Dzień dobry

Dzień dobry

Dzień dobry!

I ja już po urlopie...i chociaż w tym roku oceniam go jako paskudztwo (bez żadnego wyjazdu, z problemami rodzinnymi, finansowymi, pogodowymi itp. itd), to i tak dziś dopadł mnie szok pourlopowy...

Ale nie będę narzekać, wróciłam do pracy, na swoje miejsce, a 6 z moich współpracownic od dziś pracuje w placówce oddalonej o 70 km - to w ramach tzw. restrukturyzacji takie udogodnienia nam się trafiły....

Uśmiechu i optymizmu wszystkim życzę

Dzień dobry.

sroczka66 napisał(a):Dzień dobry!

I ja już po urlopie...i chociaż w tym roku oceniam go jako paskudztwo (bez żadnego wyjazdu, z problemami rodzinnymi, finansowymi, pogodowymi itp. itd), to i tak dziś dopadł mnie szok pourlopowy...

Ale nie będę narzekać, wróciłam do pracy, na swoje miejsce, a 6 z moich współpracownic od dziś pracuje w placówce oddalonej o 70 km - to w ramach tzw. restrukturyzacji takie udogodnienia nam się trafiły....

Uśmiechu i optymizmu wszystkim życzę

Fajnie, że wróciłaś.
Głowa do góry, jutro będzie lepiej

Dzień dobry

Dzień dobry

Dzień Dobry Bardzo.
Szaro buro i ponuro.
Odrzuciłem kule i chodzę o własnych siłach:)

Serce w pasy napisał(a):Odrzuciłem kule i chodzę o własnych siłach:)

dzielny chłopak

Arek napisał(a):
Zaplanowałem jeszcze wyjazd w sierpniu nad Bałtyk

musimy zanówić jeszcze pogodę chyba, ze już o to zadbałeś..... bo inaczej Atacama będzie Twoim przyjacielem

Takie żółte i okrągłe przez chmury się przebija w Poznaniu.

dzień dobry

twister07 napisał(a):musimy zanówić jeszcze pogodę chyba, ze już o to zadbałeś.....

Nie zadbałem. Jak nie będzie pogody (będzie lało) to najzwyczajniej zrezygnuję z wyjazdu. Stracę zaliczkę, trudno się mówi.

Serce w pasy napisał(a):Odrzuciłem kule i chodzę o własnych siłach:)

Co się koledze przytrafiło?

Jacek S napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):Odrzuciłem kule i chodzę o własnych siłach:)

Co się koledze przytrafiło?

Cześć Jacuś.

Noga się złamała w zeszły piątek:)

Serce w pasy napisał(a):Cześć Jacuś.

Noga się złamała w zeszły piątek:)

Cześć Damian.
Uuuu, to kiepsko...współczuję.

Serce w pasy napisał(a):

Jacek S napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):Odrzuciłem kule i chodzę o własnych siłach:)

Co się koledze przytrafiło?

Cześć Jacuś.

Noga się złamała w zeszły piątek:)

przecież mówiłeś ,że jednak tylko pęknieta coś ściemniamy


cześć

Nic nie ściemniamy. pękła kość w kostce prawej.