Dzień dobry

weldon napisał(a):Po 22 to masz ciepło w Chorwacji, z nie nad Bałtykiem
Nawet jak się te masy zjadą

Nie czepiaj się , w Darłowie w tamtym roku w lipcu pomiędzy 14 a 19 były dni ze średnią dobową 23 st. Przedtem i potem normalka, czyli w kratkę raz zimno, raz deszcz

Muliness napisał(a):

Joanka23 napisał(a): ups! a to ostatnia pasowałoby sprawdzić czy przypadkiem dziecko mi oczu nie mydli

ee tam Dzieci uczą się pilnie a Starzy jęczą i marudzą ehehhehe

Starzy tak już mają

Muliness napisał(a):
Byle nie lało... byle nie lało Wstane 23 i spodziewam sie nieba bez ani jednej chmury:)

hehhe marzenie ściętej głowy:)

Olu, jak patrzę na kalendarz to dochodzę do wniosku, nie wiem czy słusznego, że możemy mieć takie marzenia

termondar napisał(a):Nie czepiaj się ...

Dziecko, jakoś tak w wakacje, wybiera się na jakiś czas do Kopalina.
Mas tam się nie spodziewa za dużych, ale pogoda to by jej się przydała.
Chociaż, z drugiej strony, ostatnio jak tam była i nie miała pogody,
to się załapała na opiekę nad końmi, w zamian za naukę jazdy.
Dużo fajniej to wspominała niż ci, co się na plaży w słońcu wybyczyli.

Serce w pasy napisał(a):

Muliness napisał(a):

Joanka23 napisał(a): ups! a to ostatnia pasowałoby sprawdzić czy przypadkiem dziecko mi oczu nie mydli

ee tam Dzieci uczą się pilnie a Starzy jęczą i marudzą ehehhehe

Starzy tak już mają

No ładnie to żeście mnie uświadomili co do upływu lat

A ile Pan by mi dał...lat oczywiście - na wygląd trzeba sobie zapracować...

JacYamaha napisał(a):A ile Pan by mi dał...lat oczywiście - na wygląd trzeba sobie zapracować...

Patrząc po bieżniku w awatarku, to nówka sztuka. Tak ze dwa-trzy.
Bo na modelach to ja się nie znam

JacYamaha napisał(a):A ile Pan by mi dał...lat oczywiście - na wygląd trzeba sobie zapracować...

- Źle pan wygląda - zawyrokował.
- Niestrawność - odparłem.
- A co panu zaszkodziło?
- Życie. /Carlos Ruiz Zafón/

Dzień dobry

nareszcie chwila dla siebie. Olu muszę Cię zmartwić u mnie od wczoaj wieczorem nie pada. Było słoneczko, teraz już odwiedziły nas chmurki ale deszczu nie widać... tym razem mnie to martwi bo jak do wieczora ni ezacznie padać to czeka mnie podlewanie trawki bo nie wyrośnie...

twister07 napisał(a):... czeka mnie podlewanie trawki bo nie wyrośnie...

Myślisz, że to, że mi nagle zaczęła młoda trawa rosnąć, to od deszczu?

Może ja tez podleję?

W Krakowie dziś cały dzień jakoś wytrzymuje bez deszczu, ale to tylko kwestia chwili. Mój osobisty barometr( boląca noga po kontuzji na nartach) jest nieomylny.

tfu, tfu przez lewe ramię... nie zapeszaj, może wytrzyma

Przykro mi Ona(noga) się nie myli, uwierz mi wolałbym, żeby nie padało bo boli jak cholera

Serce w pasy napisał(a):Przykro mi Ona(noga) się nie myli, uwierz mi wolałbym, żeby nie padało bo boli jak cholera

to zapodaj paracetamol, przestanie boleć i deszczu nie będzie

Joanka23 napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):Przykro mi Ona(noga) się nie myli, uwierz mi wolałbym, żeby nie padało bo boli jak cholera

to zapodaj paracetamol, przestanie boleć i deszczu nie będzie

Do tego zanika sygnał cyfry, co mnie wku....wia maksymalnie, bo mam przerywane mecze.