Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Do Sarajewa ze Śląska

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
krzysiek bb
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 117
Dołączył(a): 23.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzysiek bb » 14.04.2015 09:20

Torac dobrze prawi - droga jest celem, dla mnie wakacje zaczynają się już od pierwszych kilometrów od domu. Zmieniające się krajobrazy, tabliczki z nazwami miejscowości to wszystko czym jest podróż jest kwintesencją wakacji i zwiedzania. Ja np. do Ohridu dojechałem na czwarty dzień, po Belgradzie i Skopju.
North Slav
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 197
Dołączył(a): 04.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) North Slav » 14.04.2015 10:40

Torac, krzysiek bb, jakże bliska mi Wasza filozofia! :D :D

Ja też określam się "człowiekiem drogi", kocham trasę, codziennie oglądam google maps i nie mogę się doczekać podróży ;)
Jeszcze niedawno tułałem się po europie autostopem i to są chyba najlepsze wspomnienia podróżnicze póki co :D

Jak pisał Leopold Staff: 'A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie', albo Kapuściński: "Podróż przecież nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy dotarliśmy do mety.
W rzeczywistości zaczyna się dużo wcześniej i praktycznie nie kończy się nigdy, bo taśma pamięci kręci się w nas dalej, mimo że fizycznie dawno już nie ruszamy się z miejsca..."
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10829
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 14.04.2015 11:37

North Slav napisał(a):Powiedz mi, czemu nie jechałeś do samej obwodnicy Budapesztu?

parę razy jadąc się ringiem, mocno się korkowało, więc wolałem przez Kiesber, Mór, poza tym to odskocznia od autostrad
North Slav napisał(a):W ogóle chyba czytałem gdzieś, że pod Budapesztem można się pogubić, to prawda?

ja się nie gubiłem, oznaczenia są dobre nawet jadąc bez navi
North Slav napisał(a): Ja najbardziej martwię się o drogę, pierwszy raz będę jechał autem ''tak daleko'' jako kierowca :D

to już musisz wyczuć, nie znam Twojej orientacji w terenie, ale wiesz każdy jechał pierwszy raz
North Slav napisał(a):Be On Road serio taka świetna?

czy świetna, nie wiem, jechałem pierwszy raz z navi, sprawdziłem już w kilkunastu krajach, choć kilka razy nie wiedziała jak pokierować na nowiutkich rondach w BiH, grunt że offline i darmowa
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1971
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 14.04.2015 12:22

krzysiek bb napisał(a):Ktoś tu pisał o Skopju, niestety ale to miasto niszczą miejscowi megalomani architektury. Budują jakieś pałace, monumentalne pomniki i zrobili z centrum miasta jakiś cyrk. Całe centrum legło w gruzach podczas trzęsienia ziemi i jedynie dzielnica albańska ma wyjątkowy urok, druga strona Vardaru to zwykłe miasto.


ja się Macedończykom nie dziwię - po odbudowie po trzęsieniu ziemi większość miasta była bardzo bezpłciowa. Powstał plan, aby częściowo powrócić do tego co było kiedyś - a kiedyś nad Wardarem było pełno budynków. Fakt faktem, że wygląda to kiczowato, zwłaszcza za dnia...
Obrazek

Ale np. ten budynek to rekonstrukcja obiektu stojącego tutaj do trzęsienia.
Obrazek

Za to po zmroku ten kicz jakby gdzieś uleciał, robi się ładnie.
Obrazek
Obrazek

Macedończycy to naród młody (w końcu do niedawna twierdzono, że są albo Serbami albo Bułgarami), do tego silnie zantagonizowany z sąsiadami - Albańczykami i zwłaszcza Grekami. Trudno się dziwić, że tym ostatnim grają na nosie przywołując ciągle Aleksandra i Filipa, skoro Grecja nie chce się zgodzić nawet na obecną nazwę państwa Macedońskiego!
kazow
Croentuzjasta
Posty: 173
Dołączył(a): 21.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kazow » 14.04.2015 12:23

dwa lata temu jechal autostrada od budapesztu na poludnie ... jazda w nocy byla a po drodze spotkalismy moze z 5 samochodow, az sie czlowiek zastanawial czy to autostrada czynna jest :)

i tak ciekawostka, automapa wtedy wyplula nam trase z Budapesztu do Tucepi (Makarska) -> M6 przez Mohac a potem przez Banja Luke :)
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 14.04.2015 12:40

Zgadzam się z Toracem i innymi, że podróż zaczyna się po wyjściu z domu. Co więcej, jakiś czas temu odkryłem, że największą frajdę sprawia mi droga do celu z licznymi przystankami (chyba większą niż stacjonarny pobyt, choćby w pięknym miejscu). Nad Jadran docieram np. czwartego dnia. Fantastyczne! Choć oczywiście nie każdemu taki sposób podróżowania odpowiada. Wiąże się z pewnymi niedogodnościami, np. częstym pakowaniem. Grunt, żeby znaleźć swój sposób podróżowania i ludzi, którzy będą chcieli z nami w ten sposób spędzać urlop.

Jazda nie jest też wtedy tak męcząca, bo 6 czy 7 godzin w aucie to jednak nie 12.

A żeby nie było OT, dodam, że za pierwszym razem szukałem zarezerwowanego hotelu w Sarajewie przez 2 godziny (w centrum sporo wąskich i stromych uliczek), za drugim razem korzystałem z nawigacji z wgraną AutoMapą. Przydatna rzecz, pomogła!
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1971
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 14.04.2015 12:58

Krzychooo napisał(a):Zgadzam się z Toracem i innymi, że podróż zaczyna się po wyjściu z domu. Co więcej, jakiś czas temu odkryłem, że największą frajdę sprawia mi droga do celu z licznymi przystankami (chyba większą niż stacjonarny pobyt, choćby w pięknym miejscu). Nad Jadran docieram np. czwartego dnia.

w ubiegłym roku wyjechałem z domu w czwartek, a morze zobaczyłem po raz pierwszy w niedzielę ;) W sumie to miałem kilka "miejsc docelowych", więc ciężko powiedzieć jak długo tam jechałem, ale nie wyobrażam sobie po prostu śmigać jak najszybciej :D
krzysiek bb
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 117
Dołączył(a): 23.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzysiek bb » 14.04.2015 18:40

Pudelek a to moja fotka ze Skopja z roku 2010 - MŚ w piłce nożnej w RPA .
Macedonia mimo chaosu jaki opisałem wcześniej to jednak Bałkany z krwi i kości. Takich obrazków w Chorwacji raczej nie spotkamy.
Obrazek
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 14.04.2015 18:54

krzysiek bb napisał(a):Macedonia mimo chaosu jaki opisałem wcześniej to jednak Bałkany z krwi i kości. Takich obrazków w Chorwacji raczej nie spotkamy.

Bo Chorwacja to nie Bałkany :)
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 14.04.2015 19:05

Nie? część dalmatyńska nie należy do Bałkanów?
krzysiek bb
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 117
Dołączył(a): 23.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzysiek bb » 14.04.2015 21:21

Pewnie wielu Chorwatów z Bałkanami się nie identyfikuje ale póki co Półwysep Bałkański obejmuje większą część wybrzeża.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.04.2015 21:42

Bocian napisał(a):
krzysiek bb napisał(a):Macedonia mimo chaosu jaki opisałem wcześniej to jednak Bałkany z krwi i kości. Takich obrazków w Chorwacji raczej nie spotkamy.

Bo Chorwacja to nie Bałkany :)


Taa, Benelux.
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1971
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 14.04.2015 21:46

geograficznie większość Chorwacji jest na Bałkanach, choć mentalnie już nie bardzo ;) Analogicznie tylko skrawek Rumunii to Bałkany, choć znowu mentalnie - cała :D

trochę idziemy tutaj w offtopa, ale odnośnie bałkańskich klimatów - zabudowa kilkanaście metrów od płotu Banku Narodowego Macedonii ;)
Obrazek

Skopje ma wiele różnych twarzy :)
North Slav
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 197
Dołączył(a): 04.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) North Slav » 15.04.2015 08:26

Kiedyś z ciekawości wszedłem na jedno chorwackie forum i uwierzcie mi, że zdania były podzielone wśród samych Chorwatów ;)
Od zawsze chcieli podkreślić swoją pewną odrębność od np. Serbii i ogólnie pojętego kulturowego ''wschodu'', razem z cyrylicą i prawosławiem. Taka Serbia też cała na Bałkanach przecież nie leży geograficznie (od Belgradu na południe dopiero), a jak bardzo lubią podkreślać oni swoją bałkańskość, czasem mam wrażenie, że aż na wyrost (np. w piosenkach z pogranicza turbofolku i techno). Serbowie czują się bałkańscy do bólu.

Inaczej jest np. ze Słowenią, którą też czasem traktuje się jako kraj bałkański ze względu na jugosłowiańską przeszłość, a z Bałkanami to Słoweńcy mają naprawdę mało wspólnego przecież, chociaż to też Słowianie.
krzysiek bb
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 117
Dołączył(a): 23.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzysiek bb » 15.04.2015 09:35

Słoweńcy to Słowianie ale ich podejście do życia, obowiązków jest bliższe austriackiego. Zgodzę się, że Zagrzeb i okolice z Bałkanami wiele nie mają wspólnego ale już Dalmacja z ich luźnym, takim sennym rytmem, mimo dość gorącego temperamentu to Bałkany jak nic.
Dla mnie serce Bałkanów to Macedonia, płd Serbia ( Nisz i to co na południe) no i Albania.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Do Sarajewa ze Śląska - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone