Dzień dobry

Chyba, że ten bal to będzie tylko dla dwojga




































i nie tylko w sypialni

twister07 napisał(a):Chyba, że ten bal to będzie tylko dla dwojga





i nie tylko w sypialni

Fiu, fiu, cóż tam się szykuje

termondar napisał(a):
Ola nie sprzątaj przed balem, nie opłaca się, posprzątasz jutro

twister07 napisał(a):Chyba, że ten bal to będzie tylko dla dwojga
i nie tylko w sypialni

Taaaa hehehhehe Nie mogę sie ruszyc leń gigant;)

renatalato napisał(a):
Fiu, fiu, cóż tam się szykuje

Auto się szykuje:) Bo kto zrobi focha jak coś sie popsuje na trasie Zgadnijcie kto? hehehhehehe

to o której mamy być w Łodzi?

Serce w pasy napisał(a):Gwarancja nie obejmuje wymiany tarcz i koniec.

Z tego co piszesz, to, dla odmiany, wymiana nie gwarantuje poprawy?

Jedziesz tym do Chorwacji?

Ja bym jaką patentową na pokład wrzucił. Tak, w razie czego

weldon napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):Gwarancja nie obejmuje wymiany tarcz i koniec.

Z tego co piszesz, to, dla odmiany, wymiana nie gwarantuje poprawy?

Jedziesz tym do Chorwacji?

Ja bym jaką patentową na pokład wrzucił. Tak, w razie czego

Po tej rozmowie zacząłem sie tym hamulcom bardziej przyglądać.
I faktycznie nie dzieje się to za każdym razem tylko w momencie jak tarcze są bardzo rozgrzane(długie lub częste ostre hamowanie) a normalnie nie ma tego objawu. Wymiana faktycznie nie pomoże temu zjawisku, ponieważ one są proste.
Trzeba by Maćka1956 spytać czy ma takie objawy?
Facet w SMP powiedział, że Grand Vitara nie jest samochodem typowo autostradowym, lecz w teren i dlatego nie zwracano uwagi na jego komfort, a drgania hamulców przy dłuższym hamowaniu nie są komfortowe Skuteczność się nie pogarsza, a jedynie komfort.
PS
Co to jest patentowa?

Udało mi się wszystko nadrobić a teraz jakaś cisza tu zapadła

Serce w pasy napisał(a):Facet w SMP powiedział, że Grand Vitara nie jest samochodem typowo autostradowym, lecz w teren i dlatego nie zwracano uwagi na jego komfort, a drgania hamulców przy dłuższym hamowaniu nie są komfortowe Skuteczność się nie pogarsza, a jedynie komfort.

Swego czasu oglądając testy nowej Grand Vitary, dowiedziałem się czegoś zupełnie odwrotnego.
Wygodny, wręcz luksusowy SUV, doskonale sobie radzący w terenie.
Nawet korciło mnie, żeby jej poszukać, ewentualnie CRV, ale, w mojej sytuacji,
wolałem skoncentrować sie na samochodach wyprodukowanych w tym stuleciu

Serce w pasy napisał(a):Co to jest patentowa?

Kotwica. Polecałbym Danfortha. Składa się na płask

Cześć Twister, pewnie wszyscy na meczu.
Grecy grają.

pfff

ja nie meczowa jestem ale szczęśliwa mimo to- bo mi dziś necik podłączyli :D

a tak poza tym zastanawiam się nad zdradą....








































oczywiście Cro
bo to ostatni rok, kiedy mały lata za darmo- kusi mnie Turcja i Wybrzeże Marmara

twister07 napisał(a):Udało mi się wszystko nadrobić a teraz jakaś cisza tu zapadła

No to zapraszam za kilak minut do CRR ........ a kusicielka warta grzechu

Jak: Morze Marmara?

Jak już lecieć to chociaż śladami Janusza na przykład, a nie tak byle gdzie.

Poczytaj tutaj,
niektóre relacje może cię zainspirują.

Marmara to taka autostrada dla statków.

Serce w pasy napisał(a):...Podsumowanie:
Gwarancja nie obejmuje wymiany tarcz i koniec.

Nie przejmuj się w Lantrze słabym punktem są łożyska... wystarczy że wody dostaną i ..... trza o nie dbać to nie auto terenowe .

No, ale w serwisie Hyundaia w Busku do 40 000 km wymienili mi wszystkie 4 bez mrugnięcia okiem, mówiąc: panie to się w tych samochodach przy takim przebiegu nie psuje . Oczywiście nie za jednym zamachem, ale pierwsze sypnęło się chyba po ok 30 000 a ostatnie przy ok 45 000 km

w ten sposób nie myślałam chociaż mów co chcesz- Marmara jest czystsza niż Czarne ;P

Janusza relacja wygląda zachęcająco, ale ja chyba w tym roku zwiedzanie wrzucę na minimum

A może jakiś inny kierunke- z nastawieniem na wypoczynek.... jakieś sugestie? bo ja to mam jeden, ale na luty

Leszek Skupin napisał(a):Nie przejmuj się

Wogóle się nie przejmuję Jak się skończą hamulce to wymienię klocki i tarcze.

Co do jazdy, to odpowiadając też Piotrkowi chcę powiedzieć, że nie jest tak źle. Jak juz się zapomni jak to było w Passacie (komfort,przyspieszenie, prędkość maksymalna) to idzie się przyzwyczaić