Czy Bałtyk to konkurencja dla Adriatyku w dobie autostrad?

napisał(a) **Trajgul** » 16.08.2018 11:41

Piekara, jezior u Was nie ma?

piotrulex napisał(a):Nie narzekaj.

Ja liczę to na 3 etapy

:
500km - przejazd przez Polskę
500km - przejazd przez Słowację i Wegry
500km - przejazd przez Chorwację.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 16.08.2018 11:44

Stojąc na placyku przed A1 w Żorach, po dłuższym zastanowieniu wybrałbym Adriatyk

Z Rybnika nad morze to 636 km, do naszej miejscówki w Krku - 884 km. Trochę drożej z dojazdem i czasowo też, ale z Jadranem jest mniejsze ryzyko

napisał(a) **piekara114** » 16.08.2018 19:44

Trajgul napisał(a):Piekara, jezior u Was nie ma?

Niby jest, j.żywieckie, ale to zalane wsie, tam wyłącznie mogę stopę zamoczyć... teraz jeszcze otwarte-nieotwarte jez.mucharskie, ale bezpiecznych miejsc jeszcze nie ma na kąpiel...

napisał(a) **Lechoo** » 16.08.2018 20:00

piekara114 napisał(a):Super macie, a ja? min 6,5 godz. i jak dobrze pójdzie to jestem w Gdańsku....

A ja mam 1:15 rowerem do plaży :mrgreen:

Często jak jeżdżę na rowerze to jadę się wykąpać w morzu

napisał(a) **piekara114** » 16.08.2018 20:21

Lecho nie denerwuj mnie :evil:

napisał(a) **kawo** » 16.08.2018 20:36

piekara114 napisał(a):Lecho nie denerwuj mnie

....... i mnie też. :wink:

napisał(a) **Valdi1102** » 16.08.2018 20:51

Mieszkam w Międzyzdrojach, na plaży byłem w tym roku dwa razy masakra, od dwóch tygodni jestem na makarskiej rivierze ( dwunasty raz) i tu naprawdę można odpocząć, chociaż trzeba przyznać że promenada w makarskiej jest chyba glosniejsza jak u nas, dlatego warto wybrać mniejszą miejscowosc

napisał(a) **wikol** » 16.08.2018 21:30

Byłem kilka razy w Międzyzdrojach. Bardzo mi się tam podoba. Z Wawy to hektar drogi. We wrześniu już trochę luźniej. Na pewno fajniej niż we Władysławowie czy Łebie.

napisał(a) **sito_zabrze** » 16.08.2018 21:33

Ostatnio czytałem fajny cytat :

Kogo nie stać na wczasy nad Bałtykiem
Jedzie z workiem kartofli dziadować w Chorwacji :mrgreen:

Ja jade we wrześniu 10 raz dziadować.... :oczko_usmiech:

napisał(a) **wikol** » 16.08.2018 21:53

To fakt.
Lepiej dziadować w Cro niż topić kasę nad Bałtykiem.
Bałtyk ok ale poza sezonem.

Ktoś mądry kiedyś powiedział że ten który podróżuje żyje dwa razy....
Coś w tym jest...

napisał(a) **Trajgul** » 16.08.2018 22:12

piekara114 napisał(a):
Trajgul napisał(a):Piekara, jezior u Was nie ma?
Niby jest, j.żywieckie, ale to zalane wsie, tam wyłącznie mogę stopę zamoczyć...

A teraz już rozwiazalem zagadkę dlaczego tyle poludniowcow jeździ nad Bałtyk, skoro nawet jezior nie macie. Ja mam z 10 jezior w promieniu 30-40km, a najbliższe z dużą plażą miejską 2,5km od domu, więc popołudniowy wypad nad jezioro to często codzienność, chociaż lenistwo zazwyczaj nie pozwala

. Asortymentu plażowego praktycznie w ogóle z auta nie wyciągam, bo a nuż się zachce jechać nad jezioro po drodze na zakupy

.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 17.08.2018 07:03

Trajgul napisał(a):A teraz już rozwiazalem zagadkę dlaczego tyle poludniowcow jeździ nad Bałtyk, skoro nawet jezior nie macie. Ja mam z 10 jezior w promieniu 30-40km, a najbliższe z dużą plażą miejską 2,5km od domu, więc popołudniowy wypad nad jezioro to często codzienność, chociaż lenistwo zazwyczaj nie pozwala . Asortymentu plażowego praktycznie w ogóle z auta nie wyciągam, bo a nuż się zachce jechać nad jezioro po drodze na zakupy .

No już bez przesady, w Rybniku jest zalew i Pniowiec, w okolicy jest tzw. Sádrák (Jezioro srebrne u Opavy), kąpielisko leśne w Ostrawie-Porubie, zalew Olešná, trochę dalej Vranovská přehrada, Naklo niedaleko Litovela oraz krystalicznie czyste jezioro Výkleky (oba to Ołomuniec). W Polsce to najczęściej Pogoria I, III i IV (w tej ostatniej na własne ryzyko pomimo zakazów), Paprocany, Nakło-Chechło, Jezioro Pławniowickie... zawsze można też pojechać do Ustronia i Wisły i potaplać się w dość czystej rzece, także Hanysy mają sie kaj kąpać :mrgreen:

napisał(a) **Lechoo** » 17.08.2018 09:03

Valdi1102 napisał(a):Mieszkam w Międzyzdrojach, na plaży byłem w tym roku dwa razy masakra, od dwóch tygodni jestem na makarskiej rivierze ( dwunasty raz) i tu naprawdę można odpocząć, chociaż trzeba przyznać że promenada w makarskiej jest chyba glosniejsza jak u nas, dlatego warto wybrać mniejszą miejscowosc

Dlatego nad Bałytkiem najlepsze są "zadupia" :mrgreen:

napisał(a) **piotrulex** » 17.08.2018 09:07

Lechoo napisał(a): ... Dlatego nad Bałytkiem najlepsze są "zadupia" ...

Tak zawsze było, jest i oby pozostało, więc nie mówmy tego tak głośno miłośnikom Sopotu, Władysławowa czy innej Łeby

Dla nas i nad Adriatykiem "zadupie" jest najlepsze

Aby popstrykać kilka zdjęć przedzieramy się przez górki kilka zatoczek dalej, czasami udaje się zrobić kadr obejmujący z 50m szerokości plaży na której nikogo nie ma

napisał(a) **wiolek_lp** » 17.08.2018 10:19

piotrulex napisał(a):
Lechoo napisał(a): ... Dlatego nad Bałytkiem najlepsze są "zadupia" ...

Tak zawsze było, jest i oby pozostało, więc nie mówmy tego tak głośno miłośnikom Sopotu, Władysławowa czy innej Łeby

Dla nas i nad Adriatykiem "zadupie" jest najlepsze

Aby popstrykać kilka zdjęć przedzieramy się przez górki kilka zatoczek dalej, czasami udaje się zrobić kadr obejmujący z 50m szerokości plaży na której nikogo nie ma

Ej dajcie znać jak nazywają się te zadupia ? :mrgreen:

Nad morzem w Pl byłam tylko w Unieściu, nie powiem pogoda nam się wtedy w sierpniu udała, gorzej z morzem, które w pewnym momencie miało 9 topni, ale to jak się w ciągu 2 tyg wynudziłam to szok :twisted:

Mąż ma fantazję wyskoczyć w zimie nad nasze morze, w jakie okolice celować ?