak 03.06.1979 Hajduk Split
Milan Rapaic 16.08.1973 Hajduk Split

czyli dwóch ....albo Onet do d....
Pzdr

VC4R napisał(a):

niezawodny napisał(a):ZLATAN IBRAHIMOVIĆ Raz już o to pytałem ale zero odpowiedzi było; skąd on jest
Czy to aby nie jest Hrvat przemalowany na Szweda

Zlatan Ibrahimović ur. 3 października 1981 w Malmö.Ojciec Sefik [Bośniak] ,matka Jurka [Chorwatka]

Vaald!
Czułem że się odezwiesz i rozpoznasz temat! Na ciebie zawsze można liczyć - w zasadzie to Ty powinieneś mieć mojego nicka

I oczywiście czułem że w żyłach (i tętnicach) Zlatana płynie krew z "szachownicą" - to po imieniu a po nazwisku to przeczuwałem ten "Bosanski Liljan" - dobrze mówię?
Bo Zlatan to jest imię słowiańskie (chorwackie?) a nazwisko Ibrahimivić (od Ibrahima) ewidentnie muzułmańskie - taka mała analiza detektywistyczna

P.S.
Zgadzam się z przedmówcami że Szpakowski to g...o wie o piłce a chorwackiej w szczególności. Po co on właściwie został odkopany?
On to się zna tylko na Legii W-wa....(bez urazy dla sympatyków CWKS)
Już lepszy byłby Janek Tomaszewski z jego nieśmiertelnym komentarzem:
"Jeśli chodzi o zdolności manualne ręka nigdy nie dorówna nodze"

można być Cro-maniakiem ale nie oszukujmy się Chorwaci nie prezentują piłki godnej mistrzów Europy. generalnie poziomem tych mistrzostw jestem troszkę rozczarowany. mało jest pięknych spotkań, u zawodników widać brak świeżości, zmęczenie sezonem. nadzieja na ładniejsze mistrzostwa wróciła mi po spotkaniu Włochy - Szwecja. a jeszcze jeśli chodzi o chorwatów to z francuzami jeszcze jeszcze ale to co pokazali w meczu ze szwajcarami to była rozpacz.

marc napisał(a):można być Cro-maniakiem ale nie oszukujmy się Chorwaci nie prezentują piłki godnej mistrzów Europy. generalnie poziomem tych mistrzostw jestem troszkę rozczarowany. mało jest pięknych spotkań, u zawodników widać brak świeżości, zmęczenie sezonem. nadzieja na ładniejsze mistrzostwa wróciła mi po spotkaniu Włochy - Szwecja. a jeszcze jeśli chodzi o chorwatów to z francuzami jeszcze jeszcze ale to co pokazali w meczu ze szwajcarami to była rozpacz.

Kraczesz kolego!
Chciałbym żeby taką "rozpacz" choć raz na Euro pokazali moi rodacy
A co do Chorwatów to wg mnie to jest nowa-młoda drużyna, która dopiero się buduje i rozkręca z meczu na mecz.
Nie ma w niej na razie takich gwiazd jak jeszcze niedawno; Szuker, Prosinecki czy Boban ale liczy się serce do walki a tego Chorwatom absolutnie odmówić nie można. Myślę że w meczu o wszystko a Anglią, niezależnie od wyniku też pokażą to "waleczne serce" - trzymam za nich kciuki
Nie zgadzam się także z Tobą co do poziomu Euro. Takie mecze jak Włochy-Szwecja, Francja-Anglia, Włochy-Dania (pomimo 0:0) no i oczywiście Francja-Chorwacja to były naprawdę wielkie widowiska a ten turniej się dopiero rokręca...

marc napisał(a): generalnie poziomem tych mistrzostw jestem troszkę rozczarowany. mało jest pięknych spotkań, u zawodników widać brak świeżości, zmęczenie sezonem. nadzieja na ładniejsze mistrzostwa wróciła mi po spotkaniu Włochy - Szwecja.

Zgadzam się w zupełności.Ale trzeba zwrócić uwagę,że w europejskich reprezentacjach to właściwie nie ma - no , może jedyny Zidane - wirtuozów piłki nożnej . Na Starym Kontynencie króluje taktyka,która zabija piękno gry i pozostawia mało miejsca na improwizację i popisy techniczne , a to one są okrasą meczów . Coraz więcej jest "maszyn" do realizacji celów taktycznych np. Duńczycy,Anglicy,Niemcy czy też większość Francuzów,Włochów , a więc drużyn nadających ton Europie.
No cóż , ale na ładne mecze , to chyba poczekamy do MŚ ...