.

To i ja się przyłączę
Troszkę relaksu w ten piątkowy - wciąż pracujący - wieczór

mervik napisał(a):

mysza73 napisał(a):Nr tej drogi poproszę .

...podaje ...bez bicia
...i już masz pretekst żeby jechać
https://www.google.pl/maps/@46.509327,1 ... HQP90g!2e0

Choroba jasna, a byłam tak blisko ,
trza wracać, jutro nie dam rady, bo meczyk ,
ale już ja coś wymyślę ,
14-15 październik dziecko ma jakieś wolne, zrobię jej jeszcze wolne 13-tego i już jest 5-cio dniowy rajd .

mysza73 napisał(a):Choroba jasna, a byłam tak blisko ,
trza wracać, jutro nie dam rady, bo meczyk ,
ale już ja coś wymyślę ,
14-15 październik dziecko ma jakieś wolne, zrobię jej jeszcze wolne 13-tego i już jest 5-cio dniowy rajd .

...z tego co widziałem twoją trasę ,to rzut kamieniem
...w pażdzierniku może być tam już śnieg
...poczekaj do następnych wakacji

mervik napisał(a):...dużo ludzi w tym roku miało spotkanie z ulewami

Żeby tylko z ulewami...
Ciekawe kto jeszcze z cromaniaków widział tą trąbę powietrzno-morską między Cresem a Krkiem w dniu bodajże 3 lub 4.08?


Noż kurde! Myślałem, że tu będzie tylko kolejne zrzędzenie o Krku a tu masz...DOLOMITY!

Btw.

mysza73 napisał(a):
Nr tej drogi poproszę .

No trudno nie rozpoznać podjazdu pod "Lokomotywę"... Sella joch (Passo di Sella).
Takie turnice i odstrzelone wieże o pionowych ścianach to tylko tam z drogi tak widać- w masywie Selli.
Wojtek opisywał ferratę na jednej z tych wież- jedną z najtrudniejszych. (To bodaj ta pierwsza wybitna wieża na lewo od przełęczy).

Też chcę się tak męczyć

Fatamorgana napisał(a):
Btw.

mysza73 napisał(a):Nr tej drogi poproszę .

No trudno nie rozpoznać podjazdu pod "Lokomotywę"... Sella joch (Passo di Sella).
Takie turnice i odstrzelone wieże o pionowych ścianach to tylko tam z drogi tak widać- w masywie Selli.
Wojtek opisywał ferratę na jednej z tych wież- jedną z najtrudniejszych. (To bodaj ta pierwsza wybitna wieża na lewo od przełęczy).

Jak ja bym chciała zapamiętać to wszystko co Wojtek opisuję, to ...
a ta droga wydała mi się znajoma, bo my tylko kawałek nią pojechaliśmy (inne plany mieliśmy, też fajne ).

mervik napisał(a):

mysza73 napisał(a):Choroba jasna, a byłam tak blisko ,
trza wracać, jutro nie dam rady, bo meczyk ,
ale już ja coś wymyślę ,
14-15 październik dziecko ma jakieś wolne, zrobię jej jeszcze wolne 13-tego i już jest 5-cio dniowy rajd .

...z tego co widziałem twoją trasę ,to rzut kamieniem

No właśnie

mervik napisał(a):...w pażdzierniku może być tam już śnieg

Nie wypowiadaj więcej tego słowa, bo stanę się nieprzyjemna .

mervik napisał(a):...poczekaj do następnych wakacji

Nie dam rady, zwariuję .

Widoki niezłe więc będę śledził relację łącząc się w męce z autorem.

[quote="mervik"]Jedziemy...jedziemy....no rzesz ....ile można tak jechać wolno
...coś widać z daleka jakieś prześwity na niebie
...deszczyk pomału przestaje padać ,noga staje się cięższa na gazie



...ni stąd ..ni zowąd ...jesteśmy w Włoszech , zaraz pojawia się inna pogoda i banan na twarzy



...po paru km zjeżdżamy z autostrady i pniemy się pod górkę do naszej kwaterki na noc
To co zastaliśmy, przez moment zastanawialiśmy się czy w rezerwacji nie zaszła jakaś pomyłka
...duża sypialnia na trzy osoby ,duża osobna kuchnia z ekstra wyposażeniem oczywiście i spora łazienka...po chwili idę do właścicielki i mówię że chcę zapłacić bo rano wyjeżdżamy .
Bardzo miła pani wystawia nam rachunek z opłatą klimatyczną ...patrzę a tam 41,40 EU
Pomału zaczęło robić się ciemno, co na balkonie można było podziwiać panoramę



A Gdzie mieszkaliście ?prosze o miescowośc i nazwę hotelu
Piękne góry

.

Psiakostka!... Na relację się spóźniłem!...
A tu jak u Hitchcocka- powoli ciśnienie w górę...

Pozdrav
I ja pozwole sobie dolaczyc sie do szanownego grona trwajacych w "mece"autora.
Jest bardzo interesujaco.

.

Rzym kojarzy mi się z tymi cudownie pachnącymi sosnami
jaaaaaaaacie, jak ja bym chętnie tam wróciła .

Co to za piękne miasto nad morzem