napisał(a) weldon » 08.07.2010 19:33
Ścięło mnie. O mało nie zasnąłem
Jakiś znużony jestem ...
Właśnie coraz więcej o tych obchodach piszą.
Od Joasi dostałem program imprezy.
Co prawda trochę mi się komplikuje sprawa,
bo dziecko grilla dla kumpli robi i musi być w domu wcześnie,
ale na Krakowskie jedziemy.
Krakowskie Przedmieście ma się rozumieć.
A, tak wracając do twojej opowieści, zawsze wydawało mi się,
że ktoś kto robi zdjęcia albo filmuje w kościele, to podlega jakiemuś odpustowi?
Kiedyś przecież nawet światła się dodatkowe rozstawiało, kable ...