Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

Jak wszyscy, to ja tez gratuluję.

labusm napisał(a):Jak wszyscy, to ja tez gratuluję.

ee byłbyś oryginalny i nie gratulował, a tak z tłumem ? wstydź się

Wstydzę się
Niemniej jedna gratulacje jak najbardziej szczere.
Przespanych nocy życzę.

Wydałem kilkaset zł na przystosowanie - na zamówienie - profesjonalnej szafki w małej blokowej kuchni do segregacji 3 rodzajów odpadów... hurra udało się, nie będzie partyzantki kartonowej. Dziś w skrzynce znalazłem pisemko, że od 1 stycznia będzie trzeba dzielić odpady wg 5 rodzajów Ktoś chyba zapomniał, że jeszcze długo naszą domeną będą blokowiska, gdzie kuchnia to zwykle kilka m2.
Nie jestem przeciwnikiem segregacji, wręcz przeciwnie, pewnie z czasem znajdę rozwiązanie, ale z obserwacji wiem, że sporo osób będzie to miała gdzieś.

te kiero napisał(a):Wydałem kilkaset zł na przystosowanie - na zamówienie - profesjonalnej szafki w małej blokowej kuchni do segregacji 3 rodzajów odpadów...

te kiero,
wklej zdjęcie, pochwal się, nie bądź taki, może ktoś znajdzie inspirację

krutom napisał(a):

te kiero napisał(a):Wydałem kilkaset zł na przystosowanie - na zamówienie - profesjonalnej szafki w małej blokowej kuchni do segregacji 3 rodzajów odpadów...

te kiero,
wklej zdjęcie, pochwal się, nie bądź taki, może ktoś znajdzie inspirację

kuchnia dopiero przyjedzie, ale mw. będzie to wyglądało tak (aczkolwiek kosze mam równe pojemnościowo):
https://eshop.wurth.pl/System-segregacj ... pl/PL/PLN/
wg nowej segregacji będę chyba musiał dokupić nowe kosze na zamówienie, oczywiście o znacznie mniejszej pojemności i co za tym idzie będą się szybciej zapełniać

Ale segregacja na 5 rodzai odpadów była od zawsze, czyli torzywa sz., papiery, szkło, odpadki organiczne i reszta. Widocznie u Ciebie poszli na skróty na początku i teraz równają do innych miejsc

Od początku wprowadzenia, gdziekolwiek w blokach mieszka rodzina, znajomi, były 3 rodzaje odpadów i tyleż samo rodzajów kontenerów we wiacie.
W domkach, gdzie gościliśmy na wyjazdach oczywiście 5rodzajów.

yzedef napisał(a):Ale segregacja na 5 rodzai odpadów była od zawsze, czyli torzywa sz.,....

Wór na tworzywa to także miejsce odpady metalowe różnego rodzaju np. "amelinowe" nakrętki do słoików, konserwy, tekturowe kartony na mleko, soki.
Przynajmniej tak jest u mnie na wsi koło Niepołomic. I jak na razie mamy tylko 3 wory (żółty, zielony i niebieski) plus brązowy na liście i inne odpady ogrodowe w sezonie.

krutom napisał(a):

yzedef napisał(a):Ale segregacja na 5 rodzai odpadów była od zawsze, czyli torzywa sz.,....

Wór na tworzywa to także miejsce odpady metalowe różnego rodzaju np. "amelinowe" nakrętki do słoików, konserwy, tekturowe kartony na mleko, soki.
Przynajmniej tak jest u mnie na wsi koło Niepołomic. I jak na razie mamy tylko 3 wory (żółty, zielony i niebieski) plus brązowy na liście i inne odpady ogrodowe w sezonie.

A może nie tędy droga? Zastanawiam się czy niechęć naszego społeczeństwa do segregacji śmieci nie wynika przypadkiem ze zbytniego skomplikowania tego procesu na samym jego początku. Często bywam w Berlinie. Nie wiem czy tak jest w całych Niemczech ale tam od kiedy pamiętam (a to bardzo dawno ) są tylko dwa pojemniki: na odpadki organiczne i opakowania. Do tego ostatniego wrzuca się wszystkie rodzaje opakowań, czyli słoiki, puszki, kubki plastikowe itp. Segregacja tych opakowań należy do firmy odbierającej śmieci przy czym opłaty za ich wywóz są naprawdę symboliczne. U nas niestety każda firma chciałaby mieć maksymalny zysk przy minimalnym wkładzie pracy - najlepiej gdybyśmy każde opakowanie dokładnie umyli i ładnie poukładali. Wspomnę jeszcze, że tam prawie wszystkie butelki - zarówno szklane, jak i plastikowe - są zwrotne. U nas niektórym jakoś trudno to zrozumieć

U mnie jest pięć typów worków... Do tego standardowy pojemnik na pozostałe. Ale ja nie o tym. W Zabrzu, gdzie mieszkają rodzice, pokazali ludziom, jak segregować odpady, jakie kosze są na które smieci, ze warto segregować bo to są pieniądze. No i ludzie przyłapali firmę, która oprozniała pojemniki... Na jedną ciężarówkę... UM w końcu przekonał ludzi, ze to przejściowe ale miasto wcześniej wybudowało rękami Kanadyjczyków, nowoczesną sortownię...

Jak widziałem, jak robią to chociaż Czesi i Brytole, to u nas jest to postawione na głowie.

greenrs napisał(a):Często bywam w Berlinie. Nie wiem czy tak jest w całych Niemczech ale tam od kiedy pamiętam (a to bardzo dawno ) są tylko dwa pojemniki: na odpadki organiczne i opakowania. Do tego ostatniego wrzuca się wszystkie rodzaje opakowań, czyli słoiki, puszki, kubki plastikowe itp.

To jakiś ewenement (Berlin).
W pozostałej części Niemiec na szkło są osobne pojemniki. I to trzy. Na białe, brązowe i zielone (do którego można wrzucać pozostałe kolory).
Jeśli policzyć szkło jako 3 osobne rodzaje odpadów, to mamy 7:
- papier,
- plastik/lekki metal,
- zwykłe śmieci,
- bio,
- szkło (x 3)

Elektrykę/elektronikę i baterie przyjmują sklepy, które mają to w ofercie,
chemię, odpady budowlane biorą specjalne firmy recyklingowe,
przedawnione leki -> apteki.

Pääkäyttäjä napisał(a):No i ludzie przyłapali firmę, która oprozniała pojemniki... Na jedną ciężarówkę...

W Niemczech było podobnie ze szkłem. Po co segregować na trzy kolory, skoro przyjeżdża 1 ciężarówka i wsypuje w siebie wszystkie 3 pojemniki...
Dopóki nie pokazali przekroju tej ciężarówki. Ma trzy komory.



PO* 1.:
w języku niemieckim jest taki popularny zwrot: "wie Sand am Meer" (jak piasku przy morzu)
Chodzi o ilość, że czegoś jest "w bród".
Ostatnio na popularności zyskuje debiutancki: "wie Plastik im Meer" i określa mniej więcej tę samą ilość.

PO* 2.:
po ostatnich badaniach, eksperci delikatnie odradzają morską sól.
W ciągu 20 lat z 30 cząstek na jakąś tam objętość wzrosło do 100 cząstek.
Tylko kamienna nie miała w sobie mikroplastiku.

PO* 3.:
coraz więcej sklepów (w tym nasz wioskowy ) na oddziale warzywno-owocowym oferuje papierowe torebki zamiast plastiku.



* przy okazji - to tak zamiast "BTW"

boboo napisał(a):

Pääkäyttäjä napisał(a):No i ludzie przyłapali firmę, która oprozniała pojemniki... Na jedną ciężarówkę...

W Niemczech było podobnie ze szkłem. Po co segregować na trzy kolory, skoro przyjeżdża 1 ciężarówka i wsypuje w siebie wszystkie 3 pojemniki...
Dopóki nie pokazali przekroju tej ciężarówki. Ma trzy komory.

Bo ludzi trzeba edukować .

boboo napisał(a):To jakiś ewenement (Berlin).
W pozostałej części Niemiec na szkło są osobne pojemniki. I to trzy. Na białe, brązowe i zielone (do którego można wrzucać pozostałe kolory).
Jeśli policzyć szkło jako 3 osobne rodzaje odpadów, to mamy 7:
- papier,
- plastik/lekki metal,
- zwykłe śmieci,
- bio,
- szkło (x 3)

Elektrykę/elektronikę i baterie przyjmują sklepy, które mają to w ofercie,
chemię, odpady budowlane biorą specjalne firmy recyklingowe,
przedawnione leki -> apteki.

Co do elektroniki, gruzu czy leków jest zapewne wszędzie tak samo dlatego nie brałem ich pod uwagę. W końcu codziennie nie wyrzucamy telewizora Jeśli chodzi o butelki to prawie wszystkie są zwrotne, choć w miejscach publicznych są kosze na różne kolory szkła. W domu - tak jak napisałem - tylko dwa pojemniki. Dodatkowo na telefon można załatwić odbiór skoszonej trawy czy obciętych gałęzi.

Jeszcze jedna sprawa dotycząca świadomości naszego społeczeństwa. W sklepach pewnej popularnej u nas sieci ustawione są kosze do odbioru m.in. baterii i różnej drobnej elektroniki - w tym żarówek i świetlówek. Często zdarza się, że kosze te są przepełnione i te świetlówki wypadają na zewnątrz, tłukąc się masowo o podłogę, o czym świadczą leżące obok liczne kawałki szkła. Każdy obojętnie przechodzi obok i nikomu nie przyjdzie do głowy jak bardzo niebezpieczna jest taka rozbita żarówka. Tak na dobrą sprawę, to sklep powinien zostać natychmiast ewakuowany i dokładnie przewietrzony i wysprzątany. Ja nigdy nie słyszałem o takiej akcji. Ciekaw jestem czy taką świadomość mają pracownicy sklepu czy firmy odpowiadającej za odbiór tych odpadów? Wątpię

greenrs napisał(a):

boboo napisał(a):To jakiś ewenement (Berlin).
W pozostałej części Niemiec na szkło są osobne pojemniki. I to trzy. Na białe, brązowe i zielone (do którego można wrzucać pozostałe kolory).
Jeśli policzyć szkło jako 3 osobne rodzaje odpadów, to mamy 7:
- papier,
- plastik/lekki metal,
- zwykłe śmieci,
- bio,
- szkło (x 3)

Elektrykę/elektronikę i baterie przyjmują sklepy, które mają to w ofercie,
chemię, odpady budowlane biorą specjalne firmy recyklingowe,
przedawnione leki -> apteki.

Co do elektroniki, gruzu czy leków jest zapewne wszędzie tak samo dlatego nie brałem ich pod uwagę. W końcu codziennie nie wyrzucamy telewizora

Zgodnie z uchwałą Gminy Wrocław selektywną zbiórką objęte są następujące rodzaje odpadów:
-papier i tektura;
-tworzywa sztuczne;
-tekstylia;
-drewno;
-metale;
-opakowania ze szkła;
-odpady zielone (liście, skoszona trawa, drobne gałęzie);
-zużyte opony;
-zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny;
-zużyte baterie i akumulatory;
-przeterminowane leki;
-oleje silnikowe,
-farby, kleje, lepiszcza;
-środki ochrony roślin;
-odpady wielkogabarytowe;
-odpady remontowe i budowlane (gruz betonowy i ceglany).

W praktyce oznacza to tyle, że żadne z powyższych nie powinno trafić do wspólnego kubła na odpady zmieszane.
Zasadniczo się tego trzymam, ale przyznaję, że punkt 3 sprawia mi problem. Przecież nie będę z dziurawymi skarpetkami do PSZOKa jechać .