Dzień dobry

Dobra. Przeczytałem

Znaczy się "roztrzepane origami" to o tej kobitce było he, he - nie znałem

Koszulka jest nie na mnie, ale taką samą dostałem od pracowników, więc się chwalę.
I jeszcze się pochwalę:



A w tym kiślu to może po kryjomu jaki prysznic zrobię?

weldon napisał(a):
Nie wqr...ła byś się? Swego czasu pół punktu straciła przez jakąś tam szefowa grypy,
czy inna pipę, więc miała by jak w banku.
A tu - 0,01 punktu na średniej brakuje.

taaak....dzis byłam w podobnej sytuacji....przeszła mi(nam) koło nosa przez współpracownika premia uznaniowa za czerwiec ok 700 zł ..........przyznawana za pracę ogółu.....wszystko dopięte na ostatni guzik...już wlaściwie przyznana przez bosa....a tu dziś okazało się ,że ten "olewus"podczas kontroli (tottalnie rutynowej) nie dopelnil najprostszych procedur np.nie przypięty identyfikator.....12 osób cierpi przez czubka

no to ładnie, to się nazwya mnieć pecha

a słuchaj o co chodzi z chwaleniem się bo nie odpowiedziałeś wcześniej ;P

czy o to

weldon napisał(a):Gdy sterczące widzę cycki
Wpadam w nastrój poetycki

i tak wogóle to dlaczego bez głowy

No w kupnym krochmalu się kąpać to już trzeba być faktycznie odważnym

Ale przy domowym też lepiej spróbować najpierw na mniejszej powierzchni ciała, bo wszystko zależy od skóry... alergolodzy na ten przykład odradzają

To było do Hajduczka bo w mniędzy czasie tyle zostało napisane, że teraz ja muszę doczytać

weldon napisał(a):
Nie wqr...ła byś się? Swego czasu pół punktu straciła przez jakąś tam szefowa grypy,
czy inna pipę, więc miała by jak w banku.
A tu - 0,01 punktu na średniej brakuje.

Taa to 0.1 punktu to jest wkalkulowane .
Zazwyczaj plecakom jakoś tego ułamku nie brakuje. Co zrobić;( to jest jak walka z wiatrakami. Moja siostra zdawała na prawo Kujon nie z tej ziemi i też jej jakieś setne brakowały . Niech się Kasia nie przejmuje to tak niestety jest. Albo plecaki albo już naprawde dziki fart w który nie wierzę;(

kurcze tu z pisaniem jest jakiś sprint dzisiaj

twister07 napisał(a):no to ładnie, to się nazwya mnieć pecha

a słuchaj o co chodzi z chwaleniem się bo nie odpowiedziałeś wcześniej ;P

czy o to

weldon napisał(a):Gdy sterczące widzę cycki
Wpadam w nastrój poetycki

i tak wogóle to dlaczego bez głowy

Jakoś szybko dziś leci ...

Bez głowy, bo to nie ja, a na co nie odpowiedziałem wcześniej?

Grilla firmowego wczoraj robiliśmy, bo nas jest "czech"solenizantów
więc się chwalę, jak mi dziewczyny wyszykowały.

Kaśka spoko podeszła. To chodzi o jakąś stówke, więc w zasadzie - o ideę.
Tyle, że to nie 0,1 a 0,01 i tio z winy jakiejś ...

W sumie Viole bardziej trafiło. Pamiętacie taki film z Chevie Chasem, jak czekał na premię?

Już basen sobie zamówił ...

Dla Pań już było, teraz dla Panów ...

Ja tam wszystko zdążyłem przeczytać i napisać

weldon napisał(a):
. Pamiętacie taki film z Chevie Chasem, jak czekał na premię?

Już basen sobie zamówił ...

taaaa tylko u niego się dobrze skonczyło

oj napisałes jak ja pisałam swój post a tak swoją droga to Weldonku zgłaszam reklamację co do Twoich relacji!! albo ja coś mam ze wzrobiem albo Was tam nie ma

czytaj Waszych buziek na fotkach

hajduczek napisał(a):taaaa tylko u niego się dobrze skonczyło

A gdzie mieszka twój szef?

Chcesz w prezencie takiego "baleronika"?

Agnieszka wskoczyła

Gdzie nie gdzie się pojawiamy ...
Ale ogólnie mam zakaz, a ja, zwłaszcza po rzuceniu palenia,
nieapetycznie wyglądam.
Krajobrazy lepsze ...

weldon napisał(a):gdzie mieszka twój szef?

Właśnie! Może mu pomożemy w zmianie decyzji

Nie przejmuj się Viola - my kiedyś z koleżanką zdążyłyśmy wydać nasze premie, że tak powiem awansem na ciuchy a potem się okazało, że tych pieniędzy jednak nie będzie (już nawet nie pamiętam dlaczego) - to dopiero był kanał

Serce w pasy napisał(a):

weldon napisał(a):gdzie mieszka twój szef?

Właśnie! Może mu pomożemy w zmianie decyzji

weldon napisał(a):A gdzie mieszka twój szef?

Chcesz w prezencie takiego "baleronika"?

tu akurat szef nie ponosi żadnej winy,jest po naszej stronie.......zasady byly jasne....my jesteśmy dorośli,więc odpowiadamy za nasze czyny .....okazuje sie ,że jednak nie wszyscy....wina leży po stronie kolegi.....nie pierwszy raz trzeba coś za niego robic...poprawiać....myślę,że czas było by z nim coś zrobić.....i tu jest miejsce na reakcję szefa

Olka to chyba coś dla Ciebie