drugie życie butelki PET

postaram się opisać -wnioski wysuńmy sami.

Dziś wróciłem z Cro , i najbardziej chyba mnie przeraził widok ludzi grzebiących w śmietnikach , w naszym kraju to rzecz którą widzimy niestety często -bieda rzecz straszna , ale tam pod śmietniki widziałem podjeżdżające auta - co mnie zaskoczyło. Wysiada z auta człowiek ( tubylec) zakłada rękawiczki i wygrzebuje z worków w kontenerach plastikowe butelki typu PET 1,5 l.
Cały świat ma problem jak się ich pozbyć - tu znaleziono recepte -leje sie w te butelki wino może rakije ( osobiście widziałem wino na straganie w butelce z napisem Ustronianka ,Pepsi)
moja 12 letnia córka nazwała to RAK i JA ja dodam od siebie że słyszałem że wino musi leżakowa -tu bukiet trunku powstaje w procesie butelkowania -
APEL Mamo - nie wyrzucaj brudnego pampersa razem z butelką PET - może ona do Ciebie wrócic .

Co do odzyskiwania PETów ze śmietnika może to może częściowe wyjaśnienie znajdziesz w tym wątku:
forum/viewtopic.php?t=13514&highlight=butelki

Nie każde wino musi leżakować nie wiadomo jak długo żeby zdało się do picia.

Wniosek numer jeden:
Trzeba kupić zgrzewke wody i iść kupować wino , rakiję ze swoim petem:)

Wniosek numer dwa:
Najlepiej się maja abstynenci....hihihhihi

gospodarz napisał(a):Co do odzyskiwania PETów ze śmietnika może to może częściowe wyjaśnienie znajdziesz w tym wątku:
forum/viewtopic.php?t=13514&highlight=butelki
......

To nie tylko częściowe wyjaśnienie, ale myślę gospodarz, że całkowite
Butelka w skupie kosztuje 0,5 HRK i jest to na tyle atrakcyjna cena, że ludzie grzebią w kubłach i mają z tego zarobek, Państwo ma pomysł na oczyszczanie terenu z PET-ów, a płaci ostateczny konsument, bo ta kwota jest doliczona do ceny - o czym informują napisy na etykietach. Dla mnie jest to logiczne i dobre rozwiązanie.
P.S.
W tym roku jeszcze nie musiałem "dorabiać" do wypoczynku...byłem tym "konsumentem"

Bardzo dobry pomysł , który przydałby się i u nas w Polsce.

mnie to jednak po prostu obrzydza -jak wyparzysz taką butelke plastikową ?

Widziałem w tym roku Chorwata, jechał samochodem po dach wypełnionym tymi butelkami. Rozmawiałem potem ze znajomą Chorwatką i dowiedziałem się, że tek człowiek wyciąga dziennie ok. 100 euro z tych butelek. Pytałem się, że chyba 100 kun, ale nie, chodziło o 100 euro.

Jak to powiadał jeden mądry gościu : pieniądze leżą na ulicy ......lub w pojemnikach na plastiki :):)

A my w naszym kaczorlandzie zginiemy przysypani górą plastików

PS

Pozdrowienia dla krajana z Bydgoszczy

Ludzie!!! Jakie wyparzanie butelek!!!

e.zetka napisał(a):Ludzie!!! Jakie wyparzanie butelek!!!

No własnie ! Przecież jak do peta wlejesz Rakiję to żaden drobnoustrój nie ma prawa przetrwać.

e.zetka napisał(a):Ludzie!!! Jakie wyparzanie butelek!!!

no tak ty pewnie tylko je płuczesz w morskiej wodzie :):):):):):)

miełego

I jeszcze wsypuję drobny żwirek, zeby dobrze ją wyczyścić

W tym roku widziałam w Cro pod marketem wielkie kolejki do "mielarki" petów. Ludzie przychodzili z całymi worami, odbierali pieniądze i dopiero szli na zakupy. Pod tym skupem stało też paru Włochów, którzy oglądali to ze ździwieniem, śmiali się i kręcili z tego film. Chyba takie akcje sa im zupełnie obce. We Włoszech wszędzie leżą śmieci.

[guote]A my w naszym kaczorlandzie zginiemy przysypani górą plastików [/quote]

od Kaczorów to prosze sie odwalić
Już nam nazwę papieru chciał pis zmieniac [/quote]

Koło mnie na campingu mieszkali Niemcy. Niemka chodziła po okolicznych śmietnikach i zbierała butelki i puszki po piwie. Jak już nazbierała całą przyczepkę, to pogniotła je i pojechali je sprzedać. Byłam w szoku!!!