Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Es Cuba!

Odkrycie Ameryki – popularne określenie faktu dotarcia Krzysztofa Kolumba do tego kontynentu, w 1492 roku. W rzeczywistości pierwszymi ludźmi, którzy dotarli do kontynentu amerykańskiego, byli członkowie społeczności łowieckich, przybyłych z Azji przez Beringię w czasie zlodowacenia, między 40.000 a 17.000 lat temu. Za pierwszego przedstawiciela cywilizacji europejskiej, który dotarł do Ameryki na początku XI wieku, uznaje się wikinga Leifa Erikssona.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013
Es Cuba!

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 03.04.2022 16:43

Ten kraj nigdy nie był na szczycie moich podróżniczych marzeń. Powiem więcej, w ogóle nie brałam go pod uwagę dopóki nie zorientowałam się, że w dziwnych covidowych czasach jedyne egzotyczne i słoneczne kierunki bez testu to Meksyk, Dominikana i Kuba właśnie. Ze względu na stały i codzienny kontakt z chorymi nie chciałam ryzykować robienia PCRu. A do moich 9 wolnych dni idealnie przystawała tylko Dominikana i Kuba z biura „R”; samodzielna organizacja wyjazdu na tak krótki okres nie miała sensu. Tydzień wcześniej spakowałam 2 walizki i obserwowałam ceny. Przedmiotem mojego pożądania stała się „Kuba jak wulkan gorąca”. Dzisiaj kupiłam, jutro lecieliśmy. Do walizki dołożyłam tylko zakupiony w Mrówce spray przeciw karaluchom :wink:



IMG_20220307_085843 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090112~2 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_093421 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_100138 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_103643~2 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_111654 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_130501~2 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220308_085410 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220308_094208 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220308_131922 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220308_153117 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220309_084632 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220309_094917 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220309_115517 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220309_125256 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220309_161617 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_110323~2 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220310_094318 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220310_095111 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220310_095417 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220309_162021 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220310_102818 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220310_131250 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220310_224801 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220311_094511 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220311_141754 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220312_134442 (Kopiowanie).jpg





Na zdjęciach nawet bieda wygląda ciekawie. Ale to co tam zobaczyłam i czego się dowiedziałam poraziło mnie. Wojny tam nie ma, jest „okres specjalny w czasie pokoju”. Tak mówi Raul, który objął schedę po zmarłym Fidelu. Trafiliśmy na rezydentkę, która żyje w Hawanie od kilkudziesięciu lat, sporo nam opowiedziała.

Wycieczka odbyła się w dniach od 5 do 13 marca 2022. Jak odpadnę w walce o nowy paszport (bo to teraz sport ekstremalny) i nie pognam dalej, będę miała czas żeby napisać relację :)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13781
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 03.04.2022 16:58

O matko, jak fajnie :)
Tym bardziej że "Żona każe szukać" Kuby na 50 ;)
Relacja jak znalazł :)
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 03.04.2022 17:24

Wow, ale kierunek.
Nosi Was po tym świecie.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.04.2022 17:56

Pięknie. Jedynie co mi się w fotkach nie podobało to krokodyle...

Co do paszportów... To pamiętaj sport to zdrowie :oczko_usmiech: ale podobno już się lekko uspokaja, próbuj w biurach piza dużymi miastami, jest szybciej, krócej się stoi...

:papa:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 15.04.2022 00:24

Będziemy czekać 8) kilka relacji widziałem , nawet jedną śledziłem w necie na bieżąco i conieco o Kubie oraz panujących tam warunkach życia słyszałem i widziałem , ale bardzo mnie interesuje Twoja opinia .



Pozdrawiam
Piotr
ZAQ_12
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 159
Dołączył(a): 28.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZAQ_12 » 15.04.2022 09:08

Hej Margaret-ka,
Kuba pozostanie jeszcze pewnie z kilka lat w sferze moich marzeń, za to chętne odwiedzę ją w Twoim towarzystwie :D
woojtekg
Croentuzjasta
Posty: 441
Dołączył(a): 11.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) woojtekg » 15.04.2022 10:21

Ciekawy bardzo kierunek. Również się zapisuje i poczytam jak to wyglądało z twojej perspektywy.
Niedawno tam był jeden z moich ulubionych podróżniczych youtuberów i oglądałem to na bieżąco.
Będzie porównanie do wyjazdu samodzielnego a zorganizowanego przez biuro R.
Rero
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 630
Dołączył(a): 14.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rero » 17.05.2022 06:41

Margaret-ka. Czy będzie ciąg dalszy? Jestem bardzo zainteresowana... :papa:
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2207
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 17.05.2022 08:16

Dołączam i z chęcią popatrzę co Kuba ma do zaoferowania według Ciebie :papa:

pozdrawiam, Michał
p_majer
Cromaniak
Posty: 555
Dołączył(a): 08.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) p_majer » 17.05.2022 08:34

Mam nadzieję, że relacja będzie kontynuowana - bo pierwsze zdjęcia bardzo zachęcające :oczko_usmiech:
emarylka
Croentuzjasta
Posty: 175
Dołączył(a): 12.02.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) emarylka » 24.05.2022 00:02

Też chętnie popatrzę co Kuba oferuje
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 22.10.2023 17:00

Paszporty odebrałam i wielokrotnie wykorzystałam, czasu mam coraz mniej. Ale Kuba jest warta utrwalenia i dla samej siebie muszę to zwiedzanie przeanalizować. Czyli napiszę.

Ponieważ przed wyjazdem nie miałam czasu na czytanie, dostępne relacje poznałam dopiero po powrocie. Szukałam zwłaszcza informacji o tym, co bym zyskała rezygnując z biura podróży. Okazuje się, że z konkretnych atrakcji-niewiele. Kuba nie ma zabytków sprzed tysiącleci, które zostały pominięte w programie. Na pewno sami zrobilibyśmy drugie tyle kilometrów starając się objechać także wschodnią część wyspy i dotrzeć do Santiago de Cuba i Guantanamo, co wymagało by dodatkowych kilku dni. Wtedy uwzględnilibyśmy też czas na plażowanie. Tu objazd był ograniczony do części zachodniej. Tak wyglądała trasa proponowana przez biuro.


392930471_669825548455644_6328960207426872187_n (Kopiowanie).gif




Minusem wycieczki był brak systemu Guide Tour, podobno z powodu braku możliwości zakupu baterii na miejscu. Trzeba było wybierać- nadążać i słuchać Pani albo robić zdjęcia.

Autokar i kierowca z firmy Transtur bez zarzutu. Przez całą drogę towarzyszyła nam wyznaczona „przyzwoitka”.
Wylot był z Katowic w południe, spokojnie mogliśmy dojechać z Wrocławia. Bezpośredni lot trwał 11 godzin, w Varadero wylądowaliśmy o 23 miejscowego czasu. Połowa grupy objazdowej zwiedzanie zaczynała od Hawany, więc w hotelu byli przed północą.


IMG_20220305_163242 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220305_163418 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220305_232221 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220305_232324 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220305_232334 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220305_232425 (Kopiowanie).jpg




Niedziela, 6 marca.

Dla nas przewidziano odwrotną kolejność. Musieliśmy jeszcze poczekać na parę, której uszkodzono bagaż, a potem pokonać koślawą drogę z północy na południe wyspy. Do hotelu Rancho Luna w Cienfuegos dotarliśmy przed trzecią. Przyzwoita część wycieczki poszła spać, a my razem z bardziej rozrywkową częścią polsko-czeską postanowiliśmy wykorzystać hotelowe „all” . Przywitano nas godnie kierując do baru, gdzie czekała późna kolacja. W jednym styropianowym pudełku ogromna buła z serem i szynką, w drugim owoce. Nie mamy zwyczaju jadać o tej porze, ale nielimitowane picie to co innego. Noc zapoznawcza skończyła się nam po piątej. Nasza przewidująca opiekunka, pani Jolanta ogłosiła, że do południa mamy plażowanie, zbieramy się dopiero po obiedzie.



IMG_20220306_023315 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_024523 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_024534 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_032011 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_050336 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_050340 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_050343 (Kopiowanie).jpg



(Część zdjęć jest nieostrych bo sierota zapomniała okularów i źle ustawiła aparat.)


Hotel jest stary, łazienki z grzybem. Było posprzątane, pościel i ręczniki czyste, ciepła woda i klimatyzacja, robactwa nie widzieliśmy.


IMG_20220306_050637 (Kopiowanie).jpg



DSC_0005 (Kopiowanie).JPG



DSC_0006 (Kopiowanie).JPG



DSC_0007 (Kopiowanie).JPG



DSC_0008 (Kopiowanie).JPG



DSC_0010 (Kopiowanie).JPG



DSC_0011 (Kopiowanie).JPG



DSC_0012 (Kopiowanie).JPG



DSC_0027 (Kopiowanie).JPG



DSC_0028 (Kopiowanie).JPG



DSC_0029 (Kopiowanie).JPG




Jedzenie skromne, ale nikt głodny nie wyszedł. Zastrzeżenia można mieć do organizacji posiłków; mała jadalnia nie mieściła wszystkich uczestników wycieczek, którym wyznaczono tą samą godzinę odjazdu autokarów. Tłum kłębił się pod drzwiami.


DSC_0013 (Kopiowanie).JPG



DSC_0014 (Kopiowanie).JPG



DSC_0015 (Kopiowanie).JPG



DSC_0016 (Kopiowanie).JPG



DSC_0021 (Kopiowanie).JPG



DSC_0023 (Kopiowanie).JPG




Zaletą hotelu jest położenie przy piaszczystej plaży. Tyle, że woda z tej strony wyspy to nie lazury z Varadero.


DSC_0033 (Kopiowanie).JPG



DSC_0035 (Kopiowanie).JPG



DSC_0036 (Kopiowanie).JPG



DSC_0037 (Kopiowanie).JPG




DSC_0038 (Kopiowanie).JPG



DSC_0040 (Kopiowanie).JPG



DSC_0041 (Kopiowanie).JPG



DSC_0043 (Kopiowanie).JPG



IMG_20220306_105719 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_105730 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_105809 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_105815 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_110312 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_110318 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_110809 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_110836 (Kopiowanie).jpg
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 22.10.2023 18:16

Cienfuegos to miasto leżące na południowym wybrzeżu. Jest określane Perłą Południa ale nazwa dosłownie oznacza „sto ogni”. W 2005 historyczne centrum Cienfuegos zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Założone zostało w roku 1819, nadano mu nową nazwę Cienfuegos, odnoszącą się do nazwiska generała pełniącego służbę na wyspie w tamtym czasie, Don Joségo Cienfuegosa Jovellanosa.
Prowincję Cienfuegos zasiedlili Francuzi, a nie tak jak pozostałą część wyspy hiszpańscy konkwistadorzy. Po nich została aleja Prado i kolonialne budynki przypominające architekturę Paryża.

Autokar dowiózł nas na Paseo del Prado gdzie stoi pomnik z brązu Benny Moréa, słynnego piosenkarza i kompozytora zwanego królem mambo z lat 40. XX wieku.



DSC_0087 (Kopiowanie).JPG



DSC_0088 (Kopiowanie).JPG



estatua-de-benny-more (1) (Kopiowanie).jpg



DSC_0089 (Kopiowanie).JPG



DSC_0090 (Kopiowanie).JPG



DSC_0109 (Kopiowanie).JPG



Centralnym punktem miasta jest Park José Martí.


DSC_0151 (Kopiowanie).JPG



DSC_0152 (Kopiowanie).JPG



DSC_0153 (Kopiowanie).JPG



DSC_0154 (Kopiowanie).JPG



DSC_0181 (Kopiowanie).JPG



DSC_0186 (Kopiowanie).JPG




We wschodniej części znajduje się katedra z 1869 roku- Catedral de la Purísma Concepción.


DSC_0116 (Kopiowanie).JPG



DSC_0170 (Kopiowanie).JPG



DSC_0174 (Kopiowanie).JPG



DSC_0116 (Kopiowanie).JPG



DSC_0174 (Kopiowanie).JPG



DSC_0177 (Kopiowanie).JPG



DSC_0178 (Kopiowanie).JPG




Po drugiej stronie parku wzniesiono Arco de Triunfo, łuk triumfalny symbolizujący zwycięstwo w walce o niepodległość Kuby w maju 1902 roku. Został wybudowany ze składek patriotów. Jednym z dowódców Armii Wyzwoleńczej Kuby był Polak Karol Rolow-Miałowski, który z José Martí tworzył Armię Wyzwoleńczą Kuby.


DSC_0160 (Kopiowanie).JPG



DSC_0162 (Kopiowanie).JPG




Pomnik José Martí stoi przed łukiem w środku parku.

Rozeta znajdująca się mniej więcej naprzeciwko Palacio de Gobierno upamiętnia podpisanie aktu erekcyjnego miasta dokładnie w tym miejscu. Została wmurowana w powierzchnię placu przez fundację Ateneo de Cienfuegos 22 kwietnia 1955 roku w rocznicę założenia miasta.

Po północnej stronie parku znajdziemy odrestaurowany budynek teatru Teatro Tomás Terry z 1887-1889 roku. Zbudowany w Cienfuegos dzięki funduszom Wenezuelczyka Tomása Terry, bogatego przemysłowca. Fasadę ozdabiają złote mozaiki i piękne sztukaterie.



DSC_0114 (Kopiowanie).JPG



DSC_0117 (Kopiowanie).JPG



DSC_0119 (Kopiowanie).JPG



OIP (2) (Kopiowanie).jpg



Palacio de Gobierno.


DSC_0163 (Kopiowanie).JPG



DSC_0164 (Kopiowanie).jpg



DSC_0166 (Kopiowanie).JPG



DSC_0187 (Kopiowanie).JPG



Ten niebieski budynek to dawny pałac Palacio de Ferrer wzniesiony w 1918 roku.


DSC_0157 (Kopiowanie).JPG




Godzinę czasu wolnego wykorzystaliśmy na spacer w kierunku zatoki i betonowego molo.


DSC_0120 (Kopiowanie).JPG



DSC_0122 (Kopiowanie).JPG



DSC_0123 (Kopiowanie).JPG



DSC_0125 (Kopiowanie).JPG



DSC_0127 (Kopiowanie).JPG



DSC_0128 (Kopiowanie).JPG



DSC_0131 (Kopiowanie).JPG



DSC_0133 (Kopiowanie).JPG



DSC_0134 (Kopiowanie).JPG



DSC_0137 (Kopiowanie).JPG



DSC_0138 (Kopiowanie).JPG



DSC_0140 (Kopiowanie).JPG



DSC_0141 (Kopiowanie).JPG



DSC_0142 (Kopiowanie).JPG



DSC_0143 (Kopiowanie).JPG



DSC_0144 (Kopiowanie).JPG



DSC_0147 (Kopiowanie).JPG



DSC_0149 (Kopiowanie).JPG



DSC_0150 (Kopiowanie).JPG



Z informacji praktycznych. Byliśmy tu w niedzielę, wszystkie sklepy były pozamykane. W centrum było otwartych kilka knajp i stragan z pamiątkami. Bardzo aktywni byli cinkciarze, którzy proponowali najkorzystniejszy kurs waluty, jaki spotkaliśmy w tym tygodniu na Kubie. Oczywiście taki proceder jest nielegalny i karalny, trzeba być ostrożnym. Za 1€ płacili 105 CUK, podczas gdy oficjalny kurs bankowy to było 26 CUK. Od 3 lat ( styczeń 2021) na Kubie nie ma już dwóch rodzajów waluty, jest tylko peso narodowe.
Ostatnio edytowano 23.10.2023 10:59 przez margaret-ka, łącznie edytowano 1 raz
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 22.10.2023 19:14

Oddalając się od centrum z okien autokaru mieliśmy podziwiać piękne wille. Zdjęcia nie są rewelacyjne, bo jako ostatni kupujący wycieczkę, nie mieliśmy wyboru miejsc.
W Palacio Azul obecnie znajduje się hotel.


DSC_0192 (Kopiowanie).JPG




Kolejny biały budynek ma dużo bogatsze zdobienia i oczywiście jego przednia cześć nieodzownie zwieńczona jest kopułami. Obecnie zajmowany jest przez Yacht Klub Cienfuegos. Znajduje się tam hotel oraz restauracja serwująca owoce morza.


DSC_0193 (Kopiowanie).JPG




Najbardziej reprezentacyjnym budynkiem jest Palacio de Valle. Zbudowany w 1917 roku przez najbogatszego handlowca Kuby pochodzącego z Austrii Aciscio del Valle Blanco. Budynek przypomina nieco marokańskie kasby. Posiada mnóstwo wieżyczek, zdobień, witraży, kolorowych płytek, zdobionych żyrandoli. Za czasów Batisty planowano otworzyć tu kasyno, a obecnie znajduje się ekskluzywna restauracja z tarasem na dachu. Przewidziano tu dla nas przerwę na drinka. Ponieważ po atrakcjach pierwszej nocy przez dwa dni nie mogłam patrzeć na butelkę Havana Club, prosiłam o drinki bezalkoholowe. Nasza rezydentka nabrała fałszywego przekonania, ze jestem abstynentką i trzeciago dnia też chciała zamówić jeden bezalkoholowy, ale na to już mojej zgody nie dostała. Wyzdrowiałam ;)


IMG_20220306_160538_1 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_153633 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_153644~2 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_154159 (Kopiowanie).jpg



DSC_0206 (Kopiowanie).JPG



DSC_0214 (Kopiowanie).JPG



DSC_0216 (Kopiowanie).JPG



DSC_0223 (Kopiowanie).JPG



DSC_0227 (Kopiowanie).JPG



DSC_0229 (Kopiowanie).JPG



DSC_0231 (Kopiowanie).JPG



DSC_0232 (Kopiowanie).JPG



DSC_0233 (Kopiowanie).JPG



DSC_0235 (Kopiowanie).JPG



DSC_0236 (Kopiowanie).JPG



DSC_0244 (Kopiowanie).JPG



DSC_0245 (Kopiowanie).JPG



DSC_0246 (Kopiowanie).JPG



DSC_0247 (Kopiowanie).JPG



DSC_0250 (Kopiowanie).JPG



Po drugiej stronie ulicy jeszcze ciekawsze obiekty. Na takie auta polowali wszyscy uczestnicy wycieczki.


IMG_20220306_160712 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_160727 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_160836 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_160853 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_160903 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_161000~2 (Kopiowanie).jpg




Moje ulubione miejsca to stare cmentarze. Bardzo żałowałam, że w programie pominięto cmentarz de la Reina, taki kubański Père-Lachaise. Utworzony w 1837 roku został wpisany do rejestru zabytków. Znajdują się tu groby żołnierzy poległych podczas wojen niepodległościowych.


Następne dwie noce mieliśmy spędzić w Trynidadzie. Tam też zawieziono nas na kolację po zwiedzaniu Cienfuegos.


Poniedziałek, 7 marca

Hotel Las Cuevas Cubanacan to kompleks bungalowów rozmieszczonych na wzgórzu 120 m n.p.m., z widokiem na miasto. Jadalnia znajduje się w budynku recepcji. Jest dyskoteka i basen. Warunki przyzwoite, czysto i wygodnie.
Duży wybór jedzenia. Dwa napoje do kolacji w cenie.


IMG_20220307_075007 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_075024 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_075031 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_075051 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_075205 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_075258 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_075339 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_075350 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_075456 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_074916 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_074922 (Kopiowanie).jpg



DSC_0307 (Kopiowanie).JPG



DSC_0312 (Kopiowanie).JPG



IMG_20220307_140623 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_140631 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_193744 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_191051 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_193209 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_193218 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_193223 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220306_193330 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_071735 (Kopiowanie).jpg
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 22.10.2023 20:15

Trinidad to niewielkie miasteczko wpisanie na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Podobało nam się bardziej niż Cienfuegos. Zachowało się w świetnym stanie. Oprócz kolonialnej zabudowy w licznych pałacach i muzeach można oglądać bogate wyposażenie wnętrz, które pozostało po baronach cukrowych.
Pierwsze rodziny kolonizatorów z Hiszpanii wydobywały w tym rejonie złoto, ale złoża dosyć szybko się wyczerpały. Wtedy nadszedł czas białego złota, czyli cukru.

„Historia Trinidadu sięga 1514 r., kiedy na miejscu osady Indian Taino hiszpański konkwistador Diego Velazquez de Cuellar założył ośrodek poszukiwaczy złota. Również z tego miejsca w 1518 r. na podbój azteckiego imperium w Meksyku wyruszył inny konkwistador – Hernan Cortes. Pierwotna nazwa miejscowości Villa de la Santisima Trinidad oznaczała „Wioskę Najświętszej Trójcy” i miała chronić ówczesnych mieszkańców przed najazdami piratów. Miasto rozwinęło się w XVIII w., kiedy na dobre prosperował handel cukrem, niemniej bardzo szybko konkurencja z Europy i walki niepodległościowe na Karaibach zrujnowały produkcję trzciny cukrowej.”

Zaczynamy spacer brukowaną ulicą. „Miejsko” to może nie wygląda, za to ciekawie. Kocie łby ogląda się fajnie, ale źle się po tym chodzi. Ulica jest tak wyprofilowana aby nieczystości mogły płynąć rynsztokiem pośrodku.



IMG_20220307_084021 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_084732 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_084814 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_084902 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_084948 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085111 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085117 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085120 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085212 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085231 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085236 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085306 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085310 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085336 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085409 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085436 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085523 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085554 (Kopiowanie).jpg



W zamian za długopisy dostajemy przyzwolenie na zdjęcia w sklepie. To sklep z tanią żywnością na kartki. Towar nie zalega na pólkach, po artykuły sypkie należy przyjść z własnym opakowaniem. Głodowe racje przewidują 1 (słowne: jedną) bułkę na osobę dziennie, worek 10 kg ryżu dla 4-osobowej rodziny na miesiąc, jednego kurczaka na osobę na dwa tygodnie; jeżeli ktoś przyniesie zaświadczenie o chorobie od lekarza, dostanie dodatkowo ćwiartkę. Towar do takich sklepów jest „rzucany” nieregularnie, długie kolejki stoją godzinami. Małe dzieci dostają na kartki mleko w proszku. Od 7 do13 roku życia przysługuje dwa razy w tygodniu PET 1,5 l. jogurtu sojowego. Kobiety w ciąży z niedowagą mogą zjeść dodatkowe posiłki w wyznaczonych placówkach opiekuńczych.

Istnieją też sklepy komercyjne, w których mimo wysokich cen półki świecą pustkami.
Zarobki inżyniera to 5500 peso miesięcznie. Emerytura to około 1800 peso.
A ceny komercyjne, które my płaciliśmy w takich sklepach lub w hotelu to np. piwo 0,33 l. 170 peso.

Jest jeszcze trzeci rodzaj sklepów, w których płaci się kartą w dolarach. Karta nie może należeć do banku amerykańskiego. Nie można zapłacić gotówką. Ponieważ bardzo chciałam coś kupić do domu, w takim sklepie kupiliśmy kawę za 15 $ kilogram. Torby żeby towar zapakować nie można dostać ani kupić. Był tam też papier toaletowy, sól, cukier, ryż, mąka, pomidory w puszce i jeden rodzaj szamponu za około 6 dolarów. Oczywiście Kubańczyk, nawet jak użebrze garść monet, nie ma wstępu do takiego sklepu bo nie ma karty.
Patrząc na to doznaliśmy szoku. W kraju, w którym ziemia mogła by rodzić co najmniej dwa razy w roku, za warzywa w puszkach i cukier trzeba płacić kartą dewizową.


IMG_20220307_085638~2 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085708 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085843 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085846 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085851 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_085948 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090000 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090008 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090030 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090041 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090050 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090057 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090133 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090156 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090207 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090228 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090246_1 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090250 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090305 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090328 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090347 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090407 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090423 (Kopiowanie).jpg



Centralnym punktem Trinidadu i zabytkowej starówki jest Plaza Mayor, czyli główny plac. Przy placu znajdują się schody prowadzące do słynnej Casa de la Musica, gdzie wieczorami odbywają się koncerty i pokazy salsy.


IMG_20220307_090442~2 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090453 (Kopiowanie).jpg



IMG_20220307_090523 (Kopiowanie).jpg




W temacie muzyki.
Leciałam na Kubę z fałszywym przekonaniem, że to kraj biedny ale wesoły. Że na każdej ulicy, jak na przykład w Nowym Orleanie, będzie rozbrzmiewała muzyka, a pomarszczone Kubanki z cygarem w zębach będą się do mnie uśmiechać i pozować do zdjęć. Niestety, srodze się zawiodłam.
Ludzie siedzący na ulicy, przeważnie na progach swoich domów albo pod sklepami, byli bardzo biedni i smutni, często kalecy; zajmowali się po prostu żebraniem lub usiłowali coś sprzedać.
Koncerty odbywały się wieczorami w knajpach, gdzie oprócz opłaty za wstęp i konsumpcję po każdym kawałku krążył ktoś z koszykiem na datki. Tak było też przy kolacji w hotelach.
Inna rzecz, że kubańskie rytmy nie porwały nas aż tak, żeby po całym dniu zwiedzania chciało nam się szukać taksówki i do późna siedzieć w restauracji.
Następna strona

Powrót do Ameryka Północna

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone