napisał(a) dario7 » 27.10.2013 12:26
No i wczoraj udało mi się zagrać z Mięcielem, Szamotulskim i Świerczewskim w jednej drużynie tzw. "gwiazd"

. Ja wiem, że mnie powołali tam z racji mojego starczego wieku (chcieli mieć u siebie jednego dinozaura

), no i może dlatego, że w meczu fazy wstępnej strzeliłem raz celnie do bramki ...... przeciwników.
Nawet nas w telewizorze wieczorem pokazali

.
Pochwalę się, że nie był to mój pierwszy mecz w jednej drużynie z "gwiazdami" naszego footballu. Kiedyś w czasach młodości grałem w jednym klubie z Jackiem Kazimierskim i Krzyśkiem Iwanickim, ale oni wówczas nie wiedzieli, że Jacek będzie kiedyś "tym Jackiem", a Krzysiek "tym Krzyśkiem".
Dzień dobry i pogodny u nas, tylko trochę nogi bolą
