Dzień dobry

weldon napisał(a):Puknęłaś Pana???

no wiesz... nie tylko faceci mogą pukać

a tak swoją drogą to było takie zmysłowe muśnięcie dlatego nic się nie stało.... a Pan był miły i się uśmiechał i był przystojny a ja robiłam maślane oczy - na szczęście nie trafiłam na jakiegoś gbura

twister07 napisał(a):no wiesz... nie tylko faceci mogą pukać

Wiem, wiem ...

twister07 napisał(a):... na szczęście nie trafiłam na jakiegoś gbura

No pewnie. Zawsze mogłaś trafić na mnie

longtom napisał(a):

hajduczek napisał(a):
dziecie moje wczoraj sobie cztery litery" zbiło".....a bo jej się zabaw ekstremalnych zachciewa ....nowy gadżet nam przybył w domu

Sąsiedzi z dołu też się cieszą


.

trudno powiedzieć na parterze mieszkam.....a Marta skakała na dworze

weldon napisał(a):

twister07 napisał(a):... na szczęście nie trafiłam na jakiegoś gbura

No pewnie. Zawsze mogłaś trafić na mnie

hahahah spokojnie dałabym sobie z toba radę

hajduczek napisał(a):...a Marta skakała na dworze

Innego znaczenia nabiera wyrażenie: "Skoczę do domu na obiad"

weldon napisał(a):

hajduczek napisał(a):...a Marta skakała na dworze

Innego znaczenia nabiera wyrażenie: "Skoczę do domu na obiad"

tylko żeby mi przez balkon nie wskakiwała

Jacek S napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):Dobry Wieczór wszystkim. Wezwanie dostałem na Policję za jakiś fotoradar!Sęk w tym, że nie pamiętam aby ktoś mi zdjęcie robił hmmm.

A może szanowna małżonka pożyczyła wtedy na chwilkę auto?

Dzień Dobry
Okazało się, że wezwali mnie nie za fotoradar tylko żebym złożył zeznania przed rozprawą w sądzie grodzkim. Bo wjechałem na ruch wahadłowy na czerwonym świetle. Tyle że to światło było zepsute, a policja zamiast rozładować półtorakilometrowy korek to stała w krzakach i czekała, aż komuś puszczą nerwy. No to nie przyjąłem mandatu.



A w Krakowie pada śnieg od wczoraj.

Serce w pasy napisał(a):No to nie przyjąłem mandatu.

I słusznie się wstydzisz.

Przez ciebie nie wybudują jakiegoś ważnego ronda,
albo nie skończą tego ruchu wahadłowego i dalej będziecie stali w korkach.

Po prostu jesteś aspołeczny.

Tak już mam

weldon napisał(a): w oczekiwaniu na poranną KawJanuszę,

Porannej KawJanusza nie było, bo w szpitalu z Mama się było.

Powód zacny. Ale wszystko z mamą w porządku?

moja bogata siostra kupiła dziś sobie autko na zakupy.....jakiegoś białego Land rovera (dopytam sie później dokładnie)....ale się uśmiałyśmy jak dzwoniła z ta informacja

zdziwienia z mojej strony nie było ,bo to kolejna terenówka,oprócz jakiegoś tam BMW syna,scenica,forda transita (sorry za pisownię )

ale zadzwoniła z tymi słowy:
-"ej siora tak się w niedzielę dowiedziałam ,że tylko do końca roku można odliczac vat od zakupu aut(z kratką) ,no to przeciez szybko zaczęłam dzwonić po salonach...a tam pustki ....nie ma wyboru....i w koncu dzwonię do Land Rovera ...i JEST ....mają jeszcze dwa....to zaraz zamówiłam biały...i dzisiaj odbieramy

-(ja)no ty głupia ....i tylko jeden wziełaś ...przeciez promocja...okazja....trzeba było drugi też wziąć "

fajnie ma ...ale zasłyżyli.....stworzyli swoją firme od podstaw ...od piwnicy w bloku....i należy im się

weldon napisał(a):Powód zacny. Ale wszystko z mamą w porządku?

Na szczęście w nieszczęściu skończyło się na silnym stłuczeniu.

Janusz Bajcer napisał(a):

weldon napisał(a):Powód zacny. Ale wszystko z mamą w porządku?

Na szczęście w nieszczęściu skończyło się na silnym stłuczeniu.

niedawno z moją mamą( znów) przerabiałam to samo .....dobrze ,że tylko stłuczenie,choć też boli długo....zdrówka dla mamy

Ano zdrówka dla waszych mam.

Moja też dziś do lekarza poszła, na szczęście nie z czymś poważnym.

A ja też już sobie kupiłem prezenty pod choinkę
Ale ja to w merlinie kupuję, takie trochę mniej użytkowe