Serce w pasy napisał(a):W to święto, to można tylko dołączyć do wszystkich świętych, ginąc w wypadku bądź paść z nerwów stojąc w korkach
Bo to generalnie nie "nasze" święto.
Jeszcze nie.
anakin napisał(a):Serce w pasy napisał(a):W to święto, to można tylko dołączyć do wszystkich świętych, ginąc w wypadku bądź paść z nerwów stojąc w korkach
Bo to generalnie nie "nasze" święto.
Jeszcze nie.
.png)
Serce w pasy napisał(a):anakin napisał(a):Serce w pasy napisał(a):W to święto, to można tylko dołączyć do wszystkich świętych, ginąc w wypadku bądź paść z nerwów stojąc w korkach
Bo to generalnie nie "nasze" święto.
Jeszcze nie.
Nie znamy dnia, ani godziny
weldon napisał(a):Serce w pasy napisał(a):anakin napisał(a):Serce w pasy napisał(a):W to święto, to można tylko dołączyć do wszystkich świętych, ginąc w wypadku bądź paść z nerwów stojąc w korkach
Bo to generalnie nie "nasze" święto.
Jeszcze nie.
Nie znamy dnia, ani godziny
Ty, co ty, po tym niedzielnym spotkaniu, taki nostalgiczno-pesymistyczno-filozoficzny się zrobiłeś?![]()
Co to za kumple byli? Jakaś sekta?
.png)
Serce w pasy napisał(a):A tak mnie jakoś naszło, jak napisałeś, że nie lubisz tego święta bo ja też nie lubię.
weldon napisał(a):Ja lubię, pierwszego, drugiego, tak ogólnie sobie po cmentarzach pochodzić.
Do Palmir pojechać, może na Wólkę, może na Powązki,
świeczkę postawić tak, gdzie nie dojechali.
A u swoich to ja często staram się być.
Na codzień.
.png)

Serce w pasy napisał(a):U nas też tak jest, ale co z tego jak władze miasta wycinają kilka ulic na parkingi, a samochodów w te dni jest znacznie więcej niż w normalny dzień.
U nas nie działa
.png)
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko
