Dzień dobry

hahahaha, kołysanki tak pomogły, że mały obudził się dopiero o 6 rano

O tej porze to już jestem poza domem ...

Dzisiejsza pogoda ... coś strasznego !

Ciśnienie jak u Jacka ... leży ...

Cały czas pada i ciemno, że nawet gdyby godziny nie zmienili toby i tak nie pomogło !

Stopni 3 i wieje .






Aaaaa ... tak musiałem ponarzekać !

A ja się zastanawiam nad paradoksem:

Samochód do pracy, dla rolników, przedsiębiorców, Grand Tiger ma kosztować ok. 65000 PLN i to jest tanio,
a samochód dla wybranych, Camaro Cabriolet - 25000 dolarów i to jest drogo ...

Rozbestwieni ci Amerykanie, rozbestwieni ...

Uffff dotarłam
Witajcie co słychac muszę zaległości nadrobic.....trochę ich jest
Dzień dobry na wieczór

U nas to stara bida, natomiast, zamiast uzupełniać - opowiadaj co u ciebie?

Dobry wieczór Jolanda - co tam ciekawego?

weldon napisał(a):U nas to stara bida, natomiast, zamiast uzupełniać - opowiadaj co u ciebie?

eeeee, co ja wam będę du... zawracac
jak u Was stara bida to u mnie jeszcze starsza

Jacek S napisał(a):Dobry wieczór Jolanda - co tam ciekawego?

Dobry wieczór Jacku
a co do ciekawostek to ........fajny film oglądałam
nawet momenty były

A jaki? Moje dziecko, ostatnio, poluje na Gniazdo.

A ja, dzisiaj, upolowałem, w Lidlu, łiskacza za 24 złote za trzy czwarte litra
i zastanawiam się jak do niego się zabrać?

Trochę strach

Jolanda napisał(a): a co do ciekawostek to ........fajny film oglądałam
nawet momenty były

Latające świnie?

weldon napisał(a):A jaki? Moje dziecko, ostatnio, poluje na Gniazdo.

A ja, dzisiaj, upolowałem, w Lidlu, łiskacza za 24 złote za trzy czwarte litra
i zastanawiam się jak do niego się zabrać?

Trochę strach

Podobno strach ma wielkie oczy
a co do filmu .........to żartowałam

ale na Pottera chyba się wybiorę

Jacek S napisał(a):
Latające świnie?

nie,nie
... jakoś mi te nasze rodzime za bardzo nie podchodzą
żeby nie było o polskim filmie mówię

hej Jolu jak zdrówko?

Weldon też go widziałam i 2 razy sprawdzałam cenę nie kupiłam.... Twoją relację z picia

twister07 napisał(a):hej Jolu jak zdrówko?

Hej Aguś
powiedzmy że już jest ok
ale niech się już ten 2010 skończy
i oby ten nadchodzący 2011 okazał się lepszy.....
czego Wam wszystkim i sobie życzę

twister07 napisał(a):
Weldon też go widziałam i 2 razy sprawdzałam cenę nie kupiłam.... Twoją relację z picia

a tak na marginesie to co to za relacja z weldonowego picia
znowu mnie coś omineło

Nie wypada, w przypadku takiego dictum, nie spróbować

Zresztą, było ich więcej, mój się nazywa Queen Margot.

Ale, następnym razem, Ouzo sobie kupie, bo w podobnej cenie byłe, a chyba bardziej mi pasi,
niż ten trunek sztywniaków

Uwaga, walę.
Jakbym się nie odezwał przez następne 5 minut, to nie kupuj

weldon napisał(a):


Uwaga, walę.
Jakbym się nie odezwał przez następne 5 minut, to nie kupuj

a ja dzisiaj się ajerkoniakiem własnej roboty raczę
a co se będę żałowac w końcu raz się żyje
no nie