Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

Dziękuję.
Już mogę pisać ććććććććććććććććććććććć

Moi drodzy moją córkę odwiedził dziś kolega, i nie wiem cieszyć się czy smucić.
Jeszcze niedawno była taka maleńka a tu proszę zaczyna nam dorastać.
Musimy sobie z mężem przypomnieć nasze randki i wybrać się gdzieś .

kasia72 napisał(a):Moi drodzy moją córkę odwiedził dziś kolega, i nie wiem cieszyć się czy smucić.
Jeszcze niedawno była taka maleńka a tu proszę zaczyna nam dorastać.
Musimy sobie z mężem przypomnieć nasze randki i wybrać się gdzieś .

A ileż to córcia ma latek?

madzia1981 napisał(a):Dziękuję.
Już mogę pisać ććććććććććććććććććććććć

Odinstalowałaś, czy zrobiłaś coś innego. Tak tylko z ciekawości pytam.

Goniak napisał(a):

kasia72 napisał(a):Moi drodzy moją córkę odwiedził dziś kolega, i nie wiem cieszyć się czy smucić.
Jeszcze niedawno była taka maleńka a tu proszę zaczyna nam dorastać.
Musimy sobie z mężem przypomnieć nasze randki i wybrać się gdzieś .

A ileż to córcia ma latek?

Córcia ma 17 lat, ale dla nas jest ciągle maleńka.

kasia72 napisał(a):

Goniak napisał(a):

kasia72 napisał(a):Moi drodzy moją córkę odwiedził dziś kolega, i nie wiem cieszyć się czy smucić.
Jeszcze niedawno była taka maleńka a tu proszę zaczyna nam dorastać.
Musimy sobie z mężem przypomnieć nasze randki i wybrać się gdzieś .

A ileż to córcia ma latek?

Córcia ma 17 lat, ale dla nas jest ciągle maleńka.

Pilnujcie tego kolegę, żeby czegoś w domu nie podwędził. Nigdy nic nie wiadomo, trzeba mu się dyskretnie przyjrzeć. Lepiej dmuchać na zimne koleżanko Katarzyno.

Darek--albo ja żyję w innym świecie, albo Ty masz jakieś doświadczenia złodziejskie (nie oznacza to, że Ty kradłeś).
Byłem chłopakiem przychodzącym do dziewczyn przez wiele lat, trwało to dosyć długo, dopiero w 26 roku życia się ożeniłem. Bywałem w wielu różnych domach, bogatych i biednych, w wielu z nich na wierzchu leżały różne precjoza, nigdy nie pomyślałem o zabraniu czegokolwiek.
Teraz mój syn ma 26 lat, w sierpniu ma ślub, też bywa w wielu domach. U koleżanek, u kolegów, w różnym środowisku obraca się i co trzeba na niego uważać, tak łatwo oskarżasz młodych
Bywa też tak, że do nas wpadają jego znajomi, nas nie ma w domu i wiesz co---nigdy nie pomyślałem o sprawdzeniu czy wszytko jest na miejscu, czy coś nie zginęło.
Może czegoś nie rozumiem, czegoś nie wiem, ale nie słyszałem też, aby ktoś z moich znajomych kontrolował chłopaka czy dziewczynę odwiedzających ich mieszkania, domy.
Ps aby w temacie--żona dzisiaj pochowała koleżankę z liceum, to kolejny smutny przypadek w naszym życiu
Syn może już zdjąć kołnierz stabilizujący kręgosłup

Darku1- nie jestem tak jak Ty podejrzliwie nastawiona do całego świata. Przez myśl mi nawet nie przeszło szpiegować we własnym domu. Jeżeli do wszystkich tak podchodzisz ciekawe ilu masz przyjaciół.
Mimo wszystko pozdrawiam.

maciek1956 napisał(a):Syn może już zdjąć kołnierz stabilizujący kręgosłup

Czyli na weselu Pan Młody już zatańczy

Janusz Bajcer napisał(a):

maciek1956 napisał(a):Syn może już zdjąć kołnierz stabilizujący kręgosłup

Czyli na weselu Pan Młody już zatańczy

Mam taką nadzieję, jestem dobrej myśli.
Mam też nadzieję, że i ja zatańczę, chociaż tancerzem wielkim nie jestem.

Darkiem1-to się nie przejmujcie
On-to tak lubi,rzucić jakiś temacik do dyskusji

Adam,K napisał(a):....Odinstalowałaś, czy zrobiłaś coś innego. Tak tylko z ciekawości pytam.

Wg moich wskazówek to chyba edytowała nazwę klawiszy dostępowych w ATI
Miałem podobnie - "Ć" nie wchodziło a wciskając alt+c uruchamiał się ATI.
Wystarczy w ATI kombinację klawiszy: ctrl+alt+c zamienić choćby na: ctrl+alt+v i wszystko gra

Ewa 40 napisał(a):Darkiem1-to się nie przejmujcie
On-to tak lubi,rzucić jakiś temacik do dyskusji

Dokładnie

Maciek nie żyjesz w innym świecie