Dzień dobry

Dzień dobry w słoneczą niedzielę

Jakie słońce ? Gdzie ? Owszem, pojawiło się z rana na chwilę, ale teraz chmury i tylko chmury

Dzień dobry !

Arek napisał(a):Jakie słońce ? Gdzie ? Owszem, pojawiło się z rana na chwilę, ale teraz chmury i tylko chmury

Dzień dobry !

Słoneczko jest,a jakże...za rzeką na północnym zachodzie

Dzień dobry , dzień dobry !

U nas też rano jakieś pojedyńcze promyki próbowały poprawić mi nastrój, a teraz to już zapanowały ciemności i na bank z tych chmur zaraz coś spadnie ... kurka mać ... ja chcę lato

Południowa Wielkopolska słońcem stoi
zapraszam

dzień dobry

u nas faktycznie też słonko rano sie pojawiło pochwalić się, że juz nie śpi, ale potem się chyba obraziło, bo teraz tylko chmury, które nie potrafią się określić: straszą tylko czy zaraz lunie

ale przed chwilką relaksującej kąpieli zażyłam, teraz kawusia (dzieciaki oglądają kreskówki, mąż w pracy, pies śpi) i pełen relaks
od jutra dłuuugiiii tydzień mnie czeka - po 10-11h w pracy

miłej niedzieli

Dobry dzień, słońce i chmury słońce i chmury

weldon napisał(a):Parkmania, manią, ale nam ANITKA:) dwutysięcznika otworzyła ...


Chyba celowałaś specjalnie

to faktycznie się wstrzeliłam hihihi

Weldon tradycyjnie gratulacje jak co tysiąc.

I w pizdu z planami chorwackimi. W piątek złamałem nogę i minimum 6 tygodni w gipsie po prostu super.



Dzień Dobry Bardzo.

ANITA:) napisał(a):

weldon napisał(a):ANITKA:) dwutysięcznika otworzyła ...


Chyba celowałaś specjalnie

to faktycznie się wstrzeliłam hihihi

Za wstrzelenie w 2000 dla Anity ANITA

Oglądałem chyba z 30 razy i nie mogłem przestać się śmiać

Serce w pasy napisał(a):Weldon tradycyjnie gratulacje jak co tysiąc.

I w pizdu z planami chorwackimi. W piątek złamałem nogę i minimum 6 tygodni w gipsie po prostu super.



Dzień Dobry Bardzo.

no to niezły peszek współczuje....no to dla Ciebie lepiej żeby gorączek nie było,bo w gipsie to masakra......ale co...gdzie...jak??????

hajduczek napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):Weldon tradycyjnie gratulacje jak co tysiąc.

I w pizdu z planami chorwackimi. W piątek złamałem nogę i minimum 6 tygodni w gipsie po prostu super.



Dzień Dobry Bardzo.

no to niezły peszek współczuje....no to dla Ciebie lepiej żeby gorączek nie było,bo w gipsie to masakra......ale co...gdzie...jak??????

Żeby kózka nie skakała to by nóżki nie złamała.


Przeskakiwałem z werandy na schody i źle postawiłem nogę i poszła w kostce.
Ale już druga doba mija a mnie nic nie boli więc chyba nie jest źle

Kejter napisał(a):

Oglądałem chyba z 30 razy i nie mogłem przestać się śmiać

Serce w pasy napisał(a):I w pizdu z planami chorwackimi. W piątek złamałem nogę i minimum 6 tygodni w gipsie po prostu super.



Dzień Dobry Bardzo.

współczuję, ja w zeszłym roku 5 tygodni z prawą ręką w gipsie chodziłam. Myślałam, że się wścieknę więc życzę cierpliwości.




Janusz - Dziękuję

ANITA:) napisał(a):

Kejter napisał(a):

Oglądałem chyba z 30 razy i nie mogłem przestać się śmiać

Śmiech, śmiechem ... kiedyś miałem poważny montaż w centrum Warszawy, przy placu Trzech Krzyży, naprzeciwko Sheraton, wychodzą jacyś dygnitarze i nie zauważyłem, że pracownik poszedł na skróty.

Też był taki żywopłot, tyle, ze przez środek, całkowicie zasłonięta, barierka szła i ten dupek noga to zahaczył.

Wyp..lił się z takim hukiem na chodnik, bo narzędzia czy cós niósł,
że dygnitarzy zmiotło do samochodów, a borowiki nie wiedzieli kompletnie o co chodzi,
bo tamten leżał na chodniku z jednej strony żywopłotu i kwiczał z bólu,
a my tarzaliśmy się z drugiej i kwililiśmy ze śmiechu ... Ech, to były czasy ...

Kuźwa, Damian, pech straszny.

Nawet, jak w domu spędzisz jakiś czas, to to nie to samo co urlop

A moja huśtawka wyjazdowa mocno po stronie Chorwacji dzisiaj - już mogę powiedzieć, że na 99 ... koma 5 procenta wyjazd pewny