Do Chorwacji z dziećmi

Spaliśmy w Siofoku, w sumie fajnie wyszło. Dojechaliśmy gdzieś na 23 i 5 rano wyjazd w dalszą drogę, na 10 na miejscu (Pakostane). Dzieciaki super to zniosły. W przyszłości pewnie podobnie zrobimy, tylko że pojedziemy przez Austrię i Słowenię.
Jutro próbujemy wracać w dzień bez noclegów... zobaczymy jak będzie

Witam:)
Byliśmy z mężem i rodzinom dwa razy na Chorwacji i jesteśmy rozkochani w tym kraju. W poprzednim roku w wakacje byłam w zaawansowanej ciąży, więc wypad odpadał. W tym roku bardzo chcielibyśmy pojechać, stąd moje pytanie: czy ktoś podróżował z rocznym bobaskiem, jak uważacie jaki region jest najlepszy na takie wczasy? My obstawiamy na Istrię, z takiego powodu, że blisko i chyba trochę chłodniej.... ale nigdy na Istrii nie byliśmy więc proszę o radę, jeśli to możliwe Z góry dziekuję

Byliśmy z dziećmi (9mc i 4 lata) w Chorwacji w 2012 (Tucepi) z powrotną objazdówką przez Wenecję i Grossglockner w Austrii. Przy okazji zaliczyliśmy Mostar w Bośni-Hercegowinie i Dubrownik. Bez problemu. Osobiście Istria mi się nie podoba, warto nadłożyć 200 km więcej i mieć lepsze widoki i plaże z drobnymi kamykami.

nasza relacja z 2012:
https://www.cro.pl/tucepi-dubrownik-wenecja-we-wrzesniu-2012-t39945.html

Dziekuję bardzo za odpowiedź
Jak byłam raz na Pagu w miejscowości Povliana i raz na Ciovo. Oba miejsca piękne z tym, że na Ciovo było super pod każdym względem. Tyle że to daleko... a może się tym nie sugerować? Martwi mnie najbardziej podróż... Możesz powiedzieć czemu Istria Ci się nie podobała? Ja obecnie szukam tam noclegów i widzę, ze ceny są dużo wyższe niż na południu ( chyba ze względu na euro u sąsiadów)i nie wiem czy dobrze wnioskuję ze zdjęć że chyba dość górzysto tam, czyli na ładne plaże chyba ciężko liczyć?

dziękuję i przepraszam za powielanie tematu

Sara cro napisał(a):Dziekuję bardzo za odpowiedź
Jak byłam raz na Pagu w miejscowości Povliana i raz na Ciovo. Oba miejsca piękne z tym, że na Ciovo było super pod każdym względem. Tyle że to daleko... a może się tym nie sugerować? Martwi mnie najbardziej podróż... Możesz powiedzieć czemu Istria Ci się nie podobała? Ja obecnie szukam tam noclegów i widzę, ze ceny są dużo wyższe niż na południu ( chyba ze względu na euro u sąsiadów)i nie wiem czy dobrze wnioskuję ze zdjęć że chyba dość górzysto tam, czyli na ładne plaże chyba ciężko liczyć?

Objechaliśmy całe wybrzeże i najładniejsza jest riwiera makarska i półwysep Peljesac. Podróżą sie nie martw, praktycznie do końca trasy masz autostradę, 200 km więcej to tylko 1,5 godziny dłuższa podróż. Istria to nie dalmacja, nam się wogóle nie podobało na Istrii (byliśmy w okolicach Puli). Nie podobał nam się też Pag z tym swoim księżycowym krajobrazem, ale są tu ludzie zachwyceni Pagiem, więc musisz sama wyrobić sobie opinię.

Byliśmy z córą w 2012 na Korculi. Wrzesień - 2 tygodnie, zaliczony Dubrovnik, Mostar, Kotor. W zeszłym roku już z dwójką rok i 3 lata zjeździliśmy Katalonię - wiem wiem.. zdradziliśmy Dalmację, ale w tym roku z rok starszymi dzieciakami znowu atakujemy Chorwację.. Na celowniku Omis... jeśli dziecko (dzieci) lubią jazdę samochodem - nie ma problemu - gdzie by się nie pojechało..

A my byliśmy w spokojnej miejscowości Slano, dobra baza wypadowa do Dubrownika, na wiele wspaniałych małych plaż. NIe odważyłbym się robić trasy na jeden raz, zbyt niebezpieczne jednak robienie tylu kilometrów. nocleg zrobiliśmy w Budapeszcie, wracaliśmy przez Bośnię i nocleg mieliśmy w jakimś pensjonacie w Chorwacji.

Witam,
25.06 wyjeżdżamy do Breli z 2 dzieci. Jest to nasz 2-gi wyjazd do Cro ale pierwszy z dziećmi. Bardzo chcę zobaczyć plivickie jeziora i stąd mam zagwostkę. Czy był ktos tam z maluchem 1,5 rocznym? Nie mam nosidełka i zastanawiam sie czy jest nadzieja na wozek? Na zdjeciach widzialam tylko trasy kladkowe dość wąskie więc nie wiem jak ten wózek by sie sprawił. A może odpuścić i pojechać nad wodospad krka? Może jest bardziej dostępny?

Mańka napisał(a):Witam,
25.06 wyjeżdżamy do Breli z 2 dzieci. Jest to nasz 2-gi wyjazd do Cro ale pierwszy z dziećmi. Bardzo chcę zobaczyć plivickie jeziora i stąd mam zagwostkę. Czy był ktos tam z maluchem 1,5 rocznym? Nie mam nosidełka i zastanawiam sie czy jest nadzieja na wozek? Na zdjeciach widzialam tylko trasy kladkowe dość wąskie więc nie wiem jak ten wózek by sie sprawił. A może odpuścić i pojechać nad wodospad krka? Może jest bardziej dostępny?

W obydwu parkach miejscami z wózkiem jest trudno, moim zdaniem. W PN Krka zostawiliśmy wózek (typu parasolka dla trzylatki) zaraz po zejściu ze statku - po prostu nie dało się jechać po żwirze, a później po ścieżkach i kładkach tym bardziej byłoby to trudne. W Plitvickich widziałam wózki, ale na tych kładkach też się dziecko dość mocno wytrzęsie, choć same ścieżki wydały mi się już lepsze, bardziej równe i szersze, bo w Krka miejscami to była zupełna porażka. Generalnie jakieś nosidło byłoby najlepsze, może chociaż chustę udałoby się pożyczyć na wyjazd, albo po prostu tata weźmie na barana na trudniejszych odcinkach... Gdybym miała wybierać, zdecydowałabym się na Plitvickie, zwłaszcza, że często w tych okolicach robiliśmy sobie nocleg tranzytowy, same jeziora zrobiły na mnie lepsze wrażenie, i mimo wszystko wydaje mi się, że dłuższe odcinki dałoby się wózkiem przejechać .

Aha, czyli rozumiem, że są w Plivicach miejsca gdzie dam radę pojechać wózkiem, a tam gdzie miejsca trudniejsze to wózek składam (spacerówka składajaca sie do rozmiarów walizki) a malego na ręce? Czy raczej tych miejsc do noszenia na rekach będzie więcej i wózek okaże sie tylko kolejnym klamotem do targania? I jeszcze jedno pytanie ile czasu trzeba przeznaczyć na zwiedzanie?

Mańka napisał(a): ile czasu trzeba przeznaczyć na zwiedzanie?

Ile chcesz, a zwłaszcza ile dziecko wytrzyma.
Trasy do wyboru:
http://www.np-plitvicka-jezera.hr/en/pl ... our-visit/
Nad jeziorami są pomosty, wzdłuż jezior fajne ścieżki - możesz wybrać dowolną trasę.

Poszukaj wątku o Plitvickich na forum, znajdziesz więcej info.

Mańka napisał(a):Aha, czyli rozumiem, że są w Plivicach miejsca gdzie dam radę pojechać wózkiem, a tam gdzie miejsca trudniejsze to wózek składam (spacerówka składajaca sie do rozmiarów walizki) a malego na ręce? Czy raczej tych miejsc do noszenia na rekach będzie więcej i wózek okaże sie tylko kolejnym klamotem do targania? I jeszcze jedno pytanie ile czasu trzeba przeznaczyć na zwiedzanie?

cel-dubrovnik-nie-wazne-jak-cz-2-t35133-105.html#p863036

Mańka napisał(a):Witam,
25.06 wyjeżdżamy do Breli z 2 dzieci. Jest to nasz 2-gi wyjazd do Cro ale pierwszy z dziećmi. Bardzo chcę zobaczyć plivickie jeziora i stąd mam zagwostkę. Czy był ktos tam z maluchem 1,5 rocznym? Nie mam nosidełka i zastanawiam sie czy jest nadzieja na wozek? Na zdjeciach widzialam tylko trasy kladkowe dość wąskie więc nie wiem jak ten wózek by sie sprawił. A może odpuścić i pojechać nad wodospad krka? Może jest bardziej dostępny?

Byliśmy 5 lat temu z niespełna rocznym, niechodzącym synem, zwiedziliśmy i Krka i Plitvice, większość w spacerówce, kilka przejść w nosidle Mei Tai (mąż targał spacerówkę )
Zresztą nie my jedni z wózkiem spacerowaliśmy, przy dziecku, które lubi drzemać jest to bardzo wygodne
Polecam obydwa miejsca, dla widoków warto





Łódką w Krka ze złożonym wózkiem też daliśmy radę