Dalmatyńskie samochody.

Jakiejś wiekszej rużnicy pomiedzy autami w PL a autami w HR niezaobserwowałem - poza tym ze klimat oraz dbałość Chorwatów o szczeguły przedłużają znacznie witalnośc oraz świerzośc aut, zarówno tych starych jak i całkiem nowych.
W HR z pewnoscia jezdzi wiecej wynalazków ale to niedziwi bo po co np. dach w aucie jak mozna sobie jezdzić ze słoncem zapanbrat, w naszych realiach albo ci na swiatłach wyrwą radio albo twojej kobiecie torebkę- a ponadto nie ze słońcem zapanbrat a z deszczem - z tąd cabrio wydaje nam sie czyms wielce luksusowym i niesamowitym - tam to poprostu lekka zachcianka u nas wielki indywidualizm oraz odwaga .
Jakiś czas temu miałem przyjemnośc jezdzić po naszych diurawych drogach pieknym klasycznym Jaguarem XJS Cabrio - mym błedem było pozostawienie go na 20 min przy głównej ulicy Gdańska bez dachu, niestety zazdrosc ludzka w pełni została przelana na auto- ludzie zamiast podziwiac piekno tego Youngtime'ra zrobili poprostu z niego smietnik- biała skórzana tapicerka została czyms oblana- co sie dało naszczescie wyczyścić ale na kremowym dywanie pozostały ślady.
Poza Klimatem wielkie znaczenie tez sąsiedztwo- bardzo bym sie zdziwił jesli w HR niewidział bym Ferrari czy Maserati- bo przeciez te auta za miedzą a wzasadzie za wodą to niemal normalka ( z reguły te tańsze i starsze - ale przeciesz to nadal supersamochody).
PL ma nieco inszych sasiadów i do nas napływają masowo SAABy VOLVA czy z takich mocno luksusowych Porsche - w tej marce dominuje Cayenn- zreszta masowy napływ ich rozpoczoł sie kiedy w PL przejadł sie MB ML a nastąpiło to gdy pojawił sie nowy model tegoz Mercedesa, o dziwo tańszy od swojego poprzednika - ale juz nie tak wulgarny jak on - Co mogło nieco odstraszyć potencjalnych kupców a napewno zrobiło to z tymi którzy auto kupuja tylko i wylącznie na pokaz.

Jadąc do Chorwacji mialem nadzieje ze zobacze coś wiecej - bo auta to moja pasja/praca - a przeciesz najpiekniej wyglądają w ruchu ulicznym , na torze czy poprostu w garażu aniezeli na wymuskanym plakacie czy fotce w gazecie.
Ale jedno auto zrobiło na mnie niesamowite wrażenie BMW Z3 Coupe M-Power - jeżdzący rarytas - i chyba najbardziej udane BMW ostatniego dziesieciolecia poprzedniego wieku.

Nalezy pamietać ze co fajniejsze fury w kurortach to poprostu auta bogatych turystów i z tąd ich mnogośc w jednym miejscu może dawac nam fałszywy obraz rzeczywistości - a prawda zapewne jest nieco bardziej prozaiczna - tak jak u nas tylko ładniej , czysciej ...

madzia1981 napisał(a):Torcida i to pewnie Twój...?
Pochwal się

Nie. Chciałem tylko powiedzieć, że takie Renault za 105000 PLN nie jest niczym dziwnym w Cro. Obok mojego apartamentu stał taki. Jeździło ich tam więcej.

Nie do końca zgadzam się z Tobą Vandall. Ja, gdy tylko zobaczę dobre auto, patrzę się na jego rejestrację. Mówiąc o Cayenne Turbo S, SL65 AMG czy też o samym Phantomie, miałem na myśli auta miejscowych. Byłem w Trogirze, Splicie i Omiszu. Rejestracje tych samochodów zaczynały się literami "ST", a więc nie były to samochody turystów.

Rejestracje tych samochodów zaczynały się literami "ST", a więc nie były to samochody turystów.

Ale ja nietwierdze ze miejscowi jezdza samymi Zastawkami, niewiem gdzie to wyczytałes- czy u nas sa tylko duze fiaty????

Niewiem, jakoś Porsche Cayenne St nierobi na mnie wrazenia- dziwny suv firmy która zajmowała sie jak dotad wylącznie szybkimi sportowymi autkami, fakt Phantom może zrobic wrazenie ale ile takich Phantomów tam może jezdzić ?- pewnie taka sama liczba jak w PL np. MB SLR (dokładnie 1sztuka)

a mi to te sie najbardziej podobaja



no ale ja mam zboczenie na punkcie dostawczych aut i to by wszystko tlumaczylo

Vandall napisał(a):

Rejestracje tych samochodów zaczynały się literami "ST", a więc nie były to samochody turystów.

Ale ja nietwierdze ze miejscowi jezdza samymi Zastawkami, niewiem gdzie to wyczytałes- czy u nas sa tylko duze fiaty????

Ja też nie twierdzę, że u nas są same Fiaty 125p. Jednak w mojej okolicy, najlepszy samochód (miejscowy) jaki widziałem to BMW X5. Pewnie nie kupiłbym Cayenne Turbo S. Podałem go jako przykład ze względu na cenę (544 tys. PLN). Najlepszy samochód jaki widziałem w Polsce (konkretnie we Wrocku) to Bentley Continental GT.

raz se dotknalem w krakowie aston martin db 9, cieszylem sie jak dziecko

slawek66 napisał(a):raz se dotknalem w krakowie aston martin db 9, cieszylem sie jak dziecko

Nie dziwie się

Torcida1 napisał(a):...Porównując samochody na chorwackich blaszkach, do tych z mojego Wałbrzycha, czy z województwa Opolskiego bądź Sląskiego można stwierdzić, że Chorwaci mają mniej więcej 3 razy lepsze samochody niż Polacy. W ciągu mojego dwutygodniowego pobytu zobaczyłem chorwackie porsche cayenne turbo s (544 tys. złotych), mercedesa sl65 amg (ok. 1 mln złotych) oraz roll's royce'a phantoma (ok. 3 mln złotych). Jednak na chorwackiej wsi wciąż króluje poczciwa zastava:)

To zapraszam do Bielska-Białej. Tutaj pojawiają się chyba wszystkie nowości krótko po ich światowych premierach (nawet Mercedes McLaren).
Crozdrav
J@nek

Temat "samochodowy" więc ja rownież musze napisać co o tym sądzę. Nie wiem dlaczego, nie wiem z jakiego powodu ale każdy samochód postrzegam jako "kupa blachy ładnie poskrecana". Kiedyś taką teorię zapodał mi pewny mało znajomy i bardzo mi się spodobała. Jakoś nie mam szacunku i nie postrzegam samochodów jako super dobra. Nie oznacza to oczywiście, że wsio jedno dla mnie czym jadę. Ma być taki jaki się podoba, ..... właśnie musi się podobać, reszta to chyba już drugorzędne. Co do cen, nigdy bym nie kupił samochodu którego cena byłaby wyższa od ........ myśle że 150 tys. to juz lekka przesada i świadczy o właścicielu że ma coś na psychice. Niedowartościowany lub faktycznie bardzo ale to bardzo bogaty.

Dla jednego samochód to "kupa poskręcanej blachy", dla innego to pasja. Ja należę do tych drugich:D.

Stare , chorwackie samochody
też mam do nich słabość

Pozdro

Torcida1 napisał(a):Dla jednego samochód to "kupa poskręcanej blachy", dla innego to pasja. Ja należę do tych drugich:D.

dokladnie sam rowniez naleze do tych drugich

wracajac do tematu. dosyc ciekawa historie mialem w Cro podczas tegorocznego pobytu. jadac przez gory /by ominac korki w Omisiu/ przejezdzalem przez totalne "zadupia", po drodze mijalem male wioski. w jednej z nich stal sobie Mercedes CLS, pozniej dane mi bylo zobaczyc najnowszego Mercedesa S class. wszyskie auta oczywiscie na blachach miejscowych

Ciekawe czy ktoś widział gdziekolwiek Merca SLR? Jak do tąd nie było mi dane. Szkoda.