Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Croatia-ekstremalnie pokrecony holiday

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.01.2012 01:10

No wiec tak...

Po powrocie z wakacji na Korfu w 2010 roku stwierdzilismy wraz z mezem,ze nastepne wakacje sobie darujemy i zaoszczedzimy na depozyt aby moc wziazc kredyt na mieszkanie.No bo na czym zaoszczedzic..Jesc trzeba,ubrac sie trzeba,koszty zminimalizowalismy juz i tak do minimum ,tak wiec tylko kosztem wakacyjnych przyjemnosci mozna to zrobic.
A ze czlowiek wrocil wypoczety i zrelaksowany to wydawalo sie to do zrobienia.
Jednakze z kazdym tygodniem ten zamysl stawal sie coraz bardziej bzdurny i nierealny.Coraz bardziej zmeczona i przygaszona...Wciaz tylko praca i dom,praca i dom... :cry:
Nie ma nic gorszego jak wizja braku urlopu....kiedy czlowiek powinien odpoczac ...naladowac akumulatorki aby moc zmagac sie dalej z ta szara rzeczywistoscia a tu...bez wakacji?????
Co to za urlop w domu ???I czy wogole mozna w domu wypoczac...kiedy tyle spraw do zrobienia..
Gdyby chociaz czlowiek mogl liczyc na pogode ...a tu pogoda jets jaka jest..jak to w Anglii...jak nie leje to wieje...
Nawet jak trafiaja sie nieziemskie upaly to co mi po tym jak morze paskudne(albo go nie ma bo akurat odplyw)
Wiec tak myslalam i myslalam i bylam coraz bardziej sfrustrowana i zla!

Ktoregos dnia(a mialam bardzo ciezki dzien w pracy)przyszlam do domu,siadlam przy stole i pomyslalam:''O nie!!!Mam to w czterech literach czy kupimy i kiedy kupimy ten cholerny dom.Zreszta....jakim kosztem???Czy warto ???
Nie chce domu !Potrzebuje wakacji bo oszaleje..Chce odpoczac dwa tygodnie ;nie myslec o pracy;nie myslec o tym wszystkim o czym musze zwykle myslec..
Do diabla...W koncu cos sie czlowiekowi od zycia nalezy jak ''tyra''od rana do wieczora a praca sni mu sie nawet po nocach
:x
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.01.2012 01:35

Kiedy nadarzyla sie sposobnosc powiedzialam do malzonka:
''Nie dam rady!''
''Co nie dasz rady?''zapytal popatrzywszy na mnie jakby oceniajac czy aby ja na pewno ''poczytalna''...
''Nie dam rady bez wakacji normalnie funkcjonowac.Jestem zmeczona i chocby sralo grzmialo i chocbym miala mieszkac jeszcze nastepnych 5 lat w tym...tym ...w tej pipce(czyt .bardzo ciasne,male mieszkanie) ja MUSZE jechac na urlop!!!Inaczej zwariuje albo nie wiem co....Czuje sie ....Wiesz jak ja sie czuje??????''-wrzasnelam.Moja druga polowa zerknela na mnie niepewnie okazujac pelna ...dezorientacje..
Widocznie bylo juz naprawde ze mna zle bo ...nic nie powiedzial.
''No!Tylko musimy sie zastanowic gdzie!''-powiedzialam po czym ulotnilam sie szybciutko wziazc prysznic aby nie mial czasu wysunac argumentow ''przeciw''.Bylam juz tak zdesperowana ,ze na pewno bym ''nie popuscila''Jedziemy i koniec!

Nie poruszalismy tematu wakacji przez jakis czas,do momentu az ktores z dzieci nie zapytalo:
''No a co z wakacjami???..''
Czekalam az moje ''kochanie'' odpowie dziecku ciekawa co uslysze...
''Tak,znowu wydamy kase a o mieszkaniu mozemy sobie zapomniec''-burknal.
''Jezeli nie pojedziemy to i tak bedziesz musial zapomniec,bo ja nie bede w stanie pracowac jak do tej pory....so....wydaje mi sie ,ze nie masz wyboru Kochanie ...jak tylko przyjac do wiadomosci,ze na wakacje jednak pojedziemy...''
Tak wiem....ucieklam sie do malusienkiego ...szantazyku ...ale ...cel uswieca srodki ...wiec...
:)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.01.2012 01:57

Usmiechnelam sie widzac jak marszczy czolo i pomyslalam:''acha!-..zaraz wytoczy kolejne dzialo aby zetrzec na pyl moj pomysl...'' lecz dzieci byly szybsze...
''Ja chce do Grecji!''
''Jedzmy do Turcji...kolezanka byla i mowila ,ze ladnie''
''Egipt!''-krzyknelo uradowane nastepne a najmlodsze skwitowalo:
''...a mozemy jechac tu gdzie beda zjezdzalnie ??''
Maz westchnal tylko i burknal bardziej do siebie niz do nas:
''Ciekawe kto poszuka tych wakacji jak matka nie ma czasu..''
Co znaczylo ni mniej ni wiecej ,ze sie zgadza:)
Od razu poczulam ,ze mi sily witalne wracaja i w jednej minucie''odzylam'':)
Nastepnego dnia pobieglam z corka szybciutko do biura podrozy gdzie mila pani(jak zwykle zreszta ..mila)zaopatrzyla nas w piec katalogow ofert (do przegladniecia ''na spokojnie'' w domu)
Dzieci akurat mialy wolne wiec dziewczyny mialy zajecie.Podalismy im gorna granice cenowa .Opcje mozliwe finansowo do przyjecia zaznaczaly kolorowymi karteczkami.Troszke sie tego nazbieralo choc nie bylo to wcale takie latwe.Najtansza oferta do Grecji dla naszej szescioosobowej rodzinki to bylo 3 600 funtow(basen bez zjezdzalni:) )
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.01.2012 02:00

wojan napisał(a):
agapi napisał(a): a nie bedzie zdjec...przynajmniej na razie .Jezeli naucze sie je wklejac to mysle ,ze cos tam sie pojawi..ale to zapewne potrwa wieki :)



Aga - fotki to jest to co crotygrysy lubią najbardziej. Tutaj masz instrukcję wklejania fotek. :D

Pisz i wklejaj - czekamy ... :D


Na razie jeszcze nie ma co wklejac ale ...czy ktos mi moze powiedziec jak pisac ,zeby wiecej mi sie zmiescilo w poscie.
:?:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.01.2012 02:46

Co wybrac??...za ile??? ..gdzie???-problem rozwiazal sie przypadkowo.
Trrrr....
''Mamo telefon!''-krzyknela Pati...
''Slysze!''-odpowiedzialam corce.
Podnioslam sluchawke.A...moja siostra..
Wiec juz dobra chwile rozmawiamy po czym siostra zadaje pytanie:
-''Przyjezdzacie w wakacje?''
-''Nie ..raczej nie..bo wybieramy sie ...jeszcze nie wiem gdzie...Wazne zeby bylo cieplutko i niebiesciutkie morze...Nie mam zielonego pojecia gdzie ''wyladujemy'',jestesmy dopiero na etapie planowania..''
-''acha...a Chorwacji nie bierzecie pod uwage?''
-''Nie za bardzo bo dluga podroz nas przeraza.Dwa lata temu troszke nas ta droga wymeczyla.Gdyby to bylo blizej...Ponadto w jedna strone trzeba liczyc tzrydziesci godzin a moze i wiecej...wiec dwa,trzy dni tracimy aby tam dotrzec...Dzieci w samochodzie robia sie takie jakby w nie nagle diabel wstapil i chociaz nie takie juz male...to ...idzie oszalec ...jak sie zaczna klocic...''
-''..my chcielibysmy jechac w tym roku do Chorwacji...''-powiedziala siostra a ja jej przerwalam:
-''czekaj....a moze i my bysmy pojechali do Chorwacji???...moglibysmy spedzic troszke czasu ze soba...tesknie za wami ogromnie..''
Zaczelam goraczkowo myslec czy udaloby mi sie naklonic meza na ta jazde...
-''Sluchaj ...zadzwonie do Ciebie jak sie nad tym zastanowie i jak moje ''kochanie sie zgodzi...Ok??''
-''pa !caluski!''
Buuuuuuu......to buczalo mi w sluchawce ktora trzymalam wciaz przy uchu bo zaczelam nagle myslec jak by to bylo cudnie spedzic dwa tygodnie z nimi...Ktos mi kiedys powiedzial ,ze ''niemozliwe nie istnieje''...ale ....jak ja niby mam go namowic ...tyle kilometrow za kolkiem(1400 mil..masakra)

Dlugo trwalo ale moje ''Slonce''dalo sie przekabacic...:)
Stanelo na tym ,ze spotkamy sie gdzies w drodze ....a gdybysmy sie rozmineli...na miejscu...Taaak, tylko teraz pytanie :''Jezeli Chorwacja to gdzie?!''
Tu pomocne i nieocenione okazalo sie forum jak i moj drogi przyjaciel ,ktory mi je pokazal(wczesniej nie mialam pojecia,ze istnieje Cro.pl)
Dzieki serdeczne wszystkim piszacym co gdzie i jak.Dla kogos kto jest nowicjuszem to duza pomoc!
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.01.2012 09:26

Kochani...nie wiedzialam ,ze az tylu Was tutaj przycupnie i ....troszke sie ztremowalam.Dziekuje wam przede wszystkim za przymkniecie oczu na bledy stylistyczne i ortograficzne...bo przyznam sie bez bicia,ze nie mam czasu poprawiac:(
Pozdrawiam wszystkich i kazdego z osobna zyczac milego dnia!


cd
Zaczelam wertowac forum.Im wiecej wiedzialam tym wiekszy mialam zamet w glowie.
Zamiast klarownosci w temacie..wszystko pokrylo sie mgla...i....nie moglam sie zdecydowac...Pomyslalam jednak ,ze bedzie to miejscowosc zgola inna od tej ,w ktorej bylismy poprzednio..Zamiast ciszy i spokoju chcialam troszke gwaru i ludzi...gdzie noca tetni zycie..gdzie cos sie dzieje...ot tak dla kontrastu z tym co juz bylo.
W ktoryms poscie (nie pamietam niestety autora) zobaczylam Tucepi...Ooo...Juz wiedzialam ,gdzie chce jechac.Chcialoby sie powiedziec:''..mamusiu ..jak tam ..pieeeknieeee..''
Moje kochanie powiedzialo ,ze ''moze byc''..(????) Dzieci pokrecily troszke nosami ,ze juz w Chorwacji bylismy ale....dokonalismy wyboru!
Przez jakis czas bylam cala w skowronkach;odnajdywalam w sobie nowe poklady sil do walki z przygnebiajaca rzeczywistoscia i skreslalam dni na kalendarzu aby wizualnie widziec ,ze ich ubywa....ze wyjazd juz nie dlugo ....
Co rano patrzylam sobie na te krzyzyki i im wiecej ich widzialalm tym czulam sie.....lepiej:)
Daty jeszcze nie ustalilismy ale w przyblizeniu mial to byc koniec lipca -poczatek sierpnia.
W Anglii dzieci maja pozniej wakacje z racji tego ,ze maja wiecej wolnego w czasie trwania roku szkolnego.Szesc tygodni chodza do szkoly a siodmy maja wolny,czyli cos jak tygodniowe ferie.
Moglismy wiec wyruszyc na podboj Chorwacji dopiero po 22 lipca.Date trzeba bylo dostosowac tez do urlopu mojej siostry i szwagra...
Moje Slonce zabukowalo sobie urlop na koniec lipca a ja dalej cala w skowroneczkach biegalam sobie codziennie do pracy...niemal w podskokach..
I tak sobie ''podskakiwalam''a z do tego feralnego dnia(bodajze byla to sroda).....

cdn
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 20.01.2012 09:47

Od dzisiaj synonim "nocny marek" to "nocna agapi". :D

Pisz iiiii czekamy na zdjęcia.
jarop11
Croentuzjasta
Posty: 132
Dołączył(a): 19.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jarop11 » 20.01.2012 09:52

Przysiądę i ja. Wszak ostatni urlop spędziliśmy w Tucepi :D
Sylwetka...
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5132
Dołączył(a): 14.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sylwetka... » 20.01.2012 09:53

Z chęcią przycupnę w drugim rzędzie, świetnie zaczęłaś, czekamy na cd.
:D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.01.2012 10:02

Pisz bo dobrze Ci to wychodzi!!! :D
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 20.01.2012 10:24

załapałam się na ostatnie miejsce w pierwszym rzędzie :)

ależ się skończyło....i co dalej?????
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 20.01.2012 10:31

Czuwaj koło północy.
agapi pisze nocą
agus78
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 179
Dołączył(a): 25.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) agus78 » 20.01.2012 12:07

Zapowiada się interesująco :lol: Czekam zatem na rozwój wydarzeń. Tym bardziej że dotyczą mojego Tučepi 8)
Mam nadzieję, że jednak będą zdjęcia z wyjazdu :wink:
Gosia i Marek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 297
Dołączył(a): 16.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gosia i Marek » 20.01.2012 12:10

Juz umieram z ciekawości ,co będzie dalej:)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107679
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 20.01.2012 12:12

Gosia i Marek napisał(a):Juz umieram z ciekawości ,co będzie dalej:)


Jak umrzesz :wink: to się nie dowiesz :cry:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Croatia-ekstremalnie pokrecony holiday - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone