Cres w moim obiektywie

Cres

1.



2.



3.



4.



5.



6.



7.

A fontanna gdzie Dramatycznie to przedstawiłeś ale ja akurat tak lubię Dawaj więcej

Ps.

Nie wklejaj zdjęcia ani linków szerszych niż 800 pixeli. Konieczność przewijania ekranu w poziomie bardzo utrudnia czytanie.

To fragment regulaminu i choć w wątkach autorskich nie interweniujemy to warto o tym ograniczeniu pamiętać.

Pozdrav.

Jestem ciekaw jak te same zdjecia wyglądają w kolorze - mz byłoby ciekawiej.

No kurza stopa... jestem pod wrażeniem

JacYamaha napisał(a):Jestem ciekaw jak te same zdjecia wyglądają w kolorze - mz byłoby ciekawiej.

Jestem za. Te są bardzo artystyczne, ale klimat mają przedmieść Stalingradu późną jesienią... jest szansa na kolor?

Fotograf ze mnie żaden, oglądam i już.
Zastanawiam się po tej prezentacji czy głównym celem autora było pokazanie zachmurzenia nad Cresem?
Tylko to rzuca się w oczy......
Właśnie tak to wygląda, te budynki i łódki są tylko jakimś niepotrzebnym dodatkiem do hiper artystycznie wyolbrzymionych chmur, pływających zresztą w smole.....

Hmm... coś w tych zdjęciach na pewno jest, ale powiem szczerze, że to chyba nie mój klimat. Dla mnie to trochę przerysowane

Pozdrawiam

parrot napisał(a):

JacYamaha napisał(a):Jestem ciekaw jak te same zdjecia wyglądają w kolorze - mz byłoby ciekawiej.

Jestem za. Te są bardzo artystyczne, ale klimat mają przedmieść Stalingradu późną jesienią... jest szansa na kolor?

Jestem dokładnie tego samego zdania, Chorwacja w dwóch kolorach nie podoba mi się
Dawaj kolor-prooooszę

Tak żeby nie urazić autora zdjęć powiem: gdyby tak
wygladała Chorwacja w realu, to mało kto chciałby tam pojechać
Strach się bać.Myślę ,że większość z nas chce w Cro oglądać właśnie piękne kolory nieba ,wody, i całego otoczenia

PS. Żaden ze mnie znawca fotgrafii,to tylko moje subiektywne
odczucia
Pozdrawiam

Verus - mocno, z charakterem. Dla mnie ok - duży plus.

PZDR

Jakie szczęście ,że wszechobecny okres fotografii czarno-białej minął bezpowrotnie a raczej zostaje wykorzystywany li tylko we wszystkich odmianach fotografii niszowych , artystycznych itp... które chcą wywrzeć na obserwatorze odpowiednie spojrzenie na to co nas otacza poprzez zwrócenie uwagi na inny sposób interpretacji tego co widzimy. Z dość typowych fotek które każdy z nas tu umieszcza zrobiono pseudo-artystyczną interpretację w celu wywarcia wrażenia grozy...Nie podoba mi się taka Chorwacja....
A może poprostu nie mam tej wrażliwości i nie potrafię patrzeć na świat tak jak go widzi autor fotek...

O jak ja się cieszę, że zdążyłam zobaczyć całkiem inny Cres. Nie jak po wybuchu bomby wodorowej, żałosny. Siąść i płakać nad biednym Cresem. Do takiego nie wybrałabym się. Co ten Cres zrobił autorowi zdjęć, że tak go widzi

Zdecydowany przerost formy nad treścią.

jednym się podoba, drugim nie
i o to chodzi
kolorek będzie

kulka53 napisał(a):Właśnie tak to wygląda, te budynki i łódki są tylko jakimś niepotrzebnym dodatkiem do hiper artystycznie wyolbrzymionych chmur, pływających zresztą w smole.....

a słyszałeś kiedyś o filtrze pomarańczowym ?

kleeberg napisał(a):Tak żeby nie urazić autora zdjęć powiem: gdyby tak
wygladała Chorwacja w realu, to mało kto chciałby tam pojechać
Strach się bać.Myślę ,że większość z nas chce w Cro oglądać właśnie piękne kolory nieba ,wody, i całego otoczenia

nie mam zamiaru nikogo zdjęciami namawiać do wyjazdu na Cres

Bardzo ciekawe. Czasami warto popatrzeć z innej strony. To kiedy je pomalujesz?