Czy odkryjemy miłość nieznaną? - Hvar, wrzesień 2013

Jej, jak Julka urosła! No tak, to już ponad 3 lata, odkąd spotkaliśmy się na Peljescu. Czas leci...

Kwaterę mieliście prawie na plaży, bardzo ładnej plaży Wszystko byłoby pewnie super, gdyby nie "braki w dostawie prądu". Wada jedna (chyba że było więcej?), ale poważna, powiedziałabym - dyskwalifikująca

Aldonka napisał(a):Jesla to najczęściej odwiedzane przez nas miasto na wyspie, wszak było najbliżej nas....a i tak dość daleko.
Bardzo, ale to bardzo mi się spodobała.

Cieszę się

Ale masz tempo! Super się czyta Twoje wrażenia z mojej ulubionej wyspy

Aldonko, dzięki za wzmiankę o moich skromnych hvarskich wpisach, jakie zamieściłaś na wstępie swej opowieści.
Po latach, jakie upłynęły od naszego wakacyjnego tygodnia na Hvarze, wiem aż za dobrze, że bardzo niewiele wówczas tam zobaczyłam... Czy wrócę? Nie wykluczam, chociaż ze względu na odkrycie miłości do Grecji, rzecz nie jest taka oczywista. Zwłaszcza, że jest jeszcze wiele innych miejsc w Cro, które czekają na powrót. No i tyle miejsc do odkrycia... Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie (niestety zagrożenie istnieje), to może już w tę niedzielę rozpoczniemy odkrywanie nowego? Tylko tydzień, więc Grecja odpadła , ale tym akurat się nie martwię

Pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejne odcinki

dangol to ja Ci życzę kochana, żeby zupełnie nic nie stanęło Wam na drodze ku kolejnej przygodzie. Że krótko to nieważne, ważne że w ogóle. I tak będzie pięknie

Oby dobre życzenia się spełniły , chociaż na ten moment ryzyko pozostania w domu jest coraz większe, w zasadzie wszystko się wyjaśni jutro około 15-tej (komplikacje są nautry zawodowej, które niestety nie są jedyną przeszkodą, chociaż aktualnie główną).
Nadzieję jednak mamy (oby nie okazało się z nia tak, jak w przysłowiu) i torby zapakowaliśmy .
Najwyżej rozpakujemy, ale jeśli uda się z urlopem, to nie będziemy tracić jutro czasu i późnym popołudniem ruszymy.

Trzymam zatem moooooocno kciukasy. żeby toreb nie rozpakowywać

maslinka napisał(a):Jej, jak Julka urosła!

Właśnie!!!
Już pannica się z niej robi
Bardzo przez ostatni rok urosła!


Że też po dzieciakach zawsze widać jak nam czas ucieka....

kwaterke mieliście super prawie na plaży czekam na dalszy ciąg relacji

Super, bardzo podoba mi się to miejsce
Juleczkę macie śliczną

Kochani, polećcie mi jakiś serwer do zdjęć, ten z którego korzystam coraz bardziej mnie wkurza.

HO HO HO!!!!

I mnie miało by tu nie być ???? JESTEM!!!
Zaległości nadrobiłem i jestem "na bierzo"

Hvar chodzi mi po głowie od dawna . Będę u Ciebie częstym gościem.


A zdjęcia od zawsze wrzucam na picase.

Ja też korzystam z picasy, tylko głupia blondynka nie wiem gdzie tam się generuje kod żeby wkleić zdjęcie.

Aldonko a może łatwiej

Ja po prostu w picasie klikam na zdjęciu prawym przyciskiem myszy i wybieram "kopiuj adres obrazka".

A pomysł telepola mi się nie sprawdza, bo z reguły eksportujemy za duże zdjęcia .