Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Cypr 2014 - "no, wszystkiego nie da się zobaczyć"

Cypr jest trzecią co do wielkości wyspą na Morzu Śródziemnym. Hymn państwa nosi tytuł „Imnos is tin Eleftherian, co oznacza „Hymn do Wolności”. Jest to jednocześnie hymn Grecji. Z tego powodu jest nieakceptowany przez Turków zamieszkujących wyspę. Znajdują się tu trzy obiekty, które zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Należą do nich zabytki archeologiczne w regionie Pafos, zdobione kościoły regionu Trodos oraz stanowisko neolityczne Chirokitia. Charakterystycznym dla Cypru gatunkiem fauny jest muflon, który znajduje się tu pod ścisłą ochroną.
cappek
Odkrywca
Posty: 90
Dołączył(a): 11.04.2011
Cypr 2014 - "no, wszystkiego nie da się zobaczyć"

Nieprzeczytany postnapisał(a) cappek » 07.04.2014 10:31

Kochani Cromaniacy,

chciałabym się z Wami podzielić wspomnieniami z chyba najbardziej bogatego w podróżnicze przeżycia wyjazdu, który miał miejsce w lutym, a celem którego był Cypr :)

na początek kilka faktów:
- 7-14 lutego 2014
- lot z Warszawy do Larnaki
- wypożyczony samochód
- noclegi... hmm... spaliśmy w samochodzie :D gdzie? na początku tam, gdzie wydawało nam się bezpiecznie, później tam, gdzie było pięknie (i blisko do toalety :P)

trasa:
Obrazek

dość pobieżna, nie mogę powiedzieć, że się gubiliśmy, bo w sumie nie mieliśmy dokładnego planu, gdzie jechać, wiedzieliśmy tylko, do których krańców wyspy chcemy dotrzeć :) cały wyjazd był dość spontaniczny, łącznie z decyzją o zakupie lotów :)

Do Larnaki przylecieliśmy około 3 nad ranem, wypożyczaliśmy auto przez internet z Economy Rental Cars - polecam, beż żadnych kłopotów (ale też żadnych drogowych przygód nie mieliśmy na szczęście!), pan przyjechał po nas na lotnisko, on znalazł nas, zawiózł do wypożyczalni (kilka kilometrów od lotniska), dokonaliśmy formalności i... w drogę...

no tak, ale tutaj jeździ się po lewej stronie...

to, że przylecieliśmy w nocy, było jak się okazało plusem ze względu na puste ulice i możliwość poćwiczenia jazdy w ruchu lewostronnym... :D

także pojechaliśmy...

Jeśli macie ochotę pogrzebać ze mną w cypryjskich wspomnieniach, to zapraszam :)



Obrazek

pierwszy wschód słońca. było ich wiele w ciągu tego tygodnia. W miejscach naprawdę pięknych...

najfajniejsze w całej tej podróży był fakt, że w każdym miejscu byliśmy praktycznie sami - turyści zdarzali się tylko w dużych ośrodkach turystycznych, takich jak Pafos czy Limassol. No i oczywiście w Nikozji zarówno "greckiej" jak i "tureckiej".

W jednej z relacji na forum, które dotyczyły Cypru pojawił się opis historii Cypru - nie będę tego powielać :) w skrócie: Cypr jest podzielony linią demakracyjną (z wojskami brytyjskimi) na północną (turecką) i południową (grecką). Przejścia graniczne wciąż funkcjonują, sprawdzane są paszporty (dowody osobiste wystaczają), wydawane są bezpłatne wizy... więcej o przekraczaniu granicy później :)

a przed nami pierwszy przystanek - Meczet Hala Sultan nad słonym jeziorem

Meczet jest ponoć najważniejszym miejscem sakralnym dla Turków cypryjskich tudzież Cypryjczyków tureckich ;) Podobno raz w roku Turcy mogą przyjeżdżać do tego meczetu w zamian za możliwość przyjazdu dla Greków do jednego z kościołów po tureckiej stronie Cypru.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


słoność jeziora widać poniżej:
Obrazek

podobno nad tym jeziorem zimuje ptactwo wodne, szczególnie pelikany. Nam nie udało się spotkać więcej niż jednego, i to w niewyraźnym locie :)

Obrazek

Na Cyprze w wielu miejscach są tzw. drzewka szczęścia, na których ludzie wieszają, co tylko przyjdzie im do głowy - materiałowe wstążeczki, szmatki, chusteczki, foliówki, itd...
zawiesiliśmy i my :)

Obrazek
Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 07.04.2014 10:36

cappek napisał(a):Jeśli macie ochotę pogrzebać ze mną w cypryjskich wspomnieniach, to zapraszam :)

Ja bardzo chętnie :D , zwłaszcza że...
cappek napisał(a):spaliśmy w samochodzie :D

To od paru lat nasz ulubiony sposób na wakacyjne spanie, więc - czekamy na wrażenia :D

:papa:
cappek
Odkrywca
Posty: 90
Dołączył(a): 11.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) cappek » 07.04.2014 10:49

Miło powitać pierwszego gościa :)

Zdecydowaliśmy się na nocleg w samochodzie trochę drogą eliminacji - na Cyprze raczej ciężko poruszać się bez samochodu, niby jeżdżą jakieś busy, ale to między głównymi miastami, a po przeczytaniu przewodnika (Praktyczny przewodnik Pascala - nam przypadł do gustu, bo jest bardzo, bardzo szczegółowy, ma całkiem niezłe, choć małe mapki, które nas wielokrotnie uratowały, nie ma zdjęć - niespodzianka, jak wygląda miejsce, do którego się zmierza :P ale wydanie mieliśmy z 2009 roku i do dwóch miejsc pojechaliśmy niepotrzebnie - już nie istnieją :)) stwierdziliśmy, że chcemy dotrzeć w wieele innych miejsc niż Pafos i Limassol...
no to pytanie: jak się poruszać?
wypożyczyć samochód
gdzie spać?
gdzieś po drodze będziemy szukać
no ale drogo i samochód i benzyna i noclegi...
no dobra, to zobaczymy, może pierwsze dwa dni w samochodzie, a potem pewnie nas wykurzy zimno :P zrobimy zgodnie z sumieniami :P

i pojechaliśmy bez rezerwacji, pierwsza noc - trochę strach, ale przeżyliśmy :) drugą noc już spędziliśmy na tureckiej stronie, jak usłyszeliśmy w walącym się hoteliku cenę 30 euro za pokój... :D

w ten sposób zaprzyjaźniliśmy się z wypożyczonym Nissanem Notem i nowymi śpiworami :)

był to nasz pierwszy wyjazd ze środkiem transportu i noclegiem w jednym, ale wolność, jaką daje poruszanie się samochodem jest niezastąpiona niczym! Udało nam się dotrzeć w wiele zabitych dechami dziur, gdzie czuć było tylko lokalny klimat - to coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy.
Tam, gdzie nam się spodobało - tam zostaliśmy na noc. Chcieliśmy śniadanie z widokiem na piękną dolinę w środku gór - załatwione, chcieliśmy nocleg na plaży, z widokiem na morze - nic prostszego :)

Pierwsza podróż z samochodowym noclegiem, ale już wiemy, że na pewno nie ostatnia. Urlop w czerwcu również samochodowy :)

No to tyle wyjaśnień :D
cappek
Odkrywca
Posty: 90
Dołączył(a): 11.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) cappek » 07.04.2014 11:34

no to w drogę :) dzień był dość leniwy, bo wyruszyliśmy z Łodzi dzień wcześniej, do Wrocławia, tam nocleg na lotnisku i około północy wylot... więc tak delikatnie zmęczeni byliśmy :P

obiadek po raz pierwszy

Obrazek

pulpeciki z sosem pomidorowym i grecki specjał - ryż z mięsem w liściach winogron i w jakimś lekko octowym sosie :)
zatrzymaliśmy się gdzieś po drodze za Larnaką, przy plaży, na której ucięliśmy sobie drzemkę :)

pierwszy przewodnikowy przystanek - Ayia Thekla

Obrazek
Obrazek
Obrazek

śliczny kościółek, położony w urokliwym miejscu, obok wykuta w skale kaplica, a w sąsiedztwie cicha plaża:

Obrazek


Wyjaśnię też tytuł relacji: przemierzając drogi Cypru wraz z kolejnymi stronami przewodnika, każdego dnia mówiliśmy sobie, że przecież wszystkiego nie da się zobaczyć, choć wszystko było takie ciekawe i piękne... :)
Paulka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 497
Dołączył(a): 16.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paulka » 07.04.2014 11:40

Zerkam ;)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 07.04.2014 13:31

cappek napisał(a):był to nasz pierwszy wyjazd ze środkiem transportu i noclegiem w jednym, ale wolność, jaką daje poruszanie się samochodem jest niezastąpiona niczym!

Od wielu lat to mój ulubiony sposób zwiedzania. Udało mi się go nawet rozpropagować. :)

Z przyjemnością podążę z Wami.

Pozdrawiam,
Wojtek
cappek
Odkrywca
Posty: 90
Dołączył(a): 11.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) cappek » 07.04.2014 19:58

o, Franz, Ty właśnie relacjonujesz swój pobyt na Cyprze :) zerknęłam szybko na kilka pierwszych stron relacji, która zaczęła się w 2011 i stwierdziłam, że skoro tak dawno miała miejsce, to mogę opowiedzieć coś swojego :)

czyżbyś był na Cyprze więcej niż raz? :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 07.04.2014 21:17

cappek napisał(a):Tam, gdzie nam się spodobało - tam zostaliśmy na noc. Chcieliśmy śniadanie z widokiem na piękną dolinę w środku gór - załatwione, chcieliśmy nocleg na plaży, z widokiem na morze - nic prostszego :)

Pierwsza podróż z samochodowym noclegiem, ale już wiemy, że na pewno nie ostatnia.

Super podejście, widać się się Wam spodobało :)
Dokładnie taki był jeden z powodów dla którego myśmy się swego czasu zdecydowali na niewynajmowanie noclegów... ba, nawet z namiotu zrezygnowaliśmy bo codzienne rozbijanie i zwijanie obozu było czasochłonne i kłopotliwe :)

cappek napisał(a):Urlop w czerwcu również samochodowy :)

A dokąd, jeśli można?

cappek napisał(a):zerknęłam

Oops, mało co popełniłbym faux pas... nie sądziłem że cappek to kobieta :cool: , a już na początku było "chciałabym" :oops:

Pozdrawiam :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 07.04.2014 21:18

cappek napisał(a):o, Franz, Ty właśnie relacjonujesz swój pobyt na Cyprze :) zerknęłam szybko na kilka pierwszych stron relacji, która zaczęła się w 2011 i stwierdziłam, że skoro tak dawno miała miejsce, to mogę opowiedzieć coś swojego :)

Nie dość, że możesz, to przecież ja z chęcią prześledzę Waszą trasę.
Dotarliście aż na Karpas, dokąd mnie się już nie udało. Z Twojej mapki natomiast wynika, że darowaliście sobie prawdziwe klejnoty - kościółki bizantyjskie. U mnie trochę tych skarbów jest.

cappek napisał(a):czyżbyś był na Cyprze więcej niż raz? :)

Tylko raz.
Cypr nie cieszy się zainteresowaniem na tym forum. Przez jakiś czas w ogóle nie popychałem swojej relacji do przodu - poświęciłem czas na przedstawienie paru innych miejsc, które mi się zdarzyło odwiedzić - potem Tony mnie namówił do kontynuacji. Przez ostatnie pięć miesięcy nikt inny nie wyraził zainteresowania Cyprem, więc u mnie ta relacja ma niski priorytet.

Pozdrawiam,
Wojtek
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 07.04.2014 21:43

Ja postaram sie "popychac" obie relacje :)
Jako ze rok temu zwiedzilem kawalek Cypru takze w lutym bede tu czestym gosciem 8)
cappek
Odkrywca
Posty: 90
Dołączył(a): 11.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) cappek » 10.04.2014 21:24

kulka53 napisał(a):
cappek napisał(a):Urlop w czerwcu również samochodowy :)

A dokąd, jeśli można?


Maroko! :D

Franz napisał(a): Dotarliście aż na Karpas, dokąd mnie się już nie udało. Z Twojej mapki natomiast wynika, że darowaliście sobie prawdziwe klejnoty - kościółki bizantyjskie. U mnie trochę tych skarbów jest.

no i dochodzimy do sedna - wszystkiego nie dało się zobaczyć... ;) byliśmy tylko tydzień, a gdyby się chciało zwiedzić Cyprus dokładnie, to i miesiąca by brakło... ;)
cappek
Odkrywca
Posty: 90
Dołączył(a): 11.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) cappek » 10.04.2014 22:07

Relacjonowanie utrudnia mi fakt, że pożyczyłam przewodnik po Cyprze, a pamięć zawodna...

A więc... w jakiejś wiosce w okolicach Frenaros/Sotiry:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kościół nas zszokował swoim wnętrzem. Tyle kolorów, złota, bogactwa jeszcze nie widzieliśmy.
Mieliśmy też okazję natrafić na jakieś sobotnie nabożeństwo, choć nie wiemy, czy było ono jednorazowe czy regularne.
Ludzie ubrani na czarno schodzili się z darami (chlebem, miskami z jedzeniem, tatarem! :P itp.) spożywczymi przez dobrą godzinę, dary zanosili na ołtarz i stawiali koło zdjęcia jakiegoś mężczyzny (jego zdjęcie później). Jak totalni alieni postanowiliśmy poczekać, co się wydarzy. Zostaliśmy ok. pół godziny na nabożeństwie, ale nic spektakularnego się nie działo oprócz regularnych śpiewów i modlitw w trochę innym stylu niż u nas.
Początkowo myśleliśmy, że był to pogrzeb ze względu na czarne stroje, ale gdy kilkadzieści ;) minut później dotarliśmy do innej świątyni, nabożeństwo wciąż się odbywało i wszystko wyglądało bardzo podobnie.

Deryneia - miasteczko graniczące ze strefą buforową. Wszędzie pełno tablic z zakazami fotografowania, plakatów z postacią żołnierza z karabinem - dość przerażająco.

Obrazek

a w oddali Famagusta za "zieloną linią"
Obrazek

trochę się obawialiśmy robić zdjęcia... niby nie było widać nikogo pilnującego, ale woleliśmy nie spotkać żołnierza z karabinem... :P

no i takie tam wieczorne:
Obrazek

i pierwszy nocleg na nieczynnej w nocy stacji benzynowej pomiędzy Paralimni a Protaras:
Obrazek

Na stacji była toaleta (yeah! :]) czyściutka, z mydełkiem i papierem, uznaliśmy to za dobry znak :)

Co nas zaskoczyło, jeśli chodzi o spanie w samochodzie, a czego nie przewidzieliśmy wcześniej?
potrzeba dostępu do prądu :|
już pierwszego dnia telefon ledwo dyszał (ta technika, smartfoniki żrące baterię...:P), a prądu ani widu, ani słychu...

Jakimś cudem przy drzwiach na stację było gniazdko. I był w nim prąd!!! :D
Jest prąd, jest toaleta... wyjęliśmy zatem piwko z bagażnika, zaparkowaliśmy pod gniazdkiem i spędziliśmy 3 miłe godziny przed pierwszą nocą :):):)
Ostatnio edytowano 11.04.2014 08:35 przez cappek, łącznie edytowano 1 raz
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 10.04.2014 22:33

Podziwiam Was za spanie w aucie! Szacun!!!!! Ale w sumie nie jest ważne to gdzie śpimy, ale to co zobaczymy. Pozdrawiam :D
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.04.2014 06:29

cappek napisał(a):potrzeba dostępu do prądu

:lol:

Wyjścia są dwa (by być zupełnie niezależnym)
- ładowarki i inne urządzenia z wtyczką do gniazda samochodowego
- przetwornica samochodowa
My korzystamy z rozwiązania nr 2, urządzenie (o mocy 300 Wat) jest nieduże i zakupione 3-4 lata temu za 100zł sprawdza się znakomicie i niezawodnie nawet podczas miesięcznych podróży z noclegami w aucie służąc do ładowania baterii do aparatu, komórek, podłączenia lodówki samochodowej.

Ale teraz pewnie dobrze to już wiecie :cool: .
I tak poradziliście sobie świetnie :)
kataryniarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 539
Dołączył(a): 28.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kataryniarz » 11.04.2014 07:29

Świetny pomysł na wyjazd, podziwiam zdjęcia kościołów :hut:
Następna strona

Powrót do Cypr - Kýpros



cron
Cypr 2014 - "no, wszystkiego nie da się zobaczyć"
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone