Do Dubrovnika

Witam mam pytanie.
Chcę pojechać na wycieczkę do Dubrovnika ale dziecko nie posiada paszportu tylko dowód a muszę przejechać przez kawałek Bośni tak to widać na mapie. Czy dam radę czy jednak musze mieć paszport. Nadmieniam że będę kwaterował w okolicach Zadaru.
Prosze o odpowiedź może ktoś tak jechał albo może jakiś znajomy czy się czepiają.

Paszporty sprawdzają.

Sprawdzają ale czy jest konieczność ich posiadania, bo do Chorwacji wjadę na dowód.

Dziecko posiada dowód, czy Ty posiadasz dziecko wpisane w dowodzie? Z tego co wiem, to stare dowody są już nieważne, a w nowych nie wpisuje się dzieci. No chyba, że dziecko już dorosłe i ma swój
Generalnie, zarówno w Chorwacji jak i w Bośni powinny byc paszporty. W praktyce, Chorwaci wpuszcają na dowód turystów z Unii, a Bośniacy w ogóle nie kontrolują dokumentów na tym wąskim kawałku, przez który się jeździ. W zeszłym roku mój brat na dowód jeździł do Dubrovnika, potem jeszcze na Korculę i do Neum na zakupy. Bez problemu.
Pozdrawiam

W moim przypadku dziecko posiada dowód bo te wpisane są już nieaktualne.
Z wypowiedzi wynika że przez ten kawałek da się przejechać bo piszesz że nie kontroluja.
Chyba, że ktoś ma inne info.

rafaello_b napisał(a):Generalnie, zarówno w Chorwacji jak i w Bośni powinny byc paszporty.

Nie wprowadzaj ludzi w błąd - do Chorwacji wystarcza tylko nowy dowod osobisty i nie jest podyktowane uprzejmoscia celnikow czy sluzb granicznych a wynika to z podpisanej umowy jednostronnej miedzy Polska a Chorwacja.

Ok. Powinienem napisac, że Chorwacja nie jest w Unii i powinien być paszport ale mamy z nimi umowę, że nie musi. Co do kontroli, przy przejeździe przez Bośnię to ja nie widziałem, co nie znaczy, że nie musi być. Wydaje mi się jednak, że prawdopodobieństwo jest nikłe. Jest tam btramka dla jadących tranzytem i rzadko przy niej ktoś siedzi. Ja tam po prostu zwalniałem i przejeżdżałem powolutku. Nie gonili ani nie strzelali

petr napisał(a):

rafaello_b napisał(a):Generalnie, zarówno w Chorwacji jak i w Bośni powinny byc paszporty.

Nie wprowadzaj ludzi w błąd - do Chorwacji wystarcza tylko nowy dowod osobisty i nie jest podyktowane uprzejmoscia celnikow czy sluzb granicznych a wynika to z podpisanej umowy jednostronnej miedzy Polska a Chorwacja.

No kolega też nie jest zgodny z prawdą. Po pierwsze - jak umowa może być jednostronna, hehe. Umowa musi być co najmniej dwustronna. Jednostronne może być oświadczenie woli, i z taką właśnie wewnętrzną decyzją władz Chorwacji mamy tu do czynienia. Dzięki niej obywatele UE mogą wjeżdżać do HR na podstawie dowodów. Jednak polskie przepisy nie przewidują takiej możliwości, zatem jeśli lecimy do HR bezpośrednio z Polski, potrzebujemy paszportu, gdyż bez niego nasza Straż Graniczna nie wypuści nas poza granice UE.
Po drugie - od kilku lat Czarnogóra, a od lutego 2008 r. także BiH nie wymagają od nas paszportów.
Zatem do wszystkich trzech państw (HR, MNE oraz BiH) wjedziemy z dowodem osobistym.

Czy jesteście pewni, że przez Bośnię można przejechać na dowód?

Nie jestem pierwsza w temacie pt. "mam nieważny paszport, a wyjazd za tydzień". Czuję się okropnie, jestem zła na siebie, na własną głupotę i nieświadomość. Wydawało mi się, że Chorwacja należy już do Unii, więc o paszporcie zapomniałam.

Uspokoiłam się już, że wjadę na dowód, ale być tak blisko Dubrovnika i go nie zwiedzić, byłoby wielką stratą. I tu pojawia się kwestia Bośni i Hercegowiny, nawet jak mnie wpuszczą pojawia się pytanie, czy tak samo łatwo wypuszczą... Bez paszportu za granicą może być nieciekawie.

Ech. Wszystko bym zrobiła, żeby mieć ten paszport, czyste sumienie i poczucie bezpieczeństwa...

Wjedziesz bez problemu.
W drogę.

Ile razy można pisac że przejazd przez Neum jest tranzytem Chorwacja - Chorwacja i w zasadzie niczego nie sprawdzają, obowiązują przepisy Chorwackie. Na przejsciu jest lewy pas oznaczony jako Tranzit i tym pasem powinniście jechac. Do Bośni wjeżdza się na dowód od stycznia tego roku (TEZ ICH JEDNOSTRONNA DEKLARACJA).
Mimo wszystko proponuję miec jednak zielona kartę. tranzyt tranzytem, wpuszczą ale w razie wypadku lepiej mieć zieloną kartę - niektórzy ubezpieczyciele wydają ją za darmo, do zwykłej polisy OC

Nie ma problemu z przejazdem , w tej Bośni jest się dosłownie parę minut , chyba ,że jest korek ))

Agga z całym szacunkem dla Ciebie ale czy czułabyś się szczęśliwa gdyby napisano "w tej Polsce"-to prawie ignorancja.

Prawdę mówiąc nigdy na dowód nie zdarzyło mi się jechać, zawsze mam paszport, zawsze też jadę przez granicę BiH i tylko jeden raz, dwa lata temu jakiś nadgorliwiec nas zatrzymał i wziął paszporty, co więcej wbił pieczątkę. Jeden jedyny raz.

Powiem tak. Właśnie wróciłem ze slano i było tak:
Faktycznie przez teren BiH da się do dubrownika dojechać bez kontroli ale polega to na tym, że przeważnie nie sprawdzają natomiast mogą sprawdzić. Często sprawdzają lokalnych ( chorvatów, bośniaków, serbów itp.) natomiast jak machnąłem unijnym paszportem to kazali dalej jechać. Jeśli chodzi o Bośnię, to paszporty średnio ich interesowały, natoamiast za każdym razem (nie dotyczy tranzytu przez Neum do Dbrovnika) chcieli zobaczyć zieloną kartę.
Jeśli chodzi o czarną górę - stałem 3 godziny w korku do kontroli granicznej. O dziwo trzepali głównie niemców. Od nas natomiast chcieli tylko paszportów. Pomamrotali coś po swojemu i kazali jechać .
Podsumowując. Do chorwacji, a nawet dubrovnika wybrałbym się bez paszportu, ale dalej już nie.......