Wy popijacie pastylki, jak je łykacie?
Żona na mnie krzyczy, jak nie popijam, a mi się ... nie chce pic, to po co popijać?
Ja chyba nigdy nie popijałem
Pamiętam, że witaminę C to rozgryzałem, bo taki miała niesamowite smak cierpko-kwaśny
.png)
.png)
weldon napisał(a):No i co ja mam teraz zrobić?[/color]

.png)
kaszubskiexpress napisał(a):weldon napisał(a):No i co ja mam teraz zrobić?[/color]
Mam podobnie, idę do sklepu kupić rozgrzeszenie
weldon napisał(a):W buty się wkłada
A ja, dla odmiany, czekając aż moja zaśnie, sam zasnąłem, a rano ... zapomniałem![]()
No i co ja mam teraz zrobić?
.png)
Jacek S napisał(a):(a w ciasteczku małe co nie co)

.png)
Serce w pasy napisał(a): U nas od zawsze się pod poduszkę wkładało.
.png)
weldon napisał(a):A my wieszamy byty na kominku
Przecież jakoś ten Mikołaj musi wejść do domu.
.png)
weldon napisał(a):Widziałem, że on sobie ten kominek jakoś sam dorabia.
I to nie byle jaki, bo to kawał chłopa
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko
