Dzień dobry

napisał(a) **Joanka23** » 19.09.2010 12:34

No co Ty Damian? Nie wiesz co to kac jest? :lol:

napisał(a) **Vjetar** » 19.09.2010 12:35

Cześć Wam.

napisał(a) **Joanka23** » 19.09.2010 12:37

weldon napisał(a):No nie przesadzaj ... Po wodzie?

A kto go tam wie... :lol:

..chociaż pewnie poszedłby na łatwiznę :wink:

i naokoło jeziorka przeleciał - jedno co zauważyłam to tłumów unika :lol:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 19.09.2010 12:39

Doskonale znam to uczucie :oops:

napisał(a) **dallaska** » 19.09.2010 13:01

ja tylko 2 razy w zyciu za duzo wypiłam

napisał(a) **weldon** » 19.09.2010 13:32

dallaska napisał(a):ja tylko 2 razy w zyciu za duzo wypiłam

Pewnie pierwszy i ostatni ...? :wink:

Mężczyzna nie saper ...

napisał(a) **ghorgh** » 19.09.2010 13:35

Dzień dobry!
Nie było mnie nieco na "forumie" a tu już praktycznie tysiąc na liczniku

Śmigam na opisy waszych wypraw bo mnie niestety nie dane było oddychać chorwackim powietrzem - choć w Osieku byłem (tym polskim - przejazdem będąc w delegacji)

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 19.09.2010 15:43

Aaaaaaa zapomniałem Wam powiedzieć, że byłem wczoraj na grzybach.

Grzybów mnóstwo, szkoda że tych trujących, ale to nic. Ważne, że dziecku się podobało.

napisał(a) **weldon** » 19.09.2010 16:12

Od razu powiedz, że byliście na spacerze w lesie (w lesie?),
a nie, że na grzybach.

Też przyjemna rzecz.

Marcin, a ty bywasz w ogóle w domu?
Bo, od jakiegoś czasu, stale w delegacjach bawisz.

Polska też fajna jest.

napisał(a) **dallaska** » 19.09.2010 16:44

weldon napisał(a):
dallaska napisał(a):ja tylko 2 razy w zyciu za duzo wypiłam

Pewnie pierwszy i ostatni ...?

Mężczyzna nie saper ...

raz na weselu i raz no przed :oops:

napisał(a) **weldon** » 19.09.2010 18:25

dallaska napisał(a):... raz na weselu ...

Swoim?

Obciach.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 19.09.2010 19:07

weldon napisał(a):Od razu powiedz, że byliście na spacerze w lesie (w lesie?),
a nie, że na grzybach.

Też przyjemna rzecz.

Prawda bo pojechaliśmy o 11tej na grzyby

, ale bardziej żeby sprawdzić kiedy czterolatce się znudzi w lesie. I okazało się, że dzielna była, i chodziliśmy parę godzin.

Jak na tak późną porę, to i tak zebraliśmy sporo. 10litrowe wiaderko podrzybków i kilka maślaków.

napisał(a) **weldon** » 19.09.2010 19:25

Spać będzie zdrowo.

Przynajmniej tak mi się wydaje. Trochę wyrosłem z czterolatek :lol:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 19.09.2010 19:42

Padła w samochodzie i spała i spała, a wieczorem usnęła dopiero o 23.30!

napisał(a) **weldon** » 19.09.2010 19:47

Dobrze, że to sobota była :lol:

A to gdzie ty je wywiozłeś, że tyle czasu spała?

Nie macie tam gdzieś bliżej jakichś lasów?

Aż sobie popatrzę przez satelitę.